września 02, 2024

Dzień dobry wrzesień

 Dzień dobry w poniedziałek, dzień dobry we wrześniu. Wakacje się skończyły, ale za to piękne lato trwa. Niech taka pogoda dopisuje jak dziś każdego dnia. No może czasem niech popada deszcz.  Zapraszam na spacer.

Słoneczniki oczywiście wielkie do nieba, a nie miały takie być , za to ten kolor. Elektryzujący.

Lato i jesień. Ostróżka i zawilec 

Kolejne i nie takie intensywne kwitnienie róż.


Część hortensji już podsuszone, część biała a nawet i niektóre dopiero w rozkwicie 


Supertunie szaleją.

Rozplenice japońskie również szaleją.





Niektóre trawy ozdobne już pięknie kwitną. 




Floksy nadal czarują.

Dalie również. Kilka razy w tygodniu tnę na bukiety.





Już pomaleńku przebarwia się winobluszcz.


Rdest kwitnie niezawodnie a tak mocno zmarzł. Niezniszczalne pnącze. Z drugiej strony pnie się milin. Jednak myślę go przesadzić, bo za kilka lat będzie tutaj między nimi wojna. Z jednej strony tak myślę, że milin ekspansywny, ale tutaj jakieś 5lat i kompletnie nic , nawet nie kwitnie i nawet był skoszony kosiarką dla zagęszczenia.

Widok przed bramą...lubię drzewo brzoskwiniowe i ten kolor pęcherznicy diabolo.

Dynia ozdobna panoszy się wszędzie.

Jak i dynia jadalna, ta wlazła na derenia.

Przepraszam, ale jesień też już puka do drzwi. Róża nie wiadomo skąd...przed bramą. Pięknie kwitła i takie ma owoce 

Róża dzika już w takich owocach.

Rozchodniki są prawdziwą stołówką dla zapylaczy i motyli. W taką pogodę ich najwięcej.

I tutaj też.

Powojnik przed wejściem do warzywniaka dostaje cudowne puchostany.


Widok w warzywniaku od strony foliaka. No nasturcja to szaleje na całego....w niej rosną bukszpany, por i pietruszką hihi. Jest ok. Nasturcja okazała się ochroną przed słońcem.





Daliowe szaleństwo.

Od kilku dni malin sporo, część ląduje w słoikach. 

O tej porze nigdy nie kwitła tawułka.

Liście host już nabierają złotawego odcienia.



Ta trawa to prawdziwa perła. Memory jest cudowny, zwłaszcza w słońcu


Nawet młode trawy ozdobne już wypuszczają pióra.

Końskie ogony też bardzo polubiłam.

Kwitną hibiskusy. Mam w planach wyprowadzić je na pniu.





Kilka przywrotników będzie jeszcze kwitło 

Niektóre słoneczniki w takich kolorach 

Rzutem z jednego kąta ogrodu. Nie wiem czemu na zdjęciach trawa wygląda na spaloną. Hmm. Wcale tak źle nie wygląda. I najlepiej sprawuje się koniczyna.

Bardzo mocno płatkami nafaszerowana hortensja. Jedyna taka, wyprowadzona na pniu. W zeszłym roku jeden kwiat, w tym cztery, za to zbite, mocne. Po prostu śliczności 


I taka dzisiaj niespodzianka.

Klon już dostał rdzawych odcieni.







Moje nabytki 🥰

Takie zakupy to ja lubię, szczerze to bardziej od ciuchów , butów czy torebek...to nie dla mnie. 😂😂😂


Czekają na posadzenie winorośl japońska...w miejscu po glicyni...z wisterią się już pożegnałam. Został korzeń, po kilku , ładnych latach wypuściła długie pąki, widać było fioletowe, i bum kwietniowe przymrozki przyszły. Zmarzły.   Deszcze były, było ok, w czerwcu patrzę glicynia jakby uschła. Trudno, do widzenia. Czekałam, czekałam i korzeń glicyni moczy się w wiadrze. Może mąż się tym zajmie, gdzieś indziej posadzi, może odbije...już po prostu miałam jej dość. W jej miejsce posadzimy właśnie winorośl...ze względu na jej piękne, wielkie liście , które jesienią będą najbardziej dekorować. Zakupiliśmy kolejną rozplenice japońską, porzeczkoagrest i porzeczkę czerwoną. Przy takich upałach wstrzymujemy się z wysadzaniem do gruntu. Roślinki czekają grzecznie w cieniu podlewane codziennie. I oby do pierwszych, porządnych deszczy, bo on zrobi najlepszą robotę.

A tu moje nabytki. Podczas porządków. Mamy sadzonkę kokorniaku ( po prostu pociągnęłam za wystającą łodyżkę), trawę chef Red ( wylazła za daleko od mamy hihi ) i róże okrywową the fairy ( cud , bo łodyga przywarła do ziemi w wielkiej donicy  i puściła korzenie.)
Aż się buzia cieszy, że z dnia na dzień coś rośnie. 

To by było na tyle i chyba, aż tyle 🥰😂🥰😂

Mam nadzieję, że wytrwaliście. Początek września i niech taki piękny będzie. Na porządki przyjdzie jeszcze czas. 

Pięknego tygodnia.😉😉😉 Agata.

Tymczasem rozkoszujmy się trwającym latem, pogodą.
Pozdrawiam "😂🫣😂🫣😂🫣


16 komentarzy:

  1. Cudnie, kolorowo. Piękne hortensje i słoneczniki! Wspaniałego września. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Również wspaniałego września. Pozdrawiam

      Usuń
  2. To wszystko Twoje? Cudownie! Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mnie! 🙂

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy tak pięknie zagospodarowanym ogrodzie, to nawet jesień nie jest straszna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Agatko! Pięknie i kolorowo jeszcze w Twoim ogrodzie. Słoneczniki i surfinie są the best!
    Udanego wypoczynku 😘

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pod wrażeniem bo Twój ogród wciąż wygląda cudnie a u nas przez tę straszną suszę wszystkie rośliny wyglądają bardzo biednie. Dosłownie wysychają, gubią liście i robi się smutno a w zapowiedziach tylko ciepło a deszczu brak🫣
    Wszystkiego dobrego 🍀🌻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Staram się. Konewki nawet puste już wydają się pełne...susza u nas też i nie zapowiada się narazie na deszcz. Także walczymy, podlewamy. Staram się pilnować. Pozdrawiam

      Usuń
  6. U mnie kwitną jeszcze tylko hortensje , aksamitki , begonie i niektóre róże. U Ciebie jeszcze kolorowo jak nie wrzesień. Pozdrawiam serdecznie ☀️☀️🌞🌞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę. A myślałam , że to u mnie już tak mniej...żółci przybywa, jesień się zbliża. Lato się wydłuża...jeszcze październik ma być też taki piękny i słoneczny. Niech będzie. Tylko deszczu życzę. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Witaj! Ale Twój ogród jest olbrzymi! Spacery po nim to wielka przyjemność. Ile czasu poświęcasz mu tygodniowo? Ja staram się porządkować co tydzień, a i tak niektóre rośliny robią co chcą. 😆Posadziłam milin amerykański w tym roku. Z tego co wyczytałam kwitnie po 2-3 latach, ale wszystko zależy od stanowiska. No zobaczymy... Wisterii nigdy nie miałam. Bardzo bym chciała ją mieć, ale martwie się, że zimy mamy jednak zbyt mroźne. Trawy i dynie to już tradycja. Pewnie niedługo zaczną się piersze jesienne dekoracje.
    Serdeczności zostawiam!🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu mnie masz. Od wczoraj już między trawami dekorują dynie ozdobne. Pozbieraliśmy pierwsze z synkiem. Co do wisterii jest też inna pod inną nazwą, ale nie pamiętam. Już po prostu się do niej zniechęciłam. Co do różnych pnączy, krzewów to jest taka zagwostka, rzadko kto o niej wspomina. Kiedy coś ma zakwitnąć po 2trzech latach ok ale kiedy już czekasz pięć lat szejsc to daje do myślenia, bo być może coś wyhodowane zostało z nasionka i czeka się wtedy bardzo długo na pierwsze kwitnienie. Niestety oszustów sporo mamy teraz i jak się zaopatrywać w roślinki to polecam sprawdzone źródla. Pozdrowionka i dziękuję. Aha. Ogród wydaje się duży. I jeśli chodzi ile czasu poświęcam, powiem tak...nie jestem niewolnikiem w swoim ogrodzie ☺️☺️☺️ kiedyś byłam ale skończyło się. Wszystko co robię staram się patrzeć w przyszłość, bo z wiekiem sił mniej a ogród ma dawać wytchnienie, plony i dary. Mamy się cieszyć nim a nie wiecznie stękać że jest coś do zrobienia. Ps. Pieliłam ostatnio w warzywniaku i na rabatach w lipcu...a mamy wrzesień 😁😁😁😁

      Usuń
  8. Jak pięknie i kolorowo! Ja jestem zakochana! <3

    OdpowiedzUsuń