Hejka... No i mamy koniec praktycznie sierpnia. Ostatni, sierpniowy wschód słońca... Sami zobaczcie... A w tle las, drzewa, dużo brzóz, czeremchy, orzecha i iglastych, które są dookoła ogrodu... I po co mi sadzić drzewa??? 🤔😁Jak dookoła takie widoki...o każdej porze wygląda las pięknie... A wschodzące słońce tylko dodaje uroku... A. Teraz kiedy jesień zbliża się wygląda to magicznie, gdzieś daleko mgła, tu rosa, kropelki rosy na trawie, kwiatach, drzewach, paruje... Tam babie latu, tu pajecza sieć... Ogród jescze śpi, wszelakie bzyki śpią... Ale chwila i zacznie się ich pracowity, kolejny dzień... A my pospacerowaliśmy, tak od ranka sam na sam z przyrodą...
 |
| Oliwnik i jego super srebrzyste liście. Podobne jak u rokitnika. |
Zrobiło się spokojnie... Na spokojnie planujemy kolejne prace, sprzątanie przesadzanie a nawet dosadzanie. Od tego jest jesień 😉 tylko ze tym razem o wiele mniej uprzątniemy. Lubię ten czas... A jeszcze jak słonko świeci, to już wogóle bajka. Drzewa, krzewy przy takiej ładnej pogodzie się fantastycznie przebarwiają... Nie kiedy deszcz, wtedy tego nie widać, bo albo wogole się nie przebarwią bo opadną albo zrobią to tak szybko, że nie zdążę zauważyć. Rok rocznie czekam na ogniste kolory liści sumaków, winobluszczu, trzmieliny, ambrowca... Do tego trawy, astry, marcinki i złotawe odcienie hortensjii i innych bylin, które nie sposób zpamiętać. No i jeszcze mało. Hihi.
A tymczasem kochani jestem oczarowana kwiatami hibiskusa bagiennego...Na wiosnę został przesadzony, bo w zeszłym roku nie zakwitł. Zawiązał pąki, które odpadły... A dzisiaj, chyba za to, że sporo koło niego chodziłam, podlewałam, a nawet pogroziłam, zrobił mi niespodziankę i zakwitł...
 |
| Hibiskus by linowy odm. Disco belle. |
Ma jeszcze 2 pąki... I tak jestem zachwycona. 😍😮 A czy zostanie w tym miejscu docelowo, to się okaże? 🤔
No i kochani jutro szkoła, dzieci wracają do przedszkoli. Wrzesień, jesień. Myślę, ba ja to wiem, że też będzie pięknie 😍 zobaczysz. Tylko uśmiechnij się 😉
To by było dzisiaj na tyle. Mam nadzieję, że spacer się podobał i spotkamy się za tydzień. Trzymaj się i do usłyszenia. Pozdrawim Agata.
Agatko, poranny spacer w Twoim towarzystwie, po Twoim bujnym, pięknym ogrodzie, był ogromną przyjemnością <3 Aż żal, że już mija lato, wprawdzie każda pora roku jest piękna i ma swój urok, a jednak... szkoda lata ;)))
OdpowiedzUsuńŚciskam najserdeczniej, Agness <3
Witaj Aguś cieszę się że wpadłaś do mnie i cieszę się że spacer się podobał. Dokładnie masz rację, każda pora roku piękna, ale jednak szkoda lata... Pozdrawiam.
UsuńCudowne miejsce na tle lasu, pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńWitaj Dorotka... To prawda, cudowne miejsce ale zimą uciekłabys hihu... Mieszkanie daleko w lesie ma swoje minusy niestety też... Ale plusów jednak więcej 😉 pozdrawiam.
UsuńPięknie masz usytuowany ten ogród w samym środku leśnej gęstwiny. I jeszcze widzę brzozy, które bardzo lubię, a normalnie wszyscy na nie w ogrodach narzekają, że śmiecą, to w Twoim lesie przecież mogą śmiecić, bo poszycie leśne musi być przecież usłane jesiennymi liśćmi. Masz rację, że czeka nas jeszcze kilka wspaniałych kwitnień, marcinki, chryzantemy i inne jesienne jeszcze czekają na swój czas. I ja też czekam na przebarwienia hortensji, bardzo lubię tę grę kolorów na ich płatkach. Agatko, spacer był cudny, bardzo Ci dziękuję i do następnego...
OdpowiedzUsuńA dziękuję Iwonko... To prawda brzozy strasznie śmiercią i dlatego nie mam kostki brukowej czy jakoś tam wylewek, gdzie gwiazdki spadają... A moja kosiarka sobie ze wszystkim radzi... No grzej ze śliwkami Mira elkami ale ruch to zdrowie... Ja trzeba to trzeba... A hortensje też uwielbiam ten czas... Cudownie jest. Buziaki.
UsuńZachwycam się Twoim ogrodem od dawna. Twój las to prawdziwy skarb. Masz świeże powietrze, cudny widok i grzyby. Ogród, w którym ciągle coś kwitnie, pachnie i smakuje. Dziękuję za poranny spacer. Pozdrawiam serdecznie :):):)
OdpowiedzUsuńWiem wiem kochana... Wiem... O tak grzyby, czekamy jak co roku z niecierpliwością... Czekam bo tak obliczyłam w tym roku ma być wysyp w naszych stronach... Ale czy będzie... Za mało deszczy a nawet muchomorów nie widać... Za to jest cudownie. Lubię ten czas...
UsuńBardzo dziękuję za wirtualny spacer. Zatrzymałam się dłużej przy floksach, które bardzo lubię. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO tak. Floksy są fantastyczne... Mam posadzone w kilku miejscach. Niestety bardzo lubi je dopadać mączniak... I wtedy wycinam do ziemi... Odczekam trochę, bo jednak mimo że mączniak je dopada to kwitną i zaraza nie idzie w warzywniak... Jakoś tak się dzieje a chemii nie używamy i jest ok. Pozdrawiam.
UsuńPiękny spacer. Uwielbiam klimat przełomu lata i jesieni. A wrzesień to jeden z moich ulubionych miesięcy. :)
OdpowiedzUsuńO ja też bardzo bardzo lubię ten czas... Pozdrawiam.
UsuńAgatko!
OdpowiedzUsuńKażdy spacer po Twoim cudownym ogrodzie jest niezapomniany. Ciągle zakwita coś pięknego, ciekawego. Tym razem jest to Hibiskus by linowy odm. Disco belle. Jego kolor jest wyjątkowy, mnie zachwycił. Trudno mi się pogodzić, że lato już odchodzi. Kocham tę porę roku, obecna była taka jak lubię, upalna i pełna słońca. Agatko dziękuję, że tak aktywnie publikujesz posty. dzięki temu mamy świetną relaksująca odskocznię.
Miłego weekendu dla Ciebie i Twojej Rodzinki:)
Witam Luciu. A Ty jak zawsze również aktywna... I odwiedzasz mnie co tydzień 😊 cieszę się... Cieszę się że Ci się u mnie podoba... Wzajemnie. Pięknego weekendu i do zobaczenia niedługo. Pa.
Usuń