listopada 20, 2023

Warzywniak i ogród. Maj 2023.

 


Witam. Pewnego, jesiennego poranka wpadłam na pomysł, by zrobić na blogu nie jedno podsumowanie sezonu 2023 a kilka. I to w odstępach miesięcznych. Takie właśnie jesienne a nawet zimowe dni wprawiają nas a zwłaszcza mnie, w czas takich przemyśleń, refleksji i przyczyniają się do tego, że mam taką a nie inną ochotę powrócić do wspomnień i podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami na temat ogrodowych spraw. Padło na maj. I od niego zaczniemy. Maj to jeden z najpiękniejszych miesięcy. Ogród bucha wtedy kolorami, jest soczyscie zielono, kolorowo na rabatach a i w warzywniaku widać już pierwsze wschody, a nawet kwiaty i zieleń do schrupania. W maju są już nawet  pierwsze owoce. I mowa tu o owocach jagody kamczackiej. Tymczasem nasze dojrzewały jeszcze. Wiosnę tego roku niestety mieliśmy suchą. Deszcze padały sporadycznie i bardzo szybko zaczęłam podlewać warzywniak jak i kwiaty, które tej wody potrzebowały. Zwłaszcza hortensje, one tej wody potrzebowały najwięcej. Konewka w tymże sezonie wróciła do łask bardzo wcześnie. Było wiosenne nawożenie ogrodu, całego, obornikiem, takim od rolników. Tylko taki stosowałam i swój od zwierząt, kurzy i króliczy. Te szły pod kwiatki... Przekopane, ponawożone i rosło wszystko w oczach. O nawożeniu w osobnym będzie poście i będzie też krociótko o siewach wczesnowiosennych... Narazie temat nie na topie więc, odpuszczamy. O tej porze to możemy nasze ogrody nawozić nawozem jesiennym, granulowanym i nawet obornikiem granulowanym. Jesienny nawóz się rozpuści a obornik będzie pomalutku rozpuszczał się, aż do wiosny.

I zaczniemy to nasze majowe podsumowanie. Opisy pod zdjęciami. Zapraszam.




Maj... Zaczniemy od warzywniaka.
W połowie maja wysadzałam pomidory do foliaka i gotowe wyhodowane na parapecie papryki, ogórki, melony i arbuzy. Zdarzyło się, że nawet pomykałam na boso. 😊







Już  ładnie wyglądał groszek

Tu bób. Też ładnie rósł. 

Koper włoski już też ładnie poszybował w górę. 

W donicach kwitły truskawki. 

Pod koniec maja wysadzałam w warzywniaku dalie, które trzymałam w doniczkach. Ładnie zaczęły rosnąć. 

W warzywniaku trzymamy borówki amerykańskie 8 sztuk, kilka odmian, ładnie już w maju kwitły. 


Zwolniła się metalowa donica. Mój synek posiał groszek




Maliny również mamy w warzywniaku. Rosły jak na drożdżach 

Już wisiały owoce na agreście i dalej na porzeczkach. 



Brzoskwinia

Cytryniec chiński. 

Będąc w warzywniaku można było popatrzeć na kalinkę. 

Melisa cytrynowa

Lubczyk

Szczypiorek czosnkowy

Rzut na cześć warzywniaka. 



Owoce jagody kamczackiej. 

Rzutem z drugiej strony. 








Warzywniak zieleniał z dnia na dzień... Pusta przestrzeń znikała.
A teraz czas na kwiaty. To chyba bardziej nas interesuje 😉 
W maju zbieramy mniszka na syropy, robimy nawet wianuszki😍




Kawałek ogródka mąż przeznaczył na ziemniaki. Posadzone wyłożył słomą, dlatego, że występowały u nas przymrozki. 

Wysiala się u mnie miesiącznica roczna. 

Floks



Tawuła  szara








Ubiorek

Zaczęła kwitnąć obiela.

Pogwowca mamy o kwiatach białych. 



Maj był miesiącem wietrznym. To był nasz czas. 

Maciuś a w tle jagody kamczackie i kolorowe tulipany jeszcze cieszyły oczy. 

Maj, miesiąc kwitnących magnolii. Moja Susanka. 



Kolejne floksy. 

Sad również kwitnący. Uwielbiam kiedy kwitną jabłonie. 


Złotlin, nazywany też różą, kwitł w najlepsze. 


Przypominające kwiaty niezapominajki ale to Brunera. 

Nie może zabraknąć w maju widoku bzów... 


Serduszka okazała. 



Obiela, młodziutka w pełnej krasie. 

Oczywiście tamaryszek i jego zjawiskowe kolory... 

Czosnki ozdobne


Kwiat niczym grzybek u kokorniaka. Kokorniak to pnącze o pięknych dużych, sercowatych liściach. 

Ta odmiana orlików jest i wysiewa się wszędzie. 

Tu już ususzona miesiącznica roczna. 

Irys

Żarnowiec


Krzewuszka cudowna

I są pierwsze majowe jagódki

Wyczyszczone oczko. 

Różanecznik 

Azalie

Kalina

Kalina 

Liście wspomnianego kokorniaka. 







Maj był piękny i oczywiście pracowity jak dla nas wszystkich ogrodników. Zdarza się i popracować w maju. To nieuniknione. Jak się coś chce mieć, niestety trzeba tego pilnować. Na rabatach i w warzywniku pielenie obowiązkowe, podlewanie, doglądanie roślin. 
Wspomnę, że gdybym miała wszystko pokazać, post by po prostu pękł. Masa zdjęć- kaliny, tulipany, tawuły, i wiele innych bylin i post byłby za długi a to też za dużo uważam  jak na jeden raz. Dlatego kochani takie nie za długie posty uważam, są ok. A i o roślinach jednego gatunku, też od czasu do czasu skubne posta. A dzisiaj zapraszam na kolejne podsumowanie. - czerwcowe 😊
Dziękuję za odwiedzinki i pozostawione komentarze pod postami. Jesteście wspaniali 👏👏👏
Do następnego. Do usłyszenia. Agata. 



34 komentarze:

  1. Agatko
    Szacun dla Waszej pracowitości!
    To co my oglądamy, czyli kwitnące rabaty,owocujący warzywniak i piękne drzewa i krzewy to efekt nieustannej pracy i troski. A jest przy czym chodzić bo poletko pokaźne.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana. Staramy się by było dla nas jak najlepiej. Tak jak chcemy. Pozdrowionka.

      Usuń
  2. Witam serdecznie ♡
    Super są takie podsumowania, sama muszę zacząć takie pisać. Po czasie miło będzie do nich powrócić :) Maj to cudowny miesiąc, pracowity, fakt. Mój tata ma ogród i poletko z ziemniakami, a że mieszkamy przy nim to razem z mężem doglądamy, plewimy, pomagamy. Cudowne zdjęcia, takie ciepłe i kolorowe, miło na nie popatrzeć gdy za oknem taka jesienna szaruga...
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Klaudia. Cieszę się, że post się spodobał. Fajne są takie podsumowania. Naprawdę polecam. Pozdrowionka

      Usuń
  3. Agata oglądam Wasz ogród i sad i mogę tylko z grubsza się domyśleć ile pracy trzeba włączyć włożyć żeby wszystko tak pięknie odpłaciło. Widać po zdjęciach że wszystko dopracowane, dopilnowane i macie prawo być dumni ze swojego dzieła bo jest wspaniałe. Mnie oczywiście wszystkie rośliny i kwiaty się podobają ale najbardziej rozczulił mnie widok kwitnących truskawek bo uwielbiam je niesamowicie 😉
    Serdecznie pozdrawiam 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana... Lata pracy w ogrodzie sprawiają, że zmienia się u nas
      Tak jak w każdym ogrodzie. Coś zmieniamy, dopracujemy, coś usuniemy... I tak się fajnie kręci, od sezonu do sezonu. Ach te truskawki... Powiem Ci listopad, a we foli mi jeszcze kwitną i nawet dojrzewają ostatnie owoce. Pozdrowionka.

      Usuń
  4. Dużo tego było w maju. To cudny miesiąc i ja lubię go najbardziej. Dużo pracy wykonaliście w ogrodzie. Znam to jak nikt, bo "bez pracy nie ma kołaczy". Ja chyba muszę trochę odpuścić warzywnik, bo to szczególnie wymaga pracy, a ja siły mam coraz mniej. Zawsze podziwiam Twoje warzywa i rośliny ozdobne. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie kochana. Bez pracy nie ma kołaczy. Trzymaj się cieplutko. I dziękuję, jak zawsze wspierasz pozytywnie. Pozdrowionka

      Usuń
  5. Patrzę i podziwiam jak dużo dzieje się u Was w warzywniaku :) U nas jest dużo skromniej. Za to dużo roślin sadzę na tarasie, bo tam nie muszę martwić się o inwazję ślimaków. Tęsknię już za wiosną i tymi wszystkimi kolorami za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, nie ma co zazdrościć. Naprawdę. Ja lubię, jak wkoło ogrodu się cały czas coś dzieje, jest gdzie pospacerować, coś skubnąć, popracować, poodpoczywac... Ogrodowe życie.... Pozdrowionka. A ślimaków nie zazdroszczę. Na szczęście mam z nimi spokój.

      Usuń
  6. Ile zieleni i kwiatów! Maj to przepiękny miesiąc. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż się ciepło i kolorowo zrobiło :) Tyle kolorów, barw i rodzajów roślin. Ja oczywiście z ogromną uwagą obejrzałam tę część kwiatową, z uwagi na to, że warzywniaka nie posiadam, Ty o tym wiesz. Nie starczyło by mi sił na te wszystkie prace, które Ty musisz tam wykonać. Za to ja już zatęskniłam za kwiatowym majem, za tulipanami, lilakiem słodko pachnącym, kaliną, tawułą i kolorowym żarnowcem. Dziękuję Ci, kochana, za to przypomnienie tego cudownego miesiąca :) Buziaki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Iwonko, że Ci się post majowy spodobał... Już niedługo kochana, jesień, zima i maj ... Cudowny, ciepły, kolorowy. Cierpliwości. Pozdrowionka.

      Usuń
  8. Agatko wiele jest pracy przy takim ogrodzie. Ale za ti efekty waszej pracy są widoczne i piękne. Maciuś uroczy ma co zajadać. Lubię owoce prosto z krzaka, wtedy najlepiej smakują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, jest ogrom pracy, ale to jest cudowne. Maciej rośnie i tak jak Ty uwielbia owoce, tak prosto z krzaczka. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  9. Bardzo pracowity ten Wasz maj. Ale na widok tych hodowanych przez Was smakołyków aż mi ślinka "pociekła". Kwiatami też jestem zachwycona, ich kolorami i różnorodnością. A chodzenie na boso jest podobno bardzo zdrowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak kochana, chodzenie na boso jest zdrowe. Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Fajna sprawa z kilkoma podsumowaniami :D Ja planuje tylko 1, po nowym roku :D
    Miłego dnia! :) Pozdrawiam serdecznie!
    Wildfiret

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. W jednym podsumowaniu bym się nie zmieściła😁 pozdrawiam.

      Usuń
  11. Super pomysł, chętnie powróciłam do ciepłych dni, kiedy za oknem leży śnieg🤗
    Serdeczności moc zostawiam🌺😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać , że ogród jest Twoją pasją. Wszystko masz przemyślane i zaplanowane . Przez to ogród jest imponujący. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie. To bardzo miłe. Dziękuję za odwiedzin ki i za miłe słowa. Pozdrawiam.

      Usuń
  13. Dziękuję za dodanie baneru, jednak nie mogę Cię znaleźć w liście obserwujących ani nie podałaś swojego adresu email :) Zapraszam do obserwacji, adres email jest mi potrzebny do kontaktu w razie wygranej, chyba że ktoś preferuje inny kontakt.
    Pozdrawiam!
    Ps. Nie mogłam się zalogować przez Google, aby dodać komentarz... :/
    Pozdrawiam, Kasia z bloga Live Your Dream Life ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, mam nadzieję, że teraz wszystko jest ok 👊🙋‍♀️?

      Usuń
  14. Masz dobry pomysł, żeby w listopadowe szare dni pokazywać podsumowania wiosennych i letnich miesięcy. Widać że dużo pracy wkładacie w pielęgnację części kwiatowej i warzywnika w Waszym ogrodzie. Maj jest moim ulubionym miesiącem, bo jest taki kolorowy i soczyście zielony. I wszystko z dnia na dzień się rozwija. Serdeczności dla Ciebie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że pomysł się podoba. Zapraszam i dziękuję za odwiedzinki. Pozdrawiam

      Usuń
  15. Agatko!
    Wpadłaś na świetny pomysł. teraz gdy za oknem szaro, deszczowo na Twoim blogu podziwiamy cudowną zieleń, kwitnące rośliny. Tym postem pobudziłaś nasze tęsknoty za kwitnącym bzem, tulipanami, hiacyntami, żonkilami, szczypiorkiem, rzodkiewką i zieloną sałatą.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się kochana, że post się spodobał. Zapraszam na czerwcowe wydanie. Pozdrowionka.

      Usuń
  16. Cudownie jest się tak przespacerować po wiosennym ogrodzie jesienią, a może zimą, bo za oknem śnieg. Pociesza mnie fakt, że do wiosny szybko zleci i wkrótce znowu będzie można napawać tym wzrok :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak kochana. Do wiosny coraz bliżej. Pozdrowionka.

      Usuń
  17. Ach jakże cudownie czytało i oglądało ten post. Wspaniale, że przenosisz nas we wspomnienia tych pięknych miesięcy 😊 uwielbiam maj. I te prace ogrodowe, wręcz kocham. Masz wspaniale bogaty ogród. Taki sielski i swojski💚

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejka Agnieszka. Cieszę się, że wpis Ci się podobał... Będzie ich więcej... Przed nami czerwcowe podsumowanie, tymczasem nowy post o bukietach... Brrr o ciut przedzimia. Zapraszam. Pozdrowionka i dziękuję.

      Usuń