lutego 26, 2023

Ta ostatnia, lutowa niedziela.

 Hej, hej... A było już tak pięknie

I spadł śnieżek... I przymroziło nawet.

Ostatnie dni lutego takie ciepłe, fajne, za porządki się wzięłam. Sekator poszedł w ruch, obcięte zostały już hortensje bukietowe, byliny a nawet trawy. Szkoda było nie wykorzystać tych ciepłych dni. Jednak nie stabilna ta pogoda. Bywa, że i jednego dnia mamy za oknem wszystkie pory roku.... Ścięłam za dnia hortensje a wieczorem popadał deszcz. Mówią, że lepiej nie ścinać kiedy deszcze zapowiadają. Ostatnio to się nic nie sprawdza. Mam nadzieję, że hortensjom nic nie będzie. A trawy??? Przecież ścięłam to co martwe... Liści sporo leży, bo sama na rabatach je pościeliłam dla zabezpieczenia, właśnie bylinek, które już pokazują swoje główki...

Powyskakiwały już tulipany, narcyze, hiacynty, czosnki i śpioszki... Kwitną przebiśniegi i krokusy. Na drzewach czekają nabrzmiałe pąki. I jak zawsze na pierwszy plan wychodzi jagoda kamczacka... A nawet pięciornik już zazieleniał...zapowiada się bardzo obiecujący sezon. Trzymam kciuki


Tak wcześnie jeszcze nigdy nie kwitły krokusy.. Mówi się, że kiedy kwitną krokusy tniemy hortensje... Tak jak z różami, przycinamy kiedy kwitną forsycje. 😉


Kiedy kwitną przebiśniegi, również to cieszy serducho. Wiosna zbliża się małymi kroczkami... 


Małymi, wielkimi na jedno wychodzi... Ma jeszcze czas.. A zima pomału odpuszcza. Już raczej nam nie zrobi psikusa i nie spadnie pół metra śniegu. A nawet jakby??? Woda zawsze... Proszona do ogrodu w jak największej ilości ,latem najlepiej. 

Za to na rabatach wynurza się coraz więcej zielonego. 



Kapustki czyli rozchodniki 

Wszędzie kępki kępki tulipanów, narcyzów, czosnków.... Zielono... 

Dla zainteresowanych moje cięcie dwuletniej  horki 😊

Przed 

Po... Cięcie za 1,2,i nawet oczkiem. Niższe cięcie z przodu krzewu, za 3 oczkiem z tyłu krzewu. Mój sposób. 

Powiem tak, jak polecają ciąć hortensje najlepiej, żeby kwitły dużymi kwiatami.? .. Dla tych co się boją, polecam oddać sprawę w ręce męża, niech odpali kosiarkę i po prostu po niej przejedzie. Będzie najlepiej... My, ja też czasami za dużo się cackam, a potem mam jak mam... Po tylu latach nie boję się cięcia ale chciałabym żeby było dla nich jak najlepiej. My kobiety, co byśmy bez naszych mężów zrobiły 😁 a wystarczy przełamać się i poprosić 😁

Hortensje mamy prawie  przycięte i gdzieś tam w połowie marca zrobię ewentualnie  małe poprawki, bo już po samych zdjęciach widzę, że jednak za mało 🤭 

Swoje hortensje tnę z przodu za 1,2 oczkiem, łodygi z tyłu za 2,3 oczkiem, chudzinki wycinam, i te  wielkości ołówka za 1, grubsze jak wspomniałam za 2,3 oczkiem. Na wiosnę dostaną obornika i azofoski, która jeszcze mi się nie skoczyła 😁

Ostatnie do ścięcia zostały róże i budleje Dawida.. 

Róże rosną w siłę i czekają na cięcie... Oby im się nie oberwało. 


Wierzby już kwitną 😁😁😁

Jagoda kamczacka już w pąkach 


A w marcu już będziemy czynić  pierwsze siewy do gruntu. np. marchwi, pietruszki, sałaty, rzodkiewki, bobu i groszku. A tymczasem w warzywniaku jarmuż pięknie przezimował i czosnek  się pokazał. 

Czosnek 


A na parapetach grzecznie sobie rosną papryki, pomidory i narazie na 9 nasionek jeden ogórek... Papryczki już idą w kolejną parę liści i znowu rok się powtórzył, znowu mam 13stke papryczek. 




Pomidory

Papryki 

Nie wzeszły wszystkie nasionka pomidorów więc w marcu po 14 marca będziemy dosiewać. Uważam że to fajny pomysł. W zeszłym roku pomidory zbieraliśmy aż do samych mrozów a i na owoce nie musieliśmy długo czekać... Zarówno na pomidory jak i na ogórki i Melony... 

Martwi mnie tylko widok hortensjii ogrodowej. Pączki na czubkach się uchowały, po bokach już wypuszcza liście i od ziemi wybija. Nie zdążyłam jej okryć, gdzie koniec listopada, początek grudnia mieliśmy silne  mrozy. Wiem moja wina, ale liczę, że przetrwa bez okrywania, ponieważ jest posadzona w totalnym cieniu, w osłoniętym od wiatru miejscu i napewno jej cieplej bo ma z dwóch stron mury domu... Tam najlepiej mi kwitną hortensje, bukietowa i omszona właśnie... Zobaczymy jak będzie z ogrodową. A tymczasem taki widok, dzisiejszy... 


Niech się dzieje, ku lepszemu, i ku zbliżającej się wiosenki. 

Trzymajcie się cieplutko i do usłyszenia w marcu 🙋‍♀️Agata. 


14 komentarzy:

  1. Piękna fotka krokusa, a i kępka przebiśniegów rewelacyjnie wygląda. Na krzewach już pierwsze pąki, to taki cudowny widok. I choć dzisiaj trochę popadało śniegu, wiosna już puka do naszych drzwi. Wiosenne bazie zawsze wyglądają optymistycznie, to takie pierwsze szare, puchate kotki :) Wszystkiego wiosennego, Agatko. Buziaki przesyłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko. Taki optymistyczny komentarz. Dziękuję Ci za niego. Wszystkiego co najpiękniejsze ślę do Ciebie. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Piękne kwiaty i zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to sobie solidnie popracowałas, ja jeszcze się boję. Ostatnio czytałam, żeby róże ciąć przed kwitnieniem forsycji.
    Imponujące prace w ogrodzie domowym.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Celinko. Jeszcze na wszystko przyjdzie pora... I na porządki i róże. Trzymaj się cieplutko pozdrawiam.

      Usuń
  4. Przecudne zdjęcie fioletowego krokusa. Patrząc na Twoje zdjęcia widzę, że sporo masz zrobione w swoim ogrodzie. Nasionka pomidorów i papryk rosną w siłę. Domyślam się, że już w niedługim czasie będziesz je musiała przepikować aby się wzmocniły.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Luciu. Dziękuję za odwiedzinki. Tak zgadzam się jeszcze troszkę i czeka mniee popikowanie dzieciatek do osobnych już pojemniczków. I czekamy na wiosnę i oby do wiosny. Już niedługo. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Jesteś bardzo do przodu z ogrodem, u nas jeszcze tak nie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Basiu. Myślę że jeszcze mnie wyprzedzicie, bo na te prace porządkowe i dzięki Bogu pogoda się udała przeznaczyłam dwa dni urlopu... Ale nie ukrywam już tuptam nóżkami na kolejne działania tym razem w warzywniaku. Tradycje trzeba pielęgnować a nawet praca na etacie nie jest w stanie mi przeszkodzić w osiągnięciu ogrodowych celów. Trzymaj się cieplutko. Do uslyszonka. I działamy, pomalutku do przodu. Ściskam.

      Usuń
  6. Trochę Ci zazdroszczę rozpoczęcia prac ogrodowych. U nas trochę zimy jeszcze, choć widać, że przyroda nie czeka. Tulipany, krokusy i inne wczesnowiosenne kwiatki już się pokazały. Czekam na cieplejsze dni, choć jeden by zawitać z sekatorami do ogrodu. Póki co powysiewałam to i owo do skrzyneczek. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo Haneczko tak trzymać. Życzę dużo słonka w takim razie i szybkiego nadejścia wiosny. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Bardzo ciekawy wpis i piękne zdjęcia pierwszych kwiatków :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń