Dzień dobry ...
Dzisiaj przychodzę z fajną , przydatną jak dla mnie rzeczą do ogrodu...po raz czwarty.
- Ogromniastą torbą. Torba, która służyła za "bazę" Maćka a jak wspominałam wcześniej miałam na nią pomysł . Dzisiaj służy już jako torba do kompostowania liści . I tak te liście w niej pozostaną do wiosny, może dłużej. Ziemia liściowa się robi. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Te ogromne pudełko jest bardzo solidne. Ma dwa uchwyty i stelaż, co jest bardzo dobre.
Chętnych zapraszam do odwiedzenia strony i poczytania o tym więcej.
Dla kupujących - można zakupić torby z fajną zniżką.
👉 TUTAJ
☺️☺️☺️
W wielkiej torbie wylądowały liście sumaków, kokorniaka, od winobluszczu i liście śliwek mirabelek ❤️
Nigdy nie kompostowałam liści sumaków ale jak się okazuje wielu z was to rok rocznie robi , i faktycznie, bo nie tylko liście, ale i inne części tych piękności wykorzystuje się w lecznictwie to czemu by ich nie używać na kompost. Niech się dzieje. Część liści oczywiście wylądowała pod gołym niebem na kompoście z innymi resztkami z ogrodu a część tylko w tej torbie. Taka ziemia liściowa jest bardzo dobra, zwłaszcza na młode nasadzenia czy kwiaty jednoroczne. Przyda się napewno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz