sierpnia 14, 2024

Dzień dobry w czwartek 🙋

 Dzisiaj przychodzę do Was z tematem jakim są kule nawadniające do donic czy nawet w grunt dla roślin, które potrzebują jednak wilgotniejszego podłoża. Z racji tego , że spore upały, gleba w doniczkach szybciej wysycha. Gdy wieje suchy wiaterek, również ziemia wysycha. 

Kiedyś kwiatów w donicach miałam sporo, ale i zajmowały mi też sporo miejsca i czasu , żeby właśnie je podlewać. Z biegiem lat zrezygnowałam z wielu donic. Dzisiaj mam tylko dwie hortensje w donicach i jednoroczne supertunie sztuk kilka przed wejściem do domu. Podlewanie całego ogrodu nie potrzebne, w tym jak i w zeszłym roku pogoda dopisywała. Bieganie z konewką nie należy do moich ulubionych zajęć, z tegoż powodu, że mój kręgosłup już nie taki, jaki powinien być , ograniczam takie właśnie doniczkowe zachciewajki. Podlewam tylko te rośliny, które tej wody najwięcej potrzebują, czyli hortensje, języczkę, zawilce i hibiskus bagienny. Po jednym dniu upału widać, że już tej wody potrzebują. 

Gdy panują upały doniczki podlewałam czasem i dwa razy dziennie...dzisiaj kiedy mam dodatkowo kule nawadniające, ograniczam. Gleba jest wilgotna od rana do wieczora...

Widać jak woda z kuli schodzi, i to mnie upewnia, że ona działa.

Rzućcie na nie okiem. 

Nawet i jako dekoracja świetnie się sprawdzają...i podczas urlopu. Już niedługo będzie okazja przetestować ☺️

Słow jeszcze kilka o tym wynalazku 😁

Działanie kul nawadniających to czysta fizyka. W przesychającym podłożu pojawiają się szczeliny wypełnione powietrzem. Bąbelki powietrza z ziemi, przez szyjkę przedostają się do wnętrza kuli i jako lżejsze od wody, unoszą się do góry. W ten sposób woda jest wypychana z kuli i nawadnia podłoże, w którym znikają wypełnione powietrzem przestrzenie. Kolejna porcja wody uwolni się, gdy gleba ponownie przeschnie.

Koszyk

Twój koszyk jest pusty dostępne są TUTAJ



 






Chętnych zapraszam 

 👉  TUTAJ

Na kod Agata 10% taniej . Myślę , że warto ☺️☺️☺️


Pozdrowionka.🙋🙋🙋 Udanego dzionka.


14 komentarzy:

  1. Dzień dobry. Świetna sprawa z tymi kulami nawadniającymi. Niejako oszczędzają czasu i pracy niejednemu ogrodnikowi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie to wygląda i jakie to praktyczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne kule nawadniające, szczególnie na czas urlopu.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysłowe kule. Nie wiedziałam , że takie są. Pozdrawiam serdecznie ☀️🌞☀️☀️🌞☀️☀️

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobre są te kule i niezwykle przydatne.
    Pozdrawiam i dziękuję za komentarz u mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te kule to fajna sprawa, widziałem je raz u dalszej sąsiadki w ogrodzie i sprytnie ułożone idealnie łączą przyjemne z pożytecznym. Ja u siebie nie mam zbyt wielu donic, poza tym są one głównie w cieniu, więc podlewanie z rana i pod wieczór moim roślinkom wystarcza.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń