sierpnia 03, 2022

Początek sierpnia w ogrodzie.

 Witaj, jak co tydzień przychodzę z wieściami. Co słychać??? Co porabiasz??? Takie ostatnio dostaje zapytania. Teraz taki intensywny czas mamy w ogrodach, zwłaszcza jeśli nie popada deszcz. 3kilometry od nas będą stały kałuże a u nas ani kropla deszczu nie spadnie. Ot w takim tajemniczym miejscu mieszkamy. Ale jak już u nas zacznie lać się z nieba, Ci nie uwierzą. 🤷‍♀️

Co tydzień przychodzę z fotkami. Codzień uwieczniam kwiaty, robiąc im zdjęcia. Zwłaszcza liliom, przez te upały, szybko przekwitają. Cieszę się, że mam ich aż tyle, bo jeszcze się nie nacieszyłam ich widokami i zapachami. Hihi. Takie podsumowanie zrobimy później. Za długi zdecydowanie wyszedłby dzisiaj post , a wiecie jak to bloger potrafi platać psikusy.

Kochani a więc poranny spacer Dziś. Musiałam poczekać na słonko 😉😉😉 

Różyczka po raz drugi. 

Rutewka

Perukowiec

Wysiane z nasion w różnych miejscach ogrodu. Niech się sieją. 

Rudbekia naga ale wysoka. 

Anyż, ogromniastą bylina. Koper susze na herbatki, i stwierdziłam, że go rozsadze, a gdzie??? Na kwiatowych rabatkach. 


Rdest Auberta kwitnie nadal... 

Róże okrywowe 

Dostałam w zeszłym roku piękną sadzonke tej bylinki. Znowu zapomniałam jak się nazywa również Rudbekia? Jest z dodatkiem, podejrzewam że z nawłocią 😉


Moje pomidorowe love. Już podjadamy. W tym roku są i tu ogórki, które zbieramy co drugi dzień. I tak co drugi dzień bawię się ze słoikami. 


Kosmos w warzywniaku. Mój ulubiony. 

I mamy nawet wilec wysiał się pod słonecznikami. 


Trochę kłosowca się też ponasiało. 




Moszenki to już znacie. Będzie malowanko. 


Lespedeza. Mało znany krzewy. Mamy go 3 rok. Niestety przymarza mi do ziemi. Późno odbija wiosną. Ale jak już zacznie kwitnąć to do samych przymrozków. 

Trochę lilii oczywiście kwitnących dzisiaj... W niektórych miejscach obcinam tylko pod przekwitniętymi kwiatami, jedne lilie obcinam o jakieś dwie trzecie łodygi. Żeby to jakoś wyglądało... Suche badylki nie bardzo prezentują się na przedzie rabaty, zwłaszcza jesienią kiedy czas rozchodników i pięknie przebarwiających się żurawek czy host.












Lilie są przepiękne, a kiedy skończą kwitnąć te ostatnie, na rabatach zaczną królować hortensje bukietowe, dalie, słoneczniki w różnych odmianach i kolorach, które są dosłownie wszędzie, oczywiście rozchodniki, hosty i aksamitki. Troszkę hortensjii dziś.

Wanilka

Limka

Tradiwa

Candelait



W

Fantom


Dolar. Hihi

Troszkę dalii dzisiaj... Na takie Wow chyba jednak muszę troszkę poczekać. Dalie są posadzone praktycznie na środku, więc mają patelnie cały dzionek... I po całym dniu widać po nich, że są już zmęczone skwarem. Takie podlewanie konewką czy z węża to tylko walka o przetrwanie, i z niektórymi roślinami widać tak w tym roku jest. Musiałam się nawet z nimi pożegnać. 



Czy oby Cafe? 


Narazie co do odmiany zgadzają się trzy. A z tego maluszka to nie wiem czy faktycznie to jest Cafe... 

Pogoda płata figle, już dawno nie wierzę w prognozy ale ostatnio zaufałam i nic.. Ach co to było na drugi dzień... Nie nie. O jeden raz za dużo. Mam nauczkę. I trzymam się powiedzenia mojego kolegi. Nosz padłam, jak to usłyszałam. Cytuje :trzeba podlać zanim zacznie padać 🙈

Zanim skończę dzisiejszy wpis chciałam Wam pokazać dzisiejszy poranny widok.


Zyzio i Franek. Troszkę z życia kotów. Marzyłam o takim widoku. Dwa kocurki z różnych stron. Początki ciężkie, bo Franek, ten z lewej był dzikuskiem, jakby go przywieźli z lasu🤣 daliśmy mu bezpieczne miejsce jako schron, kuwetę i miskę. Bał się nas, chował w piwnicy za piecem, ale.... Pomalutku, pomalutku, i zaczął wychodzić, przesiadywać koło nas, potem podchodzić, dawać się głaskać, ale też uciekał... Potem przyszło, że trzeba było wymieniać zapachy, głaskać jednego podchodzić głaskać drugiego,by poznawały swoje zapachy. Zyzio ten szary, jest młodszy i mniejszy, ale był już u nas wcześniej. Bardzo rwał się do Franka, kiedy tylko go widział. Ale stawały do siebie jak najeżone jeżozwierze. Potem po prostu siedzieliśmy z nimi koło siebie. Ale też widziały się tylko, słyszały, czuły. Dobra i jakoś nastało te popołudnie... Podeszły do siebie i zaczęło się, zaczynają psocić razem w kwiatach, w warzywniaku. Bawią się, ganiają wszędzie razem. Jak papużki nierozłączki. Śpią razem, ba jedzą razem z miski. Cudny widok....na jednym terenie, dwa różne charaktery, pochodzą z różnych stron świata, taka prawda... Żeby tak ludzie jak te koty mogli się dogadać, a potem razem robić wspaniałe rzeczy. Jakie to przecież proste, wystarczy dać sobie trochę czasu, poznać, zaufać. Gdyby tak ludzie potrafili, świat byłby o wiele piękniejszy 💓 z takim dzisiaj przesłaniem.

PS. Małe zmiany. Nie wiem czy na dobre, czy na "stałe". Huśtawka zmieniła miejscówkę... Lubię zmiany, pierwsze dni zawsze ciężkie. Człowiek jak się już do czegoś przyzwyczai. To już wiecie jak jest... Zmiany są dobre i niech tylko będą te dobre. Tak jak w ogrodzie. Wiosna, lato, jesień, zima... Zmiany w otoczeniu. Lubimy je przecież, bo są w ogrodzie z dodatkami w postaci co rusz to innych kwitnących kwiatów. Uwielbiam to i niech te zmiany wyjdą na dobre. Jest czas zbiorów warzyw, owoców, ziół. Korzystajmy. Uszanujmy to, że dzieje się tak a nie inaczej. W przyrodzie wpływu na to nie mamy. Róbmy zdjęcia, rozkoszujmy się tymi widokami kiedy tylko mamy czas, a na resztę przyjdzie pora. 

Z prawej strony hortensją magical monlajt, z z lewej zakryta jeszcze liliami pinki. 



Trzymajcie się cieplutko. Do usłyszenia na kolejnym spacerku 🙋‍♀️ i dodatkowo zdjęcia, które zaginęły hihi. Hortensja kiuszu, wimka i oczywiście kosmata w pełnym rozkwicie. 

Samych cudowności dla Was. Pa




18 komentarzy:

  1. Teraz taki czas, że my wszyscy, posiadający ogrody, mamy mnóstwo obowiązków. Ogrodowe prace, przetwory, to wszystko zajmuje mnóstwo czasu. Ale lato to taki cudny okres, że może trwać i trwać :))
    Przepiękne fotki Agatko <3
    Ściskam serdecznie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, to ja Agness ;)) Nie wiem czemu wylogowało mnie i skomentowałam jako anonim ;)

      Usuń
    2. Hej Aguś. Czasami i mnie wyloguje. Hihi ale fajnie ze wróciłaś i podpisałaś się. Wiem przynajmniej komu odpisuje. Dziękuję kochana za wizytę. Masz rację. Dużo obowiązków ale jaka frajda. I te widoki. Wynagradzają wszystko. Korzystamy ile wlezie. Buziaki do uslyszonka.

      Usuń
  2. Od razu napiszę, żeby później nie zapomnieć, że wydaje mi się, że ten kwiat NN to też rudbekia :) Chyba rudbekia naga. Czekałam na kolejne lilie i się doczekałam, cudowny widok. Ja nie mam tylu lilii, a te co mam, podgryza jakieś czerwone robactwo, wczoraj zauważyłam :( Przepędziłam i mam nadzieję, że jeszcze kwiaty się rozwiną, choć pąki wyglądają raczej marnie... Zaczynają u Ciebie pokaz dalie, kolejne piękności, więc im bliżej jesieni, tym będzie coraz cudniej. Ja też lubię zmiany, więc przestawienie huśtawki to fajna sprawa, na pewno się przyzwyczaicie :) A kotki są super, świetnie się bawią, to cudowny widok. Uściski, Agatko <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Iwonko. Dziękuję za odwiedzinki. Masz rację, te czerwone robaki na liliach to paskudy, no trzeba zbierać, są chemiczne środki ale my nie kupujemy, a wiesz jakie jest moje zdanie. Chemia teraz tym bardziej w sklepach kosztuje niemalo. Lepiej kupić kwiatka, poświęcić te pół godziny i wyzbierać gadzinki hihi. Kasa w kieszeni, robak wybierany a i po drodze w kwiatach pewno się coś odkryje hihi. Lilie kwitną nadal ale przekwitają szybciej. Niestety ten skwar nie fajny, że nawetkdpprne na susze rudbekie podlewam, bo marnie wieczorem wyglądają. Masz rację to chyba też rudbekia naga. Ale nie mam pojęcia dokładnie jaka odmiana. 😉😉😉 I dziękuję że mnie w tym u twierdziłaś. Do następnego spacerku. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Piękny ogród! Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie również pozdrawiam i zapraszam.

      Usuń
  4. I Tobie życzę wszystkiego dobrego. Ogród prześliczny, a lilie zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Agatko na Twoje odwiedzinki. Dziękuję za pozostawiony komentarz. Trzymaj się i również wszystkiego dobrego życzę. Do uslyszonka.

      Usuń
  5. Agatko!
    Kocham spacery po Twoim pięknym ogrodzie. zawsze zachwyca mnie te całe mnóstwo cudownych kwiatów i wspaniałych warzyw. Gdy zobaczyłam Rudbekię nagą odżyły moje wspomnienia bo rosła w obrodzie Babci a później również mamci.
    Serdecznie pozdrawiam:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana i cieszę się że do nas zaglądasz. I mnie widoki jeżówek, do tego kosmosów i aksamitek wprawiają ze wracam do wspomnien o babci też lubila te kwiaty, i ja lubię i dlatego mam. Hihi. Najlepsze. Ppzdrawiam.

      Usuń
  6. To był dość długi spacer, było wspaniale! U Ciebie Agatko jest tak wiele ciekawych roślin, że nudzić się nie można.Podczas takiej suszy nie jest łatwo utrzymać rośliny w dobrej kondycji ale Tobie to się udaje. Lilie wspaniałe i hortensje rozpoczęły już widowisko. Jestem zachwycona tym Twoim rajem. Przesyłam uściski i życzę oczywiście letniego deszczu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Ewuś, że nas odwiedziłaś. Mam nadzieję, że już zdrówko powróciło i nabieracie sił, wracacie do siebie. Masz kochana rację, rośliny dobrze się mają, ale takie podlewanie wiesz jak jest. Dziękuję. I liczę już naprawdę mocno na deszcz. Upał niesamowity od kilku dni. A takie podlewanie z węża to też niedobrze. Dziękuję i do usłyszenia.

      Usuń
  7. Zachwycam się bogactwem Twojego ogrodu. Lilie przepiękne, hortensje również, zwłaszcza kosmata wpadła mi w oko. Zyzio i Franek razem to cudny widok :) Pozdrawiam w deszczową sobotę :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję że nas odwiedziłaś. Miło mi Lusi. Też planuje odwiedzinki naszych ogrodowych maniaków. Za niedługo wpadnę z wizytą. Deszczu zazdroszczę bo u nas w lecie padało dwa razy. Więc mamy suchote jak diabli. Pozdrawiam i do uslyszonka.

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogłem uwierzyć, że kiedykolwiek połączę się z moim byłym kochankiem, byłem tak przerażony, stojąc samotnie bez ciała, które mogłoby stać przy mnie i być ze mną, ale miałem takie szczęście, że pewnego dnia spotkałem tego czarodzieja potężnego doktora Ediomo, po tym, jak powiedziałam mu o mojej sytuacji, zrobił wszystko, co możliwe, aby mój chłopak wrócił do mnie, właściwie po tym, jak zrobił magię, mój były chłopak wrócił do mnie mniej niż 48 godzin, mój były chłopak wrócił błagając mnie, że nigdy nie będzie zostaw mnie ponownie, 3 miesiące później zaręczyliśmy się i pobraliśmy, jeśli ty też masz taką samą sytuację. Jest bardzo potężny w swoich sprawach;
    * zaklęcia miłosne
    * zaklęcia przyciągające
    * jeśli chcesz odzyskać swojego ex
    * Zatrzymaj rozwód
    *przełam obsesje
    * leczy udary i wszelkie choroby
    * zaklęcie ochronne
    *niepłodność i problemy z ciążą
    * magia loterii
    * szczęśliwe zaklęcia
    Skontaktuj się z dr Ediomo na jego e-mail: drediomo77@gmail.com
    bardzo dziękuję za przyniesienie mojego byłego kochanka z powrotem do mnie jego e-mail: drediomo77@gmail.com lub zadzwoń/whatsapp: +2349132180420
    +2348155926512

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuję dr Ellen za przysługę, którą mi wyświadczyłeś. Jestem bardzo podekscytowany, ponieważ mój najemca w końcu spłacił mój dwuletni czynsz. Zapłaciłem pieniądze, a teraz nie ma ich w moim domu. Bez ciebie nie byłbym w stanie odebrać od niego tych pieniędzy. Postawiłem go przed sądem, ale dali mu dużo czasu na spłatę długu, ale dziękuję za nakłonienie go do spłaty w krótkim czasie. Obiecuję, że będę nadal zeznawał online i wszędzie o twojej potężnej pracy. Jeśli masz którykolwiek z poniższych problemów, skontaktuj się z dr Ellen przez WhatsApp: +2348106541486
    E-mail: ellenspellcaster@gmail.com
    1) niewierność
    2) dłużnicy uporczywi
    3) wytrwali najemcy
    4) nieterminowa spłata kredytu
    5) narkomania
    6) słaba sprawność seksualna
    7) powtarzająca się aborcja
    8) niepłodność
    9) Awans w pracy
    10) magiczny pierścień
    11) Rozwód
    12) Odzyskaj swojego byłego
    13) Przerwij obsesję
    14) Wróć do zaklęcia nadawcy
    15) Zaklęcia ochronne
    16) Szczęśliwy urok
    17) Czary na wygrane na loterii
    18) gejowskie zaklęcia miłosne
    19) Lesbijskie zaklęcia miłosne Bez względu na twoje problemy, dr Ellen ci pomoże.
    WhatsApp: +2348106541486
    E-mail: ellenspellcaster@gmail.com

    OdpowiedzUsuń