lipca 25, 2024

🔥Dzień dobry czwartek 🥰

🔥Dzień dobry czwartek  🥰

 🔥Dzień dobry piątek 😁😁😁

Wczoraj otrzymałam paczuchę od 

👉/ TUTAJ

Byłam ciekawa działania taśmy na ptaki. Taśmy , która działa jako odstraszacz.

I wiecie co ??? Od wczoraj nie widzę ptaków na aronii... Swoim bijącym blaskiem taśma faktycznie odstrasza szpaki. Ptaków nie widzę, jednak gdzieś tam je słyszę. Oj chyba nie zadowolone. Ja jednak tradycyjnie chciałabym owoce zebrać po pierwszych przymrozkach. Taśma bardzo ładnie wygląda, nawet dekoracyjnie fajnie to i działa nawet . Czyli takie dwa w jednym.🥰 

Kochani ma ktoś z Was problem ze szpakami, które niestety w tym roku będą próbować zjeść wszystko, bo zwyczajnie dużo zmarzło nam niestety podczas kwietniowych przymrozków, masz  dosyć bawienia się w owijanie nie wiadomo jak  swoich krzaków przed szpakami.???

Zapraszam 👉 TUTAJ

💪 minus 10% z kodem Agata,  aktywne do 10 września 😁😁😁

Krótka fotorelacja. 








Pozdrawiam. Udanego dnia  🙋

lipca 22, 2024

Lipcowy, upalny tydzień za nami.

Lipcowy, upalny tydzień za nami.

 Witam w poniedziałek. W końcu pada, ogród się podlewa. Nie pogniewałabym się, gdyby tak sobie cały dzień padało. Dokładnie podleje ogród jak trzeba. Kolejny , lipcowy tydzień za nami. Było gorąco, było skwarno, upalnie, prace w ogrodzie szły bardzo powoli. W takich afrykańskich tropikach  ciężko, jednak co nie co się udało zrobić. Rabaty powiększone, podcięte drzewka, popielone to tu, to tam. 

No to idziemy na spacer. 

Niedzielne kadry .








Drugie kwitnienie zapowiada magnolia Susan.

I również kocimiętki po raz drugi.
























Niedzielny chill nie tylko nad wodą 


Ja tam lubię się smażyć 🥰 ale nie za długo... Tak pomalutku, po kilka godzin, raz na plecach, raz na brzuchu i czekolada jest 👌 Aż się ucieszyłam , bo to moje drugie takie opalanko w tym sezonie ogrodniczym.🫣 Hurra.

A co było wcześniej ?

Mam kolejne beczki 👌👌👌

W takiej skrzyni rośnie sobie rzodkiewka.

Już pomalutku malin czas.

Drugi siew fasolki .

Już poobcinane kwiaty żurawek, przywrotnika, obcięte kwiaty lawendy na bukiety. 

I tu jednak mąż stwierdził , że za mało.


Choinki przycięte jak to mówię, rozświetliło się tu troszkę. I myślę na jesieni coś tu z podziału zagości.

Ogóreczki , u mnie dopiero przyszedł na nie czas. Lubimy kiszone więc tych jak najwięcej 👌

Tak narazie ogarnięte rabaty, zdjęcia są  sprzed kilku dni. Myślę, że jeszcze ciut tu muszę podziałać. Ale narazie czekam na moje trawki.

Co nie co oczywiście stąd wyleci 🥰 bo słabo rośnie a nawet kwitnie. Wycięty trawnik wylądował w dziurach na naszych drogach, przejściach , miał być skalniak, ale jednak rozsądek wygrał.

Za to w warzywniaku już zagroziłam jagody goji. Powiem szczerze , że jak tylko zaczęły mi przeszkadzać jej długie pędy , brałam sekator i obcinałam np. za 2lub 3 pędem i tak było kilka razy w sezonie. Ponoć one kwitną na dwuletnich pędach. Nigdy jagoda nie kwitła tak wcześnie, zawsze jesienią, owoce nie zdążyły się zawiązać. Zobaczymy jak będzie w tym roku.

Już pokazują się dynie ozdobne 


Przesadziłam hibiskusa na wiosnę. No pączków ma sporo. Aż nie mogę się doczekać. Od czasu do czasu podlewam go gnojówką z pokrzyw. 


Gdzieniegdzie kwitną jeszcze lilie.


A wieczorami fruwają fruczaki. Bardzo dużo ich w tym roku.


Powiem , że zrobiła się nawet pogoda 😁😁😁  super popadało...Co nie co zostało do ogarnięcia przed urlopem, więc trzymajcie kciuki , żeby się udało.

A jeżeli dzieci poproszą trzeci dzień z rzędu  na kolację fasolkę to ja hihi. Cieszę się , że lubieją i im smakują. Trzeba zrobić zapas bułki tartej. Mówię Wam. 

To by było na tyle opowieści z lasu. Wiem, że to nie wszystko , nie da się tak o wszystkim na raz w jednym poście, więc zapraszam na kolejny spacer już za parę dni.

Trzymajcie się . Pozdrawiam. Agata.