Nasza, mała wiosenka i nagroda od Basi.

Witajcie, piękną mamy wiosnę tej zimy... Tak wszystko za szybko... Kwitnie, pęcznieje... Tylko jeszcze słońca ciut za mało... Deszcze więcej padają, ale to dobrze, bardzo dobrze...
Zapraszam na mały obchód... Bo chodzić teraz to mi najlepiej wychodzi... Leżeć też, ale ileż można leżeć,siedzieć, ciężko...

Jagody już ruszyły 

Krokusy... Gdzie ta 100 co ją na jesieni posadzilam???

Cytryniec cały w pąkach

Borówkowe pole się zieleni

A róże już opanowane przez mszyce

Mała Holandia jeszcze pod zieloną pierzynką. 

A to mój pomysł na donice... Oczywiście wykonanie męża...

Czosnek już wylazł.... To zimy nie będzie...

Słupy na nową bramę!!! Coś nowego... Sama jestem ciekawa efektu końcowego, bo nowa brama i furtka pomysł bombowy... typowy dla naszego miejsca zamieszkania. 

A tu kochani, dotarła moja wygrana od Basi .. Nie mogłam się zdecydować na kwiatki, Basia podjęła za mnie decyzję...
Bzy, bzy, bzy...
Obraz przepiękny... Basiu z całego serducha dziękuję... Ilekroć na niego spojrzę, będzie mi ciebie przypominał. Ciepłą, sympatyczną, życzliwą Basię z bloga. 5porroku.blogspot.com
Serdecznie zapraszam do Basi z kubkiem gorącej kawy... U niej napewno się nie będziecie nudzić. Basia pisze wiersze, poezje, o życiu... Jej posty tak wciągają... Że hoho.
A to obraz namalowany przez Basię

Będzie wisiał w salonie 😉😍
I oczywiście nie obyło się bez przydasków w słodkiej formie,akurat był czas na herbatkę. I nie ukrywam, co słodkie szybko znika. U nas normalka. Hihi

Jeszcze raz Ci Basiu dziękuję... Przesyłam buziaki i
najpiękniejszą róże z mojego skromnego ogródka.

Cieplutko Was wszystkich pozdrawiam i do usłyszonka.