Witaj. Dzisiaj zapraszam na wrześniowy spacer po naszej głębi... Wrzesień równie ciepły, słoneczny. W końcu lato, i niestety sucho, grzybów kilka... Taki urok. Jeszcze czas na grzyby będzie... Tymczasem wciąż kolorowo na rabatach, na okrągło pracują zapylacze, są motyle, ważki i żaby kumkają. Na okrągło zbieramy plony z warzywniaka, fasolkę, cukinie, ogórki, pomidory, truskawki, a wysiana sałata, rukola i rzodkiewka za chwilę będą do schrupania. Zajadamy maliny, zakładamy maliny, a szerszenie zjadły wszystki winogron i przeniosły się na jabłonkę. Jabłek tam raczej nie doczekam, mam nadzieję, że z drugiej jabłonki zdążę pozbierać. Oj trzeba uważać, bo kiedy szerszeń ukąsi nie jest wesoło. Wiem coś o tym... Przeżyłam to na własnej skórze.
Dobra dość biadolenia. Idziemy 😁😁😁
Hortensje się rumienią... Tylko miś polarny spóźnił się z kwitnieniem i jest taki ładny, bialutki... Kwitną dalie, słoneczniki, aksamitki, kocimiętki, ostróżki, rozchodniki, róże, już astry, marcinki i trawy...w warzywniaku wciąż kolorowo, zielono i smacznie... Myślę, że jeszcze czas na porządki, choć chwastów już sporo na grządkach i na rabatach,czego na zdjęciach nie widać.... A klon nabrał już rdzawych odcieni. Rośnie i nawet zakwitł w tym roku przy oczku wodnym.
Miskant memory nabiera pióropuszy. |
W najlepsze kwitnie przycięty niedawno rdest. |
Po raz drugi kwitną stare odmiany floksów. Te kolory są wszędzie. |
Szałwia lekarska siana z nasion... I w tym roku nie zakwitła tylko rząd szałwii się ładnie zagęścił. |
Proso już też wypuściło źdźbła. |
Rozplenice wyglądają uroczo. |
Wspomniany klon. |
Wspomniany miś polarny. Hortensja bukietowa.przesqdzony w zeszłym roku jesienią stąd wydaje mi się jego opóźnione kwitnienie. Ale kwitnie, zaklimatyzował się. |
Próbowaliśmy melona i smakowaliśmy po raz kolejny naszych mini arbuzów.
I tak krótko na temat zupy dyniowej w naszej pobliskiej szkołce... My również co już stało się tradycją bierzemy w tym przedsięwzięciu udział...do hospicjum przekazujemy 10 procent naszych utargów. Pogoda dopisała, było przesympatycznie, kolorowo i bardzo smacznie. Ogromna frekwencja, mnóstwo zadowolonych klientów, uśmiechniętych, radosnych dzieci. Tego wyjątkowego dnia każdy mógł tutaj znaleźć coś dla siebie. Były stanowiska z miodami, serami, wypiekami, ciastami, rybami, stanowiska z rękodziełami. Oczywiście to nie wszystko. Można było posłuchać jak śpiewa Izunia, której słuchać no nie mogę, jej głos rozwala mnie, wychodzi mi gesia skórka, łzy, i no nie mogę... Jej głos wpadał mi do ucha, oczywiście, że tak ale tego dnia musiałam mieć i oczy i uszy dookoła głowy, bo miałam ze sobą dzieci... Chociaż już moje nie takie małe, zgubić się raczej w szkółce by nie mogli, bo to miejsce odwiedzamy dosyć często. Więc znają tutaj każdy zakamarek a plac zabaw najbardziej.... I tak te kilka godzin upłynęło fantastycznie... A dla dzieci były gofery, wata cukrowa, gry, plac zabaw, zupka jak i dla dorosłych również... Kawa, ciacho i chyba wszystkiego i tak nie napisałam... Najważniejsze, że dzień się udał, wszyscy zadowoleni, na pusto nie wracali do domów.... Nawet zdjęcia robione przez Maćka się udały 😁
Więc na koniec krótka fotorelacja... Co zabrałam ze sobą i jak tak super było...
A zupa dyniowa była pyszna....
To by było na tyle.
Prace na ten tydzień.? ... Odchwaszczamy rabaty, pielimy w warzywniaku, będziemy zbierać zioła i warzywa na przetwory... Pokorzystamy trochę z lata i porozkoszujemy się pogodą w ogrodzie. Zeszły tydzień był bardzo aktywny, kreatywny, potrzebuję oddechu, a znajdę go w ogrodzie, więc na spokojnie. Do następnego napisania. Pozdrawiam. Agata.
Masz prześliczny ogród, naprawdę prześliczny. Cieszę się, że była wysoka frekwencja, że było miło, brawo za to, co robisz. Te wianki są zachwycające, kocham zdjęcie drugiego wianka...idealne i mega klimatyczne. :) Pozdrawiam i życzę Wam ogromnej ilości radości. :))) <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Dziękuję za miłe słowa i odwiedziki...ten wianek znalazł nowy dom 😉
UsuńJak pięknie, jak zwykle zresztą. A wianki wspaniałe. Dobrego tygodnia i wielu chwil miłego wypoczynku! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie wzajemnie. Pozdrawiam.
UsuńNadal pięknie, kolorowo i smacznie u Ciebie. Bardzo dobrze, że wszystko się udało więc piękna inicjatywa przyniosła pomoc dla hospicjum. Bardzo ładne są Twoje wianki, a drugi szczególnie mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie 🌹🌹
OdpowiedzUsuńCieszę się że spacer się podobał... Ten wianek znalazł już swój nowy dom. Pozdrowionka.
UsuńNie mogę się napatrzeć na Twój ogród! :) Pięknie! Cieszy mnie to dłuższe lato. Oby jak najdłużej było tak cieplutko. W ogrodzie na razie nie widać jesieni. I dobrze- na nią jeszcze przyjdzie czas :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się u mnie podoba. Dzięki za komentarz, za miłe słowa. Pięknego dnia.
UsuńSuper, że impreza Wam się udała. Zresztą jak dzieci zadowolone, to już połowa sukcesu. Twoje wianki cudowne, można tylko pozazdrościć talentu do ich robienia. W ogrodzie jeszcze pięknie i kolorowe, pogoda sprzyja roślinom, bo jeszcze kwitną i wychylają się do słonka. Twoje rozplenice cudowne, też je mam, tylko moje są chyba jeszcze mniejsze i mają jasny kolor kwiatostanów. Dobrze, że nie ma jeszcze jesiennej słoty, choć trochę deszczu by się przydało, bo susza u mnie znowu niesamowita. Pozdrawiam, Agatko...
OdpowiedzUsuńWitaj Iwonka, dziękuję że zajrzałaś. Twoje opinia jest dla mnie bardzo cenna. Ty wiesz, bo jesteś prawdziwa, ogród masz już pełnoletni i jak najbardziej polecam Iwonke do rozwiązywania ogrodowych zamierzeń. Dziękuję za miłe słowa i mam nadzieję że u Ciebie też popadalo jak i u nas w nocy. Nawet się ochlodzilo. Super pogoda do wysadzenia w końcu moich kocimiętka. Czego jeszcze nie po czyniłam pozdrawiam
Usuńcudownie rozkwita :)
OdpowiedzUsuńO tak. Pozdrawiam.
UsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńtruskawki we wrześniu??? Co to za odmiana?
OdpowiedzUsuńHejka niestety nie przypomnę sobie nazwy odmiany tych truskawek... Była etykieta i etykieta zginęła. Kupiłam ja w pobliskiej szkółce jako zwisaj@ca. i kwitnie od wiosny do mrozów i tak też owocuje... Nie jest zbytnio odporna na mrozy więc uprawiam ją w donicach i na zimę dołuje w szklarni i dodatkowo okrywam słomą
Usuńkurcze muszę poszukać takiej odmiany:D
UsuńJesień w ogrodzie jest piękna, pod warunkiem, że jest słońce.
OdpowiedzUsuńO tak. Właśnie. Pozdrowienia przesyłam.
UsuńZachwycona jestem wiankami , każdy inny i oryginalny. Świetna impreza , jak piszesz była bardzo udana. Twój jesienny ogród jest nadal bardzo kolorowy.Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺🌺🌺
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki i za miłe słowa. To bardzo budujące. Pozdrawiam.
UsuńCudowne miejsce na ziemi, uroczy zakątek aż chce się oddychać. Macie duże serducho.Impreza przepiekna.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. To nasze miejsce na ziemi... A impreza była wspaniała. Pozdrawiam.
UsuńSuper ogród, a wianki przecudowne :D
OdpowiedzUsuńDzięki. Pozdrawiam.
UsuńWrześniowe ogrody należą do jednych z moich ulubionych. Zupa dyniowa, mmm... narobiłaś mi smaka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńO tak wrzesień równie piękny... A zupa dyniowa była wyśmienita. Pozdrawiam.
UsuńPięknie w tym Twoim późnoletnim ogrodzie... Trzeba cieszyć się z ostatnich dni lata, jeszcze przyszły tydzień ma być w miarę przyjemny, zobaczymy co przyniesie październik i kolejne miesiące (oby okazały się równie łaskawe). Ja jeszcze na zupę dyniową sobie chwilę poczekam, bo dla mnie pierwsza miska tejże zupki to takie bezpowrotne przejście w jesienne klimaty, a wzbraniam się przed tym jak mogę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Dzięki Maks. Dzięki za miłe słowa... O tak, zupa dyniowa jakże jesienna, do ulubionych jak dla mnie nie należy, ale taka z jesienią związana... Jednak ta w szkołce była wyśmienita i na szczytny cel. To już co innego. Pozdrawiam i masz rację... Lato się przedłuży i miejmy nadzieję że i październik taki piękny będzie. Pozdrawiam.
UsuńPięknie prezentuje się ogród :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ślicznie za odwiedzinki i miły komentarz. Pozdrawiam.
UsuńNa koniecznie lata przepięknie w Twoim ogrodzie Kochana! Te ozdobne trawy bardzo mi się podobają. I te wszystkie skarby z warzywnika,mniam!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że spotkanie przy zupie się udało i że miło spędziliście czas. A Twoje ręcznie robione prace są wspaniałe!
Gorące pozdrowienia 🙂
Hejka, dzięki za odwiedzinki i komentarz. I miłe słowa... Trawy uwielbiam, są cudaśne jak i w całym ogrodzie jeszcze jest na czym oko zawiesić. Zupa dyniowa i spotkanie było wspaniale... Szczytny cel, wspaniała ekipa, wspaniałe spędzony czas. Wszystko się udało. Pozdrawiam.
Usuń