Witam. Lipiec to taki piękny miesiąc. Jest ciepło, nawet gorąco, słoneczko pięknie świeci, trawka zielona a na rabatach kolorowo. Na rabatach zwłaszcza latem, w lipcu sporo się dzieje a jeszcze sporo będzie się działo. Kwitną jeszcze róże, choć już mniej, jeszcze czas na ostatnie przycięcia. Rozkwitają byliny, trawy i kwiaty jednoroczne... I lilie. Moje ukochane. To na nie z utęsknieniem czekam aż cały rok. I zaczęło się... Wszystkie są piękne. Bez wyjątku. Każda pachnie cudownie, nie mam jakieś tam brzydko pachnącej a te drzewiaste pachną obłędnie. Na nie przyjdzie jeszcze czas. W moim ogrodzie mam ich już ponad 400... Przymrozki majowe i czerwcowe dały jednak im we znaki. Mimo okrywania niektóre zmarzły, niektóre coś zjadło, stawiam na ślimaki bezdomne. Nie udało mi się ich wyłapać. Była i poskrzypka, tę zbierałam... I na koniec choroba i weszła, która całkiem zniekształciła pąki, które zbrązowiały i odpadły. Cóż trzeba było się z tym pogodzić. Okazło się też, że lilie które wsadzałam zeszłej zimy, kwitły w zeszłym roku ale w tym roku pąków nie zawiązały. Czy to taka odmiana, na którą trzeba zwrócić więcej uwagi, Cebulki wykopać, przesadzić? Nie wiem ale spróbujemy. I niektóre po prostu już po latach w tym samym miejscu też muszę wykopać, przesadzić..i te, którym miejsce nie służy, są posadzone w najbardziej narażonym miejscu na wymarznięcie. Też muszę wykopać. Więc już jesienne, pierwsze prace zaplanowane. Lilie nie są zbyt wymagające w uprawie. Potrzebują jak inne rośliny - słońca, ciepła, wody, witamin....
A tymczasem cieszę się jak dziecko, tym co się teraz dzieje. Lilie zaczynają szaleć... Uwielbiam ten widok, zapach, jest tak kolorowo i ba, nawet romantycznie, bo jeszcze dekorują razem z różami.
A to dopiero początek 😉😉😉
A w świecie bylin!!!
Lawendy pomału przekwitają, więc niedługo będą zbiory.
Początek lipca, owocują krzewy owocowe-borówki, agrest, porzeczki i warzywa takie jak groszek, bób a nawet ogórki. Po wykopkach czosnku jadalnego można wysiewać różne warzywa, po ścięciu bobu również. Bób nie usuwam, ścianam, przekopuje i na nowo sieje warzywa.
Same pyszności... Na rabatach też... Kolejne ulubione hortensje już też zaczynają kwitnąć i dalie, które wprost uwielbiam.
Mamy piękny, słoneczny dzień, piękną niedzielę. Spędź ją najlepiej jak potrafisz 💞 z rodziną, na łonie natury, nad wodą czy w swoim pięknym ogrodzie.
Cudownych wakacji. Do usłyszenia.
Pozdrowienia lawendowe 🤩🤩🤩
Wow przecudne :)
OdpowiedzUsuńWitaj. Cieszę się, że spacer się podobał. Zapraszam pozdrowionka.
UsuńLilie, jak wiesz, to moje ukochane rośliny, moim zdaniem zdecydowane królowe kwiatów... tak wiem, wiem, to róża jest obdarowana tym mianem, jednak ja zdecydowanie się z tym nie zgadzam ;))) Twoje są przepiękne. U mnie też większość musi być przesadzona, bo rosną już wiele lat na tych samych stanowiskach, więc cebule zaczynają drobnieć i nie rosną już tak pięknie, są zdecydowanie niższe i delikatniejsze. Jak widzę u Ciebie szybsza wegetacja, już i floksy kwitną i hortensje zaczynają, u mnie jeszcze chwilę muszę na to poczekać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej, Agness:)
Witaj Aguś... O liliach to prawdę napisałaś... Muszę i ja koniecznie się za nie wziąć. Choć powiem Ci, że drzewiaste mimo upływu lat, rosną bardzo okażą) ę. Zobaczymy jak będzie, gdy zakwitną... Jak to się mówi, na wszystko przychodzi czas. Pozdrowionka
UsuńPiękny ogród. Lilie okazałe. Inne kwiaty i rośliny również maja sie dobrze. Lipiec to czas słońca i kwiatów. Lato cieplutkie i suche w tym roku, ale kwiaty sie nie poddają i pięknie kwitną. Zbiory też zapowiadają się dobre.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Dziękuję za odwiedzinki i za miłe słowa. Dziękuję. To prawda mamy wakacje, lato i musi być kolorowo, ale dużo i w tym wszystkim naszego wkładu. Bardzo mało pada w naszych stronach, więc praktycznie codziennie biegam z konewką... Ale i tak się cieszę. Pozdrawiam.
UsuńSzczerze mówiąc, pierwszy raz słyszę, że niektóre odmiany Lilii powinny być wykopywane ale może rzeczywiście tak jest. U mnie jednak nie zakwitła bo... było zbyt sucho i została zaatakowana przez jakąś myszce.Wszystko pięknie kwitnie, owocuje. U mnie w tym roku mało warzyw, muszę zrobić podwyższone rabaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Witam... Masz rację, i w tym roku moje lilie atakowała mszyca, gdzie nigdy wcześniej się to nie zdarzało... Ale walczyliśmy dzielnie...
UsuńPodwyższone rabaty jak najbardziej polecam. Pozdrowionka.
Kolekcja imponujaca, wszystkie lilie cudne. Spokojnie można powiedzieć, że królują w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam, to czasami giną nam cebule bo zjadają je smakosze.
Są też takie cebule,które kwitną okazale tylko raz. Podobnie jak tulipany🤷♀️
Ogród wygląda fantastycznie,zapowiadają się solidne plony, jest się czym cieszyć.
Wszystkiego dobrego życzę i pozdrawiam cieplutko:)
Hejka... Masz rację... Lilie są przysmakiem, dlatego sadze między nimi dużo czosnku, są też takie które kwitną raz... Takich nie kupuje... I czekamy aż rozkwit ą pozostałe. Zapraszam do śledzenia bloga... Będzie się oj działo. Będzie. Pozdrawiam.
Usuńprzepiękne :O
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrowionka.
UsuńZgromadziłaś cudowną przepiękną kolekcję lilii,
OdpowiedzUsuńnaprawdę są zachwycające. U mnie zdarzyło się tak, że pojawiła się pomarańczowa lilia wśród różowych. Przez kilka lat były nadal różowe, a w tym roku nie mam żadnej różowej wszystkie zrobiły się bordowe. Podejrzewam, że to właśnie od tej pomarańczowej lilii.
Pozdrawiam.:))
Witaj Celinko... Tak uwielbiam lilie, i je już normalnie kolekcjonuje hihi. Czekam na resztę piękności, ale kwitnienie rozciąga się w czasie, co bardzo lubię i tak lilie szaleją mi do końca sierpnia. To cieszy jak nowa zabawka... Wszystko możliwe, że tak się dzieje z lilia i jak i z mieczykami... Ze bez względu na kolory, wszystkie będą kwitly po kilku latach na żółto. O liliach nie słyszałam i narazie nie zauważylam, żeby u moich się tak wydarzyło. Ale kto wie. Trzymaj się cieplutko. Pozdrawiam.
UsuńPo raz kolejny zachwycam się Twoim pięknym ogrodem. A domowe owoce i warzywa muszą smakować w szczególny sposób. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się u mnie podoba. Zapraszam, zapraszam. Pozdrowienia.
UsuńLiliowy zawrót głowy. Piękne i już wyobrażam sobie ten zapach. Ja w ubiegłym roku posadziłam kilka, ale kolejny raz mnie zawiodły. Nie lubią naszego ogrodu, a szkoda, bo ja je bardzo lubię. Pozdrawiam serdecznie 🌹🌹
OdpowiedzUsuńWitaj... Tak liliowy zawrót się zaczyna... Mam nadzieję, że będzie wspaniale... Jak to zawsze się mówi, nie można mieć wszystkiego... U mnie nie chcą rosnąć szałwie i kocimiętki, radzą sobie jakoś nawet lawendy... Ale to jeszcze daleka droga do waszych piękności, które pokazujecie... Aż zapierające dech w piersiach. Pozdrawiam.
UsuńAle masz tam pięknie! Cała paleta kolorów.
OdpowiedzUsuńJa niestety mieszkam w bloku, więc pozostają mi jedynie rośliny doniczkowe.
Dziękuję. Witam i zapraszam do odwiedzin. Marzyłam o ogrodzie, w którym będzie przez okrągły rok coś do podziwiania i jestem mega dumna z tego co już z mężem osiągnęliśmy. Cieszymy się jak dzieci a dzieci razem z nami. Dziekuje. Za to ja nie mam roślin doniczkowych, te wydają mi się bardzo wymagające i czasochłonne... Ale za to są równie piękne. Pozdrawiam.
UsuńUwielbiam lilie. Twoja kolekcja jest imponująca. Kocham bywać w twoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ja też uwielbiam. Teraz ich czas nadchodzi... I pozachwycamy się nimi za wszystkie czasy. Pozdrowienia przesyłam.
UsuńBardzo ładne zdjęcia - gratuluje ;) Zapraszam także od siebie https://gadzetydobrydzien.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję. Chętnie wskocze odwiedzić. Pozdrawiam.
UsuńJa też uskuteczniam polowania na tę poskrzypkę, bo ona jak kameleon, pojawia się i znika. Niby już jej nie ma, a następnego dnia, jak zaglądam, to znowu jakąś znajduję. Moim liliom brakuje jeszcze jednego, może dwóch dni do pełnego rozkwitu. I też jestem ich bardzo ciekawa. U Ciebie Agatko pięknie jak zwykle. Kolorowo, pachnąco i apetycznie :) Uściski posyłam...
OdpowiedzUsuńWitaj kochana... Do czekasz się w końcu swoich Lili, ach jak zakwitną to będzie szał... Uwielbiam, kiedy pachną i ten zapach oszałamiający. Szkoda, że nie mam takiej maszyny do zapachów, zamknęła tym je we flakonikach by napajać się nimi jesienią zimą, do następnego kwitnienia... PoSkrzypka liliowa to prawdziwa udręka... I u mnie czasami się pojawi. Ogólnie ciężki rok, że wszystkim musimy walczyć. Ale nie ma co się poddawać dla pięknych kwiatów. Buziaki.
UsuńWspaniała kolekcja lilii, u mnie większość zjadły ślimaki. Kolorowy raj masz w ogrodzie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj. Dziękuję za odwiedzinki... Ślimaki to jednak utrapienie w ogrodzie... I u mnie się pojawiają... Walczymy dzielnie choć nie wszystkich jestem w stanie wyłapać. Cwane są. Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękny ogród Agatko. Ja nie mogę dochować się białej lilii. Drugi rok z rzędu kwiat przed zakwitnięciem obgryzła sarna. Też kocham floksy, a zbiory warzyw z własnego ogrodu warzywnego najbardziej cieszą. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki i za pozostawione mile słowa... Sarenka cudna jest jednak lubinpodgryzac tu i ówdzie... U mnie spodobały się sarenkom derenie... Poobgryzały całe ale kalin nie ruszyły... Czasami na to co w przyrodzie się dzieje, nie mamy wpływu. USzanujmy to... A będzie nam dane jak to się mówi. Pozdrawiam.
UsuńAgatko przepiękne te lilie, są takie królewskie. Widzę,że kolejne prace masz zaplanowane:) a tych krzewów owocowych to zazdroszczę, nie ma to jak własne zbiory:)
OdpowiedzUsuńWitaj. Dziękuję za odwiedzinki i za postawione słowa... Tak to prawda, cudownie tak mieć własne warzywa i owoce z własnego ogródka. Smakują wyśmienicie. Lilie uwielbiam, zwłaszcza te białe. Teraz są w pełni rozkwitu... I jak iście królewskie wyglądają... Niepowtarzalne są. Pozdrawiam i do usłyszenia.
UsuńLilie bajeczne. Cudne kwiaty. :)
OdpowiedzUsuńO tak. Dziękuję za odwiedzinki. Pozdrawiam i do usłyszenia.
UsuńCudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWitam. Dziękuję za odwiedzinki. I za pozostawione słowa. Pozdrawiam i nam nadzieję do usłyszenia.
Usuń