Witajcie. I mamy lipiec. Jejku jak ten czas pędzi... Wiele kwiatów już przekwitło, inne w pełnym rozkwicie a na jeszcze inne czekamy z utęsknieniem... Czekam i ja. Czekam na lilie, potem czas hortensji i traw... Jesienią zdobią najpiękniej.
W warzywniaku ruszyły groszkowe zbiory, zaczęła owocować malina czarna, pnąca i kwitną maciejki i słoneczniki. Cała masa pąków dali czeka na rozwinięcie. Ach jak ja je uwielbiam. Zobaczymy jak w tym roku się zaprezentują.
I u nas solidnie popadało, powiało. Trzeba było chować wiszące donice. Do mojej skromnej kolekcji róż dołączyły kolejne trzy, tak i do kolekcji hortensji kolejne trzy.... I kilka sadzonek przywrotnika ostroklapowego w rzędzie. Bardzo go lubię w bukietach. W połączeniu z różami wygląda bardzo romantycznie... Moje klimaty. Żałuję, że nie wysiałam goździków, jeszcze jest czas, więc pokuszę się o nasiona i wysiejemy ich sporo, by pięknie zakwitły w przyszłym roku.
A tymczasem dzisiejszy, poranny obchód.
|
Ponoć hiacynt ten letni-jesienny. Zapomniałam o nim już dawno. |
|
Słoneczniczek |
|
Tawułki, hortensja a w tle róże. |
|
Lilie, róże, floksy i ziemniak. |
|
Kwiaty rdestu już pomału oblegają całą pergole |
|
Hyzop |
|
Przetacznik |
|
Zanim zakwitły winogrona ogołociłam pnącze z liści, bo złapał piliśniowca i mączkniaka. Pięknie zaowocował i wypuścił młode, zdrowe liście. Podlewany gnojówką z pokrzywy a za niedługo ze skrzypu |
|
Cześć Lili w pączkach grzecznie sobie czeka... |
|
Głowaczek i jego kwiaty z jednego pąka. JUŻ przekwitniętego. |
|
Zeszłoroczne sadzonki trytomy. Dostałam, podzieliłam na trzy części, powsadzałam, przycięłam liście i proszę, pojawiają się kwiaty. |
|
Rabata pod oknem kuchennym... Rządzą róże okrywowe i śmiałek darniowy, pierwsza kwitnąca trawa |
|
Ach te lawendy. |
|
Cały łan... Takie były maleńkie. |
|
Trochę uchwyciłam parzydła leśnego ale o trawę aligator mi bardziej chodziło... |
|
Koło śmiałka darniowego kwitnienie rozpoczęła języczka przewalskiego. Wysoka do nieba, i te kwiaty rozwijają się od dołu. Idealna bylina do cienia. |
|
Uwielbiam przywrotnika ostroklapowatego. Tu w rzędzie, a w innych miejscach pojedyńczo rośnie. Wspaniale się rozrasta. |
|
Tych Lili jest najwięcej. Wiele już ciętych do wazonu, na bukiety, na cmentarz. Pachną ślicznie i są wszędzie dookoła gdzie nie spojrzę. Choć stwierdzam, że w tym roku ich mniej. |
|
Czosnek główkowaty jest również w różnych częściach rabat.. Najlepszy że wszystkich, bo nie zbyt wiele nie wymaga. |
I róże moje królowe rabat
|
Muśnięte różem |
Wiem, że to nie wszystkie róże, większość już przekwitła, i troszkę ich jeszcze w pąkach... Zrobimy osobny wpis. Obiecuję!!!
A w warzywniaku?
|
Ja tam jestem za truskawkami przez cały rok. I takie też mamy, rozsadzam sobie co roku i w ten sposób mamy ich więcej a owocują do samych przymrozków. |
|
Kwitnąca maciejka. Także nawet w warzywniaku musi być kolorowo. Ale tak naprawdę kolorowo to dopiero tutaj będzie. |
|
Malina czarna pnąca. Po owocowaniu ścianamy jak najniżej owocujący pęd. Znaczy po owocowaniu. Te świeże bez owoców zostają na przyszły rok... Takie proste w uprawie to ja lubię. |
|
Takie małe trio w bębnie... Arbuzy, mielony i ogórki szklarniowe. |
|
To nie choroba to taka odmiana kabaczka, cukinii. |
Także to by było na tyle...
Jakie plany? Ścinamy szałwie, przytniemy jaśminowce, wybierzemy groszek, maliny i świdośliwe, bo już widzę szpaki, wykopiemy czosnek jadalny, zaszelejemy z bukietami, wiankami, wypielimy tu to tam, wysiejemy roślinki, które w przyszłym roku zakwitną. Plany jak co tydzień 😉😉😉 i to jest właśnie ogrodowa pasja. Przed nami jeszcze dużo się może wydarzyć, wyjdzie czasami inaczej, kto to wie. Ja tam jestem pozytywnie nastawiona. A więc do dzieła. 💥
Pozdrawiam i do następnego napisania. Agata🙋♀️🙋♀️🙋♀️
Dużo się dzieje u Ciebie w ogrodzie. Czaruje przez cały rok. Pozdrawiam serdecznie 🌹🌹🌹
OdpowiedzUsuńOj dzieje się to prawda. Dużo, że nie jestem w stanie wszystkiego tutaj niestety pokazać... Ale myślę że tyle wystarczy... Zbyt długie posty odstraszają, aż w końcu nudzą. Hihi. Dziękuję kochana za Twoją obecność i miłe słowa. Pozdrawiam.
UsuńU Ciebie jak zawsze bogactwo pięknych roślin i kolorów. Zachwyca mnie mieszanie warzyw z ozdobnymi. Warzywnik masz imponujący, ja też się już przekonałam do własnych upraw.
OdpowiedzUsuńCzy dobrze zrozumiałam, że wysiewasz już goździki na przyszły rok?
Pozdrawiam cieplutko.:))
Cieszę się Celinko, że Ci się u mnie podoba... O tak lubię mieszać... Mówią ogród odzwierciedleniem duszy i coś w tym jest... Ale czuję się z tym cudownie... I to widać co mi w duszy i w głowie gra 😉😉😉
UsuńTak będę wysiewać, teraz można dużo powysiewac roślin na przyszły rok... W zeszłym roku wysiewalam szałwie lekarską z nasion, niestety to był sierpień, zapomniałam o nich totalnie. Ale sadzonki wysadzilam jakoś w październiku już na miejsce stałe... przetrwały zimę okopczykowane, wiosna ładnie ruszyły ale niestety nie zakwitłym. Teraz je przycielam... Mam nadzieję że jednak jeszcze zakwitną, bo już zaczęły się mocno zageszczac, wbijać młode przyrosty także fajnie przycinanie poszło. Akurat czas przycinania szałwi... Liście już się suszą. Dobra płukanka... I mam nadzieję na kwiatki. Także kochana możemy poszaleć. Pozdrawiam.
Agatko!
OdpowiedzUsuńLubię pospacerować sobie po Twoim pięknym, wypieszczonym Małym Ogrodzie Botanicznym. Zawsze jest cudnie bo Twój ogród jest pełen kwiatów, zapachów i kolorów. Marzy mi się przywrotnik ostroklapowy. Agatko szybko się rozrasta i ciekawi mnie gdzie kupiłaś sadzonki?
Serdecznie pozdrawiam:)
Ciesze się kochana, że Ci się u mnie podoba. Ogromnie się cieszę. Ze mną jesteś od początku i jestem Ci ogromnie za to wdzięczna. Za dobre słowo, wsparcie. Przywrotnika kupiłam u nas na miejscu w pobliskiej szkółce a ceny zbliżone do aukcji na allegro. Pozdrawiam.
UsuńTak szybko się rozrasta. W przyszłym roku na jesień lub za dwie wiosny będę go dzielić. Moje dwuletnie egzemplarze maja jakieś 40 cm albo i wiecej szerokości wzdloz i szerz. Także bardzo szybko się rozrastają i to w praktycznie są w miejscu gdzie jest większość czasu cienisto... Pozdrawiam.
UsuńAgatko! Bardzo dziękuję za podpowiedź. Może uda mi się jeszcze teraz gdzieś go kupić. Może poszukam na Allegro.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Kochana równie dobrze polecam allegro... Naprawdę. Jak masz sprawdzonych dostawców na allegro, szkółki to polecam u nich zaopatrzyć się w sadzonki... Jakby co polecimy Ci sprawdzonych. Pozdrowionka.
UsuńPiękny ogród, wspaniałe kwiaty! Widać pasję i miłość do roślinek :). Zaciekawiła mnie języczka przewalskiego, szukam jakiejś wysokiej kwitnącej rośliny do cienistego zakątka ogrodu, to by było chyba to o co mi chodzi :).
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa... Polecam serdecznie jezyczkę przewalskiego. W zeszłym roku kupiłam maleńką sadzonkę a teraz to jest gigant, zagluszyl mi inne kwiaty. Nie spodziewałam się tego. Polecam też jezyczkę ale pomarańczową. Świetne liście i kwitnie później i jesienią, prawie podobne do słoneczników. W cienistym zakątku dobrze poradzą sobie Żurawki, funkie inaczej hosty a nawet hortensje bukietowe i kosmata. Wiem bo u mnie w cieniu rosną właśnie te kwiaty... I tawułkowca polecam... O pięknych dużych jasno zielonkawych przykuwających uwagę liściach. Pozdrawiam cieplutko i do następnego.
UsuńKolejna wspaniała fotorelacja z Twojego ogrodu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHej, dziękuję że wpadła i dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCoraz więcej, coraz piękniej!
OdpowiedzUsuńJuż nie widać wolnych przestrzeni:)
Zajęć też nie brakuje bo ogród to nie tylko relaks ale warto.
Efekty są cudownym wynagrodzeniem włożonego trudu.
Pozdrawiam ciepluteńko:)
Hej, dziękuję że wpadłaś. Zgadzam się z tym co napisałaś. Praca popłaca, rośliny rosną, dojrzewają i coraz mniej miejsca do zagospodarowania. Trzeba albo rabaty powiększać albo trawnika poucinać hihi. Pozdrawiam.
UsuńWspaniały ogród Agato, uczta dla oczu i ciała. Super, że lilie kwitną stopniowo, dłużej się nimi nacieszysz. Dziękuję za wirtualny spacer i przesyłam serdeczne pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję za odwiedzinki. Tak to prawda, lilie kwitną stopniowo i cieszą prawie przez całe wakacje... Uwielbiam je. Pozdrawiam.
UsuńKolejny raz z przyjemnością obejrzałam Twój cudowny ogród. A wczoraj po egzaminie pozwoliłam sobie na rozmyślania wśród róż rosnących przed Wydziałem Nauk Społecznych. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHejka, dziękuję za odwiedzinki...odpoczac trzeba a najlepiej na łonie natury... Pozdrawiam.
UsuńPiękny ogród, na pewno poświęciłaś dużo pracy :) Przydałoby się jeszcze wyplewić te reklamy, bo ciężko się przez nie przebić ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję a nad reklamami pracuję. Wkrótce się to zmieni. Przepraszam za utrudnienia. Pozdrawiam.
UsuńCudeńka u Ciebie, gratuluję takiego ogrodu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńJestem zachwycona Twoim ogrodem i Twoją pasją - oby trwała jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Oj podejrzewam, że ta pasja nigdy się nie skończy... Trwa już ładnych paręnaście latek 😉😉😉nie wyobrażam sobie życia bez ogrodu, kwiatów, warzywniak, sadu. pozdrawiam.
UsuńWszystko pięknie rośnie, u mnie tego roku mało warzywek. Tak wyszło.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, wszystko pięknie rośnie, warzywniak rośnie w oczach. Najważniejsze że są😉😉😉 dla użytku własnego 😉 a i podzielić jest się nawet czym. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki.
Usuńpięknie rozkwita cały ogród:) tak to wszystko sprytnie zaplanowałaś, że w każdym tygodniu możesz cieszyć się kwitnięciem nowych roślin. A co do truskawek to też uważam, że powinna być cały rok. A taki młody groszek uwielbiam. Prac przed Wami jeszcze sporo, ale pamiętaj również o odpoczynku, chociaż zdaję sobie sprawę, że dziubanie w ogrodzie to dla Ciebie odpoczynek;)
OdpowiedzUsuńHejka to się z Tobą zgodzę. O odpoczynku pamiętam, robimy sobie takie wakacje od czasu do czasu, uciekamy wtedy z domu 😉 pac sporo ale do jesieni zdążymy... Zimą kolejne plany... I kolejny sezon. Narazie cieszylismy się wiosną, teraz pełnia lata... Pozdrawiam.
UsuńAgatko, przepięknie. Widzę cały ogrom lilii w pąkach, jak one zakwitną, to będzie cudownie. Największy apetyt miałabym na groszek, bo też jako dziecko zawsze lubiłam go skubać :) Jak zwykle u Ciebie, piękne róże, będę je u Ciebie podziwiać niezmiennie. Podoba też mi się bardzo ta trawa, ciekawe ma te kłosy. A w ogóle kolorowo i różnorodnie, jak w rajskim ogrodzie. Przeraża mnie, że to już lipiec, czas leci jak zwariowany, niestety. Cieszmy się naszymi zielonym chwilami :)
OdpowiedzUsuńWitaj Iwonka... Oj tak nie mogę się doczekać aż lilie zakwitną... A z drugiej strony smuci, że to już kurczak lipiec... Jejku wierzyć się nie chce. Postaram się jak najmocniej nacieszyć się lilia i. Oj już się postaram... Groszek pychotka, same z nim dobre wspomnienia... Trawa w rozkwicie. Zobaczysz jak już będzie w pełni, to się zakochasz... I kolejne zakupy będą. Hihi. Trzymaj się cieplutko. Do usłyszenia.
UsuńTo prawda, pierwsza połowa roku zleciała jak z bicza strzelił. Tyle kwiatów i radości w ogrodach. Ja wyczekuję mieczyków, kiedy będą w końcu kwiaty. Hortensje średnio lubię, ale róże zawsze zachwycają i lilie razem z liliowcami 🥰 Ach lubię ten czas 🤩
OdpowiedzUsuńWitaj. Dziękuję za odwiedzinki. To prawda, czas jak z bicza strzelił... Ale w końcu doczekaliśmy lata... Tyle się dzieje, tyle kwitnie, tak kolorowo, kwitną zwłaszcza kwiaty ktire uwielbiamy... Tylko się cieszyć, jak najdłużej. Pozdrawiam.
UsuńAleż masz bogactwo roślin. Piękny kolorowy ogród. Mi lilie zjadły ślimaki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAch te ślimaki, zwłaszcza te bezdomne. Damy radę, choć nigdy że ślimaka i nie włączyłam, jednak wydaje mi się, że w nocy mi buszowalu w lilia h. Szkody nie duże ale są. Dziękuję za odwiedzinki trzymaj się cieplutko. Pozdrawiam.
UsuńPiękny ten Twój lipcowy ogród, a te przetaczniki muszę zapisać, bo mi się bardzo spodobały. U mnie teraz czas róż i budlei, niech nam rozkwita wszystko jak najdłużej! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńDzień dobry Max. Dzięki za odwiedzinki. I dziękuję za miłe słowa. Tak przetacznika polecam, mam w trzech kolorach, i bardzo szybko się rozrasta, bez trudu się dzieli i kwitnie już w następnym roku... Tak teraz czas róż a budleje niech kwitną w najlepsze. Ja już po prostu na moje budleje nie mam siły... Chcąc nie chcąc jednak im u nas nie fajnie, a kiedyś rosły takie wspaniałe, sorodne. Pozdrawiam.
UsuńUwielbiam hiacynty róże i lilie. Bosko jest u Ciebie. Dziękuję, że dzielisz się z nami tymi cudami.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno
Kasia Dudziak, Kasinyswiat
Dziękuję Kasiu za odwiedzinki i miłe słowa. To bardzo budujące. Pozdrawiam cieplutko.
Usuń