Dzień dobry w poniedziałek, dzień dobry we wrześniu. Wakacje się skończyły, ale za to piękne lato trwa. Niech taka pogoda dopisuje jak dziś każdego dnia. No może czasem niech popada deszcz. Zapraszam na spacer.
|
Słoneczniki oczywiście wielkie do nieba, a nie miały takie być , za to ten kolor. Elektryzujący. |
|
Lato i jesień. Ostróżka i zawilec |
|
Kolejne i nie takie intensywne kwitnienie róż. |
|
Część hortensji już podsuszone, część biała a nawet i niektóre dopiero w rozkwicie |
|
Supertunie szaleją. |
|
Rozplenice japońskie również szaleją. |
|
Niektóre trawy ozdobne już pięknie kwitną. |
|
Floksy nadal czarują. |
|
Dalie również. Kilka razy w tygodniu tnę na bukiety. |
|
Już pomaleńku przebarwia się winobluszcz. |
|
Rdest kwitnie niezawodnie a tak mocno zmarzł. Niezniszczalne pnącze. Z drugiej strony pnie się milin. Jednak myślę go przesadzić, bo za kilka lat będzie tutaj między nimi wojna. Z jednej strony tak myślę, że milin ekspansywny, ale tutaj jakieś 5lat i kompletnie nic , nawet nie kwitnie i nawet był skoszony kosiarką dla zagęszczenia. |
|
Widok przed bramą...lubię drzewo brzoskwiniowe i ten kolor pęcherznicy diabolo. |
|
Dynia ozdobna panoszy się wszędzie. |
|
Jak i dynia jadalna, ta wlazła na derenia. |
|
Przepraszam, ale jesień też już puka do drzwi. Róża nie wiadomo skąd...przed bramą. Pięknie kwitła i takie ma owoce |
|
Róża dzika już w takich owocach. |
|
Rozchodniki są prawdziwą stołówką dla zapylaczy i motyli. W taką pogodę ich najwięcej. |
|
I tutaj też. |
|
Powojnik przed wejściem do warzywniaka dostaje cudowne puchostany. |
|
Widok w warzywniaku od strony foliaka. No nasturcja to szaleje na całego....w niej rosną bukszpany, por i pietruszką hihi. Jest ok. Nasturcja okazała się ochroną przed słońcem. |
|
Daliowe szaleństwo. |
|
Od kilku dni malin sporo, część ląduje w słoikach. |
|
O tej porze nigdy nie kwitła tawułka. |
|
Liście host już nabierają złotawego odcienia. |
|
Ta trawa to prawdziwa perła. Memory jest cudowny, zwłaszcza w słońcu
|
|
Nawet młode trawy ozdobne już wypuszczają pióra. |
|
Końskie ogony też bardzo polubiłam. |
|
Kwitną hibiskusy. Mam w planach wyprowadzić je na pniu. |
|
Kilka przywrotników będzie jeszcze kwitło |
|
Niektóre słoneczniki w takich kolorach |
|
Rzutem z jednego kąta ogrodu. Nie wiem czemu na zdjęciach trawa wygląda na spaloną. Hmm. Wcale tak źle nie wygląda. I najlepiej sprawuje się koniczyna. |
|
Bardzo mocno płatkami nafaszerowana hortensja. Jedyna taka, wyprowadzona na pniu. W zeszłym roku jeden kwiat, w tym cztery, za to zbite, mocne. Po prostu śliczności |
|
I taka dzisiaj niespodzianka. |
|
Klon już dostał rdzawych odcieni. |
Moje nabytki 🥰
Takie zakupy to ja lubię, szczerze to bardziej od ciuchów , butów czy torebek...to nie dla mnie. 😂😂😂
|
Czekają na posadzenie winorośl japońska...w miejscu po glicyni...z wisterią się już pożegnałam. Został korzeń, po kilku , ładnych latach wypuściła długie pąki, widać było fioletowe, i bum kwietniowe przymrozki przyszły. Zmarzły. Deszcze były, było ok, w czerwcu patrzę glicynia jakby uschła. Trudno, do widzenia. Czekałam, czekałam i korzeń glicyni moczy się w wiadrze. Może mąż się tym zajmie, gdzieś indziej posadzi, może odbije...już po prostu miałam jej dość. W jej miejsce posadzimy właśnie winorośl...ze względu na jej piękne, wielkie liście , które jesienią będą najbardziej dekorować. Zakupiliśmy kolejną rozplenice japońską, porzeczkoagrest i porzeczkę czerwoną. Przy takich upałach wstrzymujemy się z wysadzaniem do gruntu. Roślinki czekają grzecznie w cieniu podlewane codziennie. I oby do pierwszych, porządnych deszczy, bo on zrobi najlepszą robotę.
|
|
A tu moje nabytki. Podczas porządków. Mamy sadzonkę kokorniaku ( po prostu pociągnęłam za wystającą łodyżkę), trawę chef Red ( wylazła za daleko od mamy hihi ) i róże okrywową the fairy ( cud , bo łodyga przywarła do ziemi w wielkiej donicy i puściła korzenie.) Aż się buzia cieszy, że z dnia na dzień coś rośnie. |
To by było na tyle i chyba, aż tyle 🥰😂🥰😂
Mam nadzieję, że wytrwaliście. Początek września i niech taki piękny będzie. Na porządki przyjdzie jeszcze czas.
Pięknego tygodnia.😉😉😉 Agata.
|
Tymczasem rozkoszujmy się trwającym latem, pogodą. Pozdrawiam "😂🫣😂🫣😂🫣 |
Cudnie, kolorowo. Piękne hortensje i słoneczniki! Wspaniałego września. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Również wspaniałego września. Pozdrawiam
UsuńTo wszystko Twoje? Cudownie! Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mnie! 🙂
OdpowiedzUsuńTak moje 😍😍😍 dziękuję. Pozdrawiam.
UsuńPrzy tak pięknie zagospodarowanym ogrodzie, to nawet jesień nie jest straszna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że taka nie będzie pozdrowionka.
UsuńAgatko! Pięknie i kolorowo jeszcze w Twoim ogrodzie. Słoneczniki i surfinie są the best!
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku 😘
Dzięki. Pozdrowionka.
UsuńJestem pod wrażeniem bo Twój ogród wciąż wygląda cudnie a u nas przez tę straszną suszę wszystkie rośliny wyglądają bardzo biednie. Dosłownie wysychają, gubią liście i robi się smutno a w zapowiedziach tylko ciepło a deszczu brak🫣
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego 🍀🌻
Dziękuję. Staram się. Konewki nawet puste już wydają się pełne...susza u nas też i nie zapowiada się narazie na deszcz. Także walczymy, podlewamy. Staram się pilnować. Pozdrawiam
UsuńU mnie kwitną jeszcze tylko hortensje , aksamitki , begonie i niektóre róże. U Ciebie jeszcze kolorowo jak nie wrzesień. Pozdrawiam serdecznie ☀️☀️🌞🌞
OdpowiedzUsuńO proszę. A myślałam , że to u mnie już tak mniej...żółci przybywa, jesień się zbliża. Lato się wydłuża...jeszcze październik ma być też taki piękny i słoneczny. Niech będzie. Tylko deszczu życzę. Pozdrawiam
UsuńWitaj! Ale Twój ogród jest olbrzymi! Spacery po nim to wielka przyjemność. Ile czasu poświęcasz mu tygodniowo? Ja staram się porządkować co tydzień, a i tak niektóre rośliny robią co chcą. 😆Posadziłam milin amerykański w tym roku. Z tego co wyczytałam kwitnie po 2-3 latach, ale wszystko zależy od stanowiska. No zobaczymy... Wisterii nigdy nie miałam. Bardzo bym chciała ją mieć, ale martwie się, że zimy mamy jednak zbyt mroźne. Trawy i dynie to już tradycja. Pewnie niedługo zaczną się piersze jesienne dekoracje.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam!🤗
I tu mnie masz. Od wczoraj już między trawami dekorują dynie ozdobne. Pozbieraliśmy pierwsze z synkiem. Co do wisterii jest też inna pod inną nazwą, ale nie pamiętam. Już po prostu się do niej zniechęciłam. Co do różnych pnączy, krzewów to jest taka zagwostka, rzadko kto o niej wspomina. Kiedy coś ma zakwitnąć po 2trzech latach ok ale kiedy już czekasz pięć lat szejsc to daje do myślenia, bo być może coś wyhodowane zostało z nasionka i czeka się wtedy bardzo długo na pierwsze kwitnienie. Niestety oszustów sporo mamy teraz i jak się zaopatrywać w roślinki to polecam sprawdzone źródla. Pozdrowionka i dziękuję. Aha. Ogród wydaje się duży. I jeśli chodzi ile czasu poświęcam, powiem tak...nie jestem niewolnikiem w swoim ogrodzie ☺️☺️☺️ kiedyś byłam ale skończyło się. Wszystko co robię staram się patrzeć w przyszłość, bo z wiekiem sił mniej a ogród ma dawać wytchnienie, plony i dary. Mamy się cieszyć nim a nie wiecznie stękać że jest coś do zrobienia. Ps. Pieliłam ostatnio w warzywniaku i na rabatach w lipcu...a mamy wrzesień 😁😁😁😁
UsuńJak pięknie i kolorowo! Ja jestem zakochana! <3
OdpowiedzUsuńCieszę się , że Ci się spodobało. Serdeczności.
Usuń