Witajcie jak co tydzień w niedzielę... Lato trwa w najlepsze, wakacje pomału dobiegają końca, korzystajmy. Troszkę, trochę popadało, co też nas, ogrodników bardzo cieszy. Jednak wróciły upały i grzeje niemiłosiernie. Ile dam radę, robię a resztę to po prostu czasem się smażę na słońcu, w końcu po to mamy wakacje 😉 Ranki sierpniowe już były chłodniejsze ale wróciło, że w nocy jest powyżej 20 stopni... Poranna rosa, czasem mgła, sprawia, że już trzeba przygotować kalosze. Przyjdzie chłód, już nie fajnie będzie tak na boso od samego rana spacerować, tym bardziej zwierzyniec z rana też trzeba nakarmić, ogarnąć.
Sierpień to czas hortensji, dalii i słoneczników. Pomału kończą kwitnienie lilie. Zakwitły ponownie ostróżki, rozkwitają róże. Cieszy wiele kolorowych kwiatów, lecz patrząc na czarujące rozchodniki, i już rozkwitające trawy trzeba pogodzić się z tym, że jesień już nadchodzi wielkimi krokami... Jesienią u nas bardzo dużo żółci... Jak od wiosny dominuje biel, róż i fiolet, tak na jesieni żółty i pomarańczowy...
W warzywniaku, w szklarni dojrzewają naprzemiennie pomidory, papryki i ogórki szklarniowe... Dojrzewają maliny, jeżyny, zbieramy wciąż kabaczki, fasolke, i truskawki. Kopiemy ziemniaczki, i wykopałam cebulę, szału nie było. Ale każde plony zebrane przeze mnie cieszą ogromnie. ... Pięknie ostatnio popadało, więc po niedzieli będę siać sałatę, rukole i szpinak...
I kwitną w końcu moje powojniki (nawet tegoroczne, zakupione sadzoneczki w doniczkach p9) ... Jeden z odmiany viticella, polish sprint ( tniemy nisko) , w tym roku zakupiony, maleńki i mój czterolatek w końcu zakwitł na biało, kupiony jako powojnik pnący, biały.(tniemy nisko lub nie tniemy ) I zgadza się, kwitnie na biało, maleńkimi, białymi kwiatuszkami. Powojnik o wielkich kwiatach odm. Tajga ( tniemy metr nad ziemią) miał pąki i pąki odpadły a powojnik Montana, również o białych kwiatach, nie zakwitł, ale za to wypuścił dużo masy zielonej. ( tegoż nie tniemy)
W ogrodzie, nawet w sierpniu się co nie co dzieje, jest kolorowo na rabatach, pachnąco, żywo... zielono i spokojnie...
Taki spokój lubię i w takich okolicznościach przyrody najlepiej się pracuje, wypoczywa, spaceruje...
Więc zapraszam na spacer 😉
|
Hortensja kosmata, omszona |
|
Widok za malinami, biały to kolczurki, dalej derenie i najdalej czeremchy, owocujące... W lesie, lasach ich całe mnóstwo. |
|
Rzutem na taras |
|
Tak wygląda rabata po roku i to po usunięciu z tegoż miejsca ponad 15 letniego sumaka, octowca. Metamorfoza totalna... Nowa ziemia, nowe nasadzenia i znowu nowe plany, czyli będą zmiany. |
|
Ach. Uwielbiam bukiety, bukiety z Lili, dalii... |
|
Jeszcze nie wszystkie hortensje rozkwitły, tutaj jedyny na około 1,5m wys. kwiat hortensji montblak.. Z krzaka nici, koty poniszczyły, wyprowadzam na pniu. ( nazwy hortensji pisze tak jak słyszę 😉) |
|
Trawy już też kwitną |
Wspomniane róże
Powojniki.
|
Powojnik pnący, biały |
|
Powojnik viticella |
I wspominałam o kwitnących ostróżkach, i jak jest kolorowo na rabatach...więc teraz czas na dużą dawkę kolorów.
|
Moje |
|
Zawilce japońskie |
|
Miś polarny dopiero rozkwita, tu w towarzystwie budlei Samosiejki. |
|
Dywan tojeści pod sumakami w donicy z drewna. Wygląda wspaniale. |
|
Kwiaty i zarazem owoce moszenki. |
|
Miskant memory, czekam na jego białe pióropusze. |
|
Jak wspominałam nie wszystkie hortensje jeszcze rozkwitły, tutaj candlelait |
|
I tak pomału sobie kwitnie hibiskus |
|
Liście, zwłaszcza tawułkowca są bardzo dekoracyjne |
UPS. Nie byliśmy jeszcze w warzywniaku.... Tam kochani na okrągło i gdzie tylko może, rządzi kosmos... Urocza, jednoroczna roślina. UWIELBIAM go... Może wygląda, jakby opanował warzywniak i warzyw w nim nie ma, ale uwierzcie, są i mają się świetnie. Czekam cierpliwie, aż rozkwitną kolejne dalie i jak przy innych krzewach ozdobnych czy owocowych, przyjdzie kilka lat, by doczekać w końcu hihi, owoców kiwi, moreli i brzoskwini... O pigwie innym razem, naszą kwitnącą, ale nie owocującą pigwę postanowiliśmy przesadzić. Może w końcu weźmie się za robotę. Hihi.
|
Szarłat |
|
A niektóre szarłaty to mnie totalnie przerosły |
|
Krzewy malin już się czerwienią i podjadamy |
|
A dalie to już wiecie, że bardzo, bardzo lubię. |
|
Dalie szaleją, ścinam kiedy wiem, że już mogę, trafiają wtedy do wazonu i dekorują w domku... Są cudowne. Każda to inna, piękna. A na czerwone, uważajcie, by się nie pozapylały, ścinam je najczęściej, by w przyszłym roku nie mieć samych czerwonych. |
Na koniec chwale się, bo to co się dzieje rok rocznie u mojej kaliny to jakiś wybryk natury albo mały cud... Kalina kwitnie, nie, żeby spektakularne jak wiosną. Co roku w sierpniu kalina zakwita kilkoma kwiatuszkami... Czy to jest oznaka zbliżającej się jesieni? .
Tymczasem cieszymy się latem, wakacjami.
Do usłyszenia jeszcze w sierpniu. Pozdrawiam. Agata🙋♀️
PS. Od września nowe wpisy na bloga będą publikowane w środy. 💕
Mam nadzieję, że to nic nie zmieni i pozostaniemy w kontakcie. Pozdrawiam raz jeszcze.
Dalie, choć to nie jest moja miłość, rzeczywiście na Twoich fotkach prezentują się doskonale i jest ich niesamowita ilość odmian i kolorów. Szkoda, że ja przegapiłam gdzieś w tym roku szarłaty... Bardzo je lubię i bardzo mi się podobają, ale myślę, że wyskubałam siewki z zeszłego roku... Chyba zbyt wcześnie i zbyt gorliwie zabrałam się wiosną za odchwaszczanie rabatek :) Twoje bukiety są zachwycające, a ilość i mnogość róż zdumiewa... pięknie się prezentują. Niestety, ja już też czuję na rabatach nadchodzącą jesień, dlatego cieszymy się jeszcze tymi letnimi dniami :) Pozdrowionka, Agatko...
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za miły komentarz, mile słowa... Miejmy nadzieję, że jesień równie będzie piękna, słoneczna, ciepła, a plucha niech idzie. A kysz... Nacieszajmy się. Pozdrowionka.
UsuńPiękny Twój sierpniowy ogród. Barwne kwiaty wdzięczne za opiekę kwitną bujnie. U mnie nie mogło zabraknąć astrów, które niestety już zakwitły, czyli lato powoli dobiega końca. Cieszę się ostatnimi letnimi i do tego ciepłymi dniami opiekując się swoimi roślinkami, ale chętnie zajrzałam do Twojego pięknego ogrodu. Podziwiam Twoje piękne hortensje, dostojne róże i urocze dalie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Witaj, dziękuję za odwiedzinki i miły komentarz... Ach astry, u mnie kwitną bardzo późno i czasami nie zdążą pokazać w pełni swojego kwitnienia bo żenię je mróz. Bardzo je lubię. I dalie i hortensje. Pozdrowionka. Trzymaj się.
UsuńWspaniałe było spacerować po Twoim zachwycającym ogrodzie. Takie ogrody kocham najbardziej, gdzie przygarnia się każdą roślinę, która do nas przywędruje. Gdzie rosną "babcine" kwiaty mimo, że nie są modne, warzywa i owoce. A ten las obok nie przestaje mnie zachwycać. Bardzo tęsknię za moim ukochanym lasem. Pozdrawiam serdecznie 🌹🌹
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuję za miłe słowa. Dziękuję. Trzymaj się cieplutko. Życie potrafi nas zaskoczyć, także ten tego. 😉 Pozdrawiam.
Usuńprzepięknie na zdjęciach, a efekt na żywo musi być cudowny ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, dziękuję za odwiedzinki. Serdecznie pozdrawiam.
UsuńOgród wygląda majestatycznie !!! Niesamowite bogactwo roślin ! widać, że ktoś o to systematycznie dba. Czuję, że sprawia Ci to przyjemność. Widać to po tym jak piszesz o tym ogrodzie i o każdej roślince. Cudnie jest czytać taką relację z ogrodu !
OdpowiedzUsuńZazdroszczę troszeczkę tego czasu na spacer po ogrodzie. U mnie tego czasu nie mam i nie mogę narzekać, bo sama sobie jestem winna i już.
Pozdrawiam Agatko :)))
Witaj Ulka, ciszę się, że spacer się podobał... Kochana jak to mówią, mamy tyle samo czasu, a co z nim zrobimy to od nas zależy... Ja też pracuje, fakt kiedyś na trzy zmiany, a dla pasji człowiek zawsze znajdzie czas😁 co by się nie działo, zawsze szłam, zawsze znalazłam chwilkę, żeby spędzić czas w ogrodzie. Pozdrowionka. Trzymaj się.
UsuńŁał, łał, łał!!! Jest tak pięknie, kolorowo i klimatycznie, że nie chce się wychodzić z Twojego ogrodu.
OdpowiedzUsuńJeszcze wciąż lato a rośliny mają się znakomicie.
Na jednej z fotek widzę chyba clematis vitalba( ten biały).
My przywieźliśmy go do ogrodu przez przypadek razem z jakimiś roślinami. Najpierw byliśmy zachwyceni ale kiedy posiał się nam w całym ogrodzie to już czar prysł:)
Dalie masz cudne! Bukietami można się zachwycać bez końca.
Ja sobie jeszcze popatrzę a Ciebie pozdrawiam serdecznie:)
Witaj cieszę się, że spacer się podoba... Kochana, wydaje mi się, że masz rację z clematisem... Niech będzie, że się sieje... Sieją się wszystkie rośliny... Gdyby nie to, że się właśnie wysiewają, pielęgnacja ogrodu byłaby o wiele prostsza ale niestety tak nie jest... Ze wszystkim sobie poradzimy, dla mnie nie ma i dla męża, rzeczy niemożliwych. Event, ewentualnie ciach i do wora😉😉😉Pięknego dnia.
UsuńPiękny ogród, duża różnorodność roślin, wspaniałe miejsce do wypoczynku.
OdpowiedzUsuńZwróciłam uwagę na szpaler rozchodników. Co rośnie obok nich? Żurawka?
Bardzo podoba mnie się takie wykorzystanie drewna przy zaznaczeniu grządki.
Dorodne pomidory i malinki. U mnie w tym roku ze względu na suszę maliny nie obrodziły.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj, dziękuję za odwiedzinki... To prawda wiosenna susza dała się we znaki. Wiele roślin ucierpiało...warzywniak przy takiej suszy systematycznie podlewaliamy. A w warzywniaku właśnie są i maliny i borówki a nawet żurawina... Wszystko w jednym i jest lepiej podlewać. Tak w połączeniu z rozchodnikami jest żurawka i bardzo się mnie to połączenie podoba. Pozdrowienia.
UsuńBardzo przyjemny spacer. Piękne kwiaty. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spacer się podobał. Do usłyszenia 🙋♀️
UsuńAleż u Ciebie pięknie i jak zwykle - na bogato. Z przyjemnością pospacerowałam Twoimi ogrodowymi ścieżkami. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj. Cieszę się, że spacer się podobał. Do usłyszenia. 🙋♀️🙋♀️🙋♀️
UsuńMamy bardzo posobne ogrody pod wzgledem kwiatów i warzyw :) Pieknie tam masz ♥ Troszkę mi smutno, że sezon powoli się kończy.
OdpowiedzUsuńHejka, dzięki za odwiedzinki. Wprawdzie wszyscy ogrodniczy sadzą te same roślinki ale jednak każdy ogród wygląda inaczej i to jest fascynujące. Cieszę, że ze jestem w gronie ogrodników. Mi też troszkę szkoda, że sezon pomalutku się kończy ale jesień i zimą też jest piękna. Odpoczynek zimą od ogrodu też się należy. A wiosną wystartujemy jak szaleni. Pozdrawiam.
UsuńMasz przecudny ogród!
OdpowiedzUsuńDzięki i dzięki za odwiedzinki... Chętnie do Ciebie będę zaglądać i mam nadzieję z wzajemnością. Pozdrawiam.
UsuńPięknie u Ciebie, Agatko... Uwielbiam takie różnorodne ogrody w których wszędzie coś ciekawego i coś innego się dzieje. U mnie warzyw nie za dużo w tym roku, króluje fasolka szparagowa, ale w przyszłym roku chciałbym sobie postawić małą szklarenkę. Mam nadzieję, że się uda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Hejka Maks, cieszę się, że spacer się podobał... Szklarenka, jak najbardziej, spełniają swoje zachciewajki, zwłaszcza ogrodowe. Pozdrawiam
UsuńAgatko jak zwykle z przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie. Piękny i taki kolorowy. Do tego te wspaniałe zbiory z warzywnika i jest pełnia szczęścia!😘😍
OdpowiedzUsuńCieszę się że spacer się podobał. Dziękuję. Pozdrawiam.
UsuńPiękne kwiaty :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Również pozdrawiam.
Usuń