Maj- kwitną róże, letnie byliny , warzywniak cieszy oczy.

 Witajcie już w ostatnim, majowym wpisie. Wierzyć się nie chce , że to za chwilę czerwiec. Wow. Czas pędzi jak szalony. Cieszyć się trzeba. Ostatnio u nas sporo padało, oj sporo. Wszystko, cały ogród solidnie podlany. Majowe słońce tak cudownie operuje , że nie czekałam długo ...chwyciłam za  telefon i zabieram Was ma spacer. Sama radość jak każdego dnia ogród zmienia się. Dzieje się. Nie dość ,że wszystko w tym roku za szybko , to nie wszystko , że tak powiem wzeszło...mamy czas , dosiewamy kochani. Dostałam ogórków i nawet aksamitki.

Jak zawsze opisy pod zdjęciami.

I zacznę od róż. Kaliny przekwitły, czas na kolejne, przepiękne kwiaty.

Róże pachną obłędnie. Po całym ogrodzie roznosi się słodki, różany zapach. Lubię stare odmiany róż, są najbardziej odporne na choroby i mszyce...wszystkie inne jakie widzę, podziwiam, ale wiem ile to przy nich nachodzić się trzeba, żeby tak pięknie kwitły.

Kocimiętki przyciągają mnóstwo zapylaczy. Motyle są po prostu tutaj zachwycone.

Koniec maja i kwitnie już ostróżka.

Kokorniak idzie już w liście. Docelowo jego liście są dwa razy większe.

Trawy ozdobne po deszczach rosną jak na drożdżach.

Kwitną żurawki.

I tutaj kwitną 

I nawet tutaj. Są wszędzie, bo bardzo je lubię. Można z jednej sadzonki uchować aż tyle nowych roślin. Udają się bezproblemowo.

Pomaleńku dojrzewają owoce świdośliwy.

Wierzba płacząca jest już ogromna a ma tylko jakieś 6lat.

Amfora z roku na rok ma coraz więcej kwiatów.

Liście host są niesamowite.

Doczekałam się kwiatów szałwi lekarskiej, wysianej dwa lata temu.
.nieziemski widok...

Już pąki dostała języczka przewalskiego 

Niektóre hosty już mają pąki.

Te liście są przeogromne. 

Różowy łubin, tego koloru się nie spodziewałam a jednak.

A w warzywniaku rewelacja. Jeszcze tak wspaniałego warzywniaka o tej porze nie miałam...może to też zasługa ciężkiej pracy jaką wykonałam na wiosnę...dużo tego przekopywania z obornikiem było. Efekty są i do tego ten koperek...jest wszędzie.

I nawet tam są kwiaty, ale o tym zrobimy osobny post.

Mówi się w naszych stronach, że jak dużo kopru, ogórków nie będzie. A ostatnimi laty miałam odwrotnie.

Przyszedł czas na czosnek . Już wypuścił pąki kwiatowe. Ja obcinam...podsmażam na patelni. Jajeczka do tego i super bomba witaminowa na kolację .

Groszek kwitnie

Kwitnie i bób

Fajnie wzeszła fasolka.

A nawet są tutaj i grzyby 

I jest tutaj troszkę krzewów owocowych.

Skoszona trawa nie tylko ląduje na rabatach, ale i  tutaj, pod pomidory i paprykę.

Zawiązują się już ogóreczki kanapkowe.

Borówki w tym roku troszkę będzie.

Białe kwiatuszki to rukoli.

I tak na koniec....w warzywniaku swoje miejsce znalazł wysiany z nasion głowaczek. Kosmiczna roślina....a niech będzie trochę kolorowo w warzywniaku....

W warzywniaku z kwiatów sieje również kwiaty jednoroczne...takie jak nasturcje , aksamitki i maciejkę. Są bardzo pożyteczne...z względu na brak miejsca na rabatach, w warzywniaku lądują moje karpy dali. Uważam , że posadzone w grupach, dają lepszy efekt. Takie większe wow.

Tymczasem trzymajcie się cieplutko. Życzę pogody...deszczu, słońca. 

Mam nadzieję, że spacer się podobał i znaleźliście może coś dla siebie. Z miłą chęcią poczytam o tym.

 Do usłyszenia Agata 🙋