Od rana świeci słonko... I taki piękny od początku mamy wrzesień. Pięknie przebarwiają się hortensje, rozkwitają trawy, kwitną róże a trawnik się wspaniale zazielenił... Jak na wiosnę... Zrobiło się jak już wcześniej napisałam spokojniej ale to nie to, bo jest nadal kolorowo... Kwitną rozchodniki, zawilece, słoneczniki, dalie, jeżówki, aksmitki i nagietki nawet. Sporo się dzieje jak na wrzesień i myślę, że długo się tak podzieje.. Bo przecież jeszcze nie jesień a Astry u mnie czekają w kolejce.
A tymczasem spacer dziś w towarzystwie Franka i Zuzi, naszych dwóch wspaniałych kotków. Dzięki nim nie ma nudy, kręcą się wszędzie, troche rozrabiają ale co mają robić, robią swoje i bardzo się cieszymy, bo jednak nie ukrywam kot, a nawet dwa u nas w głębi potrzebny 😉
No to pospacerujmy.
No Franek to mnie dzisiaj straszył, jak nie wyskoczył z rabaty, to znalazł się na drzewie... Ale jest cudasny, przecież był taki dzikusek a teraz potrafi nie wiadomo skąd wskoczyć Ci na kolana albo wałęsać się pod nogami.
Jak widać było, lubi bawić się kwiatami, a nawet je wąchać. Hihi.
Najbardziej lubieją biegać po warzywniaku i w najdłuższej rabacie, gdzie jest się gdzie schować...
No są niesamowite... Jak widać trawnik zielony... A i kolorowo naokoło. Rzutem na hortensje, na sad, który coraz mniej sad przypomina🤭 Jabłonie nam pięknie w tym roku obrodziły, aż gałęzie pod ciężarem owoców się uginają... Trawy pomalutku rozkwitają, miskant tymczasem dominuje na samym środku a wspomniane żurawki, posadzonych pięć w grupie już widać z daleka w sadzie. Słoneczniki, dalie w różnych kolorach. Wspaniale tak, bo tak kolorowo.
Tak prawie na koniec rozchodniki, ale tylko część, bo jeszcze nie są w pełni kwitnienia, paprocie, które latem ścięłam do ziemi. I mix jeżówek albo rudbekii, już nie pamiętam,wysianych z nasion. Każde to inne. Cudaśne. Lubię takie ni to letnie ale również ni jesienne kwiaty, i mam nadzieję, że będą się siały na potęgę. 😉
I to by było na tyle z dzisiejszego spaceru.. Krótko i na temat 😉 więcej zdjęć nie dało się zrobić. Hihu.
Za to zostawiam fotki tego co ostatnio poczyniłam. 😁 No wiecie co, chyba się zaplątalam. Ostatnio dużo tnę hortensjii bukietowych na bukiety , ale już kuszą na wiankowanie. Tu już kwitną wrzosy.. Zrobi się... A tymczasem ścięte kwiaty hortensjii ogrodowej powędrowały dla towarzystwa wianka wrotyczowego. Tylko doczepiłam, okręciłam niteczką i już inaczej wygląda. Taki wianek wisi na drzwiach wejściowych... Ach te wianki.
Cóż uwielbiam je wypłatać 😉
To by było na tyle. Dużo słonka życzę i Do usłyszonka na kolejnym spacerku 🙋♀️
Bardzo dziękuję Agatko za wspaniały spacer po Twoim pięknym ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spacer się podobał. Dziękuję za odwiedzinki. Do uslyszonka.
UsuńHey, I'm glad you like the blog. Welcome
OdpowiedzUsuńTe Twoje kotki to prawdziwe rozrabiaki, właśnie zauważyłam na zdjęciu, że jeden siedzi na drzewie, to Ci dopiero, jak ptaszysko wygląda :) Pięknie wszystko kwitnie, hortensje cudowne i róże w przepięknych barwach. Słoneczniki jak słoneczka rozświetlają błękitne niebo, cudnie tam u Ciebie. Dalie też przeróżne odmiany i dzięki temu spacer u Ciebie jest kolorowy i różnorodny. Cudownie, Agatko, uściski przesyłam :)
OdpowiedzUsuńTak, Franek to mały diabeł ale jest kochany... Chadza wszędzie za mną, nie odstępuje na krok... Lepszy stróż od psa hihi. I ja się cieszę, że mimo że już wrzesień, odrobina jesienniej i chłodniej też to nadal jest kolorowo i jest na czym oko zawiesić... Jeszcze mam nadzieję pospacerujemy. Pozdrowionka.
UsuńJesienny ogród pięknie u Ciebie wygląda. Podpowiedziałaś mi pomysł na hortensjowe wianki, piękne są. A zabezpieczasz te kule czymś?
OdpowiedzUsuńWitaj Baisu. Cieszę się że zajrzałaś do mnie. No widzisz, ale fajnie, uważaj bo wiankowanie jest zaraźliwe 🤭 mocno wciąga... Nie Basiu niczym niee zabezpieczam. W takiej formie u mnie wianki wytrzymują że 3 sezony. I to pod gołym niebem. Ten akurat jest na drzwiach i fajnie się zasusza. Ewentualnie przed świętami Bożego Narodzenia spryskam go jakimś sorejem srebrnym albo złotym, dodam zielonych dodatków i kilka bombek. Będzie w sam raz 😉 podstaw też czasem nie robię... Bo od dawna nie używam kleju, i tego pistoleta. Po prostu korzystam z tego co naturalne 😉😉😉 pozdrawiam.
UsuńJak dużo kwiecia w Twoim ogrodzie. Kolorowo i różnorodnie. Piękne wianki robisz Agatko. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za odwiedzinki. I Jak zawsze pozostawione piękne słowa. Cieszę się że Ci się podoba. I jak zawsze zapraszam na kolejne spacery. Pozdrowionka.
Usuńu ciebie jak zawsze pieknie
OdpowiedzUsuńA dziękuję. Kochana jesteś 😍 pozdrowionka.
UsuńZobacz sobie ofertę sklepu ogrodniczego Florexpol. To sklep online z rozbudowaną ofertę i przystępnymi cenami. Myśle, że bedziesz zadowolona z ich usług.
OdpowiedzUsuńHejka mamo Zuzi i Zosi..niestety strona przez ciebie polecona nie otwiera się. Szczerzenawetnie znam tej strony a już tyle lat na rynku jest i z reguły to ja polecam naprawdę w 100 procentach sprawdzonych sprzedających, zwłaszcza kwiaty, cebulki, nasiona... To chyba wszystko z mojej strony u serdecznie zapraszam do odwiedzin. Pozdrawiam.
Usuń