grudnia 01, 2021

Bylinowy zawrót głowy.

 Hejka, miał być dzisiaj spacer po ogrodzie. Kilka dni temu spadł pierwszy śnieg. Zrobiło się biało, bialusieńko, zimowo... Ale cóż, zaczął padać deszcz i już wczoraj pod wieczór śnieg zaczął znikać. Od rana zimno, wietrznie i gdzieś tam daleko nad lasem widać słonko... Śniegu nie ma, jesień wróciła.

A zatem, działamy dalej z moim podsumowaniem... Dzisiaj gwiazdami wpisu są byliny, niektóre są od lat, niektórym przyjdzie zmierzyć się po raz pierwszy z zimą.. Nie byłam zwolennikiem sadzenia nowych roślin jesienią. Wolałam robić to wiosną.. Jednak sama zauważam, że rośliny sadzone jesienią szybciej się korzenią i lepiej kwitną w następnym roku. A okryć je na zimę myślę, że to nie jest spory problem. Tym bardziej, że zamiast typowego okrycia można wyczarować dekoracje... Np. w postaci skrzacika.

Tymczasem zapraszam na bylinowy spacer. Zacznę od początku. 

Orliki. 
Orliki to niesamowite roślinki. Raz zaproszone do ogrodu zostają z nami na długo i w dodatku się rozsiewają. Jest masa ich odmian i kolorów. To pierwsze kwitnące u nas byliny... 


Stokrotki 

Irysy

Śpioszki 

Dzwonek

Kolejny dzwoneczek





Słoneczniczek

Parzydło leśne

Hyzop

Liliowce



Floksy

Floks

Hyzop lekarski

Floksy

Słoneczniczek szorstki


Rudbekie

Liatra




Przegorzan


Rudbekia wysoka

Jeżówki

Przetaczniki

Przetacznik

Perowskia rosyjska



Odętka, inwazyjna. Trzeba z nią uważać. 

Kłosowniec lekarski 



Języczka

Moja ulubiona rutewka. 

Rozchodnik

Kolejne astry...


Funkie, żurawki i paprocie... 



Idziemy dalej... 
Niezwykłe dziewanny. Niby nie bylina, a niby bylina, i też  się rozsiewa, czyli bardziej jednoroczna??? Zakwita raz już nie zakwitnie powtórnie, zasuszy się o rozsieje. Oj bardzo mocno. Zaliczam do inwazyjnych. I przy okazji poszukuje różowej. 







Budleja... Krzew czy bylina??? Ja ją zaliczam do bylin, ponieważ każdego roku wczesną wiosną przycinam jakieś 20,30 cm nad ziemią. Ta odbija i rok rocznie osiąga 1,5 czy nawet zdążyło się jakieś 2,5 metra. Piękne wtedy krzewy... Przyciągające piękne motyle. Np. paź...
Jeden minus hihi. Trzeba obcinać najlepiej sekatorem przekwitnięte kwiaty... A ta kwitnie dalej, do samych przymrozków. 









I moje ulubione... Ostróżki, które upiększą każdy ogród. 








Potrafią kwitnąć do samych przymrozków i o tym sama się przekonałam. Jeden minus, bardzo szybko budzą się z zimowego snu i dobrze by było je okryć.Wiosenne przymrozki potrafią zaszkodzić. To już my wiemy najlepiej.
Pewnie zapomniałam o jakieś bylinie. O tak zapomniałam o zawilcach...i trawy? Czy są zaliczane do bylin. Czy trawa to trawa? To tak jak z zupą, wiesz... Rosół to zupa??? Nie, rosół to rosół 😊 a Ty jakie znasz i masz w swoim ogrodzie byliny? Podziel się ze mną w komentarzu.
Ja mogę dodać, że marzyła mi się werbena... Niestety nie polubiła naszego ogrodu. Być może się wysiewała. A Agata usunęła siewki, i tak się niestety podziało. Próbować z nasion chciałam, bo z sadzonkami u nas ciężko..



Tymczasem byliny poszły spać. Część ścięta, by wiosną było mnie pracy... Część po dekoruje zimą... Część będziemy rozsadzać, dzielić, oddawać... To właśnie lubię w bylinach... Z roku na rok coraz ich więcej, gęściej...
I to by było na tyle.
 Zaczął się nowy miesiąc. O chyba większość z nas kocha ten miesiąc. Piękny, świąteczny czas, czas dekoracji, kupowania prezentów....
 Życzę spokoju, radości. Śpieszmy sie powoli.


Trzymaj się ciepło i dbaj o siebie. 
Do usłyszenia. 🙋‍♀️

13 komentarzy:

  1. Agatko, do listy bylin dodaję rozwar i przetaczniki. Z jesiennych polecam rozchodniki okazale i zawilce japońskie. Dzięki bylinom jesień jest naprawdę piękna. W Two ogrodzie tak jest przez większość roku.
    Pozdrawiam Cię cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Celinko...przypomnialas mi o rozwarach. Piękne są... I chyba czas zaprosić je do ogrodu. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Znalazły się na Twojej liście moje najukochańsze jeżówki. Kocham je miłością odwzajemnioną (taką mam nadzieję). No i przypomniałaś mi o ostróżkach, które kiedyś miałam, ale zniknęły jakieś dwa lata temu :( Koniecznie muszę teraz wiosną wrócić do tych pięknych roślin. A zdradź tajemnicę. Śpioszki? Co to takiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie Iwonka, bez dwóch zdań, ostrozki muszą wrócić. Hihi. Śpioszki to śniadki.. Kochana na wiosnę mogę Ci podrzucić cebulki.spiszemy się.. Z roku na rok coraz więcej jak takie chwasty... A spioszki bo na noc zamykają kwiatki... Słodkie kwiatki jak dla mnie i mogłabym mieć cały trwanik w nich hihi jak i łąkę stokrotek o którą tak walczę 3 rok. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Aaaaa, śniadki znam (nie poznałam na fotce), ale nie mam, więc bardzo chętnie zaopiekuję się jakąś śniadkową cebulką :) Całuski

      Usuń
    3. No pewnie kochana. Z przyjemnością się z Tobą podzielę.. Wczesną wiosną wrócimy do rozmowy. Cmok.

      Usuń
  3. U Ciebie kolorowy zawrót głowy. Wiele z tych bylin rośnie u mnie, ale nie są tak urodziwe. Kocham ostróżki, ale nie jest im chyba u nas dobrze, bo kolejna już próba się nie udała. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I u mnie kiedyś ostrozki powypadywaly...wifocznie kiepski sprzedawca... A raz nawet z nasion to zamiast ostróżek naparstnice wyszły... Hihi. Też piękne...kochana nie poddajemy się w tych sprawach i próbujemy do skutku. 💪

      Usuń
  4. Agatko!
    Odnoszę wrażenie, że jestem w Ogrodzie Botanicznym. Prawdziwy zawrót głowy. Dawno nie widziałam takiej ilości przepięknych bylin.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej Luciu, ale zaszczyt takie słowa od Ciebie usłyszeć. Dziękuję. Och te moje bylinki. Mam nadzieję ze zimę przetrwają i zakwitną jeszcze piękniej w przyszłym sezonie... Jak narazie jest dobrze... Snieegu mamy już prawie po kolana 🤦‍♀️ ogród pod białą pierzynką, cieplusio mam nadzieję wszystko ma.

      Usuń
  5. Bardzo ciekawe i oryginalne zdjęcia widać że umiesz uchwycić piękne chwile, wydaje się to proste ale nie każdemu wychodzą takie ładne ujęcia, widać że blogowanie jest twoja pasją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Tak ogród to moja pasja, blogowanie to moja pasja. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam.

      Usuń
  6. Nie mogłem uwierzyć, że kiedykolwiek połączę się z moim byłym kochankiem, byłem tak przerażony, stojąc samotnie bez ciała, które mogłoby stać przy mnie i być ze mną, ale miałem takie szczęście, że pewnego dnia spotkałem tego czarodzieja potężnego doktora Ediomo, po tym, jak powiedziałam mu o mojej sytuacji, zrobił wszystko, co możliwe, aby mój chłopak wrócił do mnie, właściwie po tym, jak zrobił magię, mój były chłopak wrócił do mnie mniej niż 48 godzin, mój były chłopak wrócił błagając mnie, że nigdy nie będzie zostaw mnie ponownie, 3 miesiące później zaręczyliśmy się i pobraliśmy, jeśli ty też masz taką samą sytuację. Jest bardzo potężny w swoich sprawach;
    * kocham magię
    * jeśli chcesz odzyskać swojego ex
    * Zatrzymaj rozwód
    *przełam obsesje
    * leczy udary i wszelkie choroby
    * zaklęcie ochronne
    *niepłodność i problemy z ciążą
    Skontaktuj się z dr Ediomo na jego e-mail: drediomo77@gmail.com
    bardzo dziękuję za przyniesienie mojego byłego kochanka z powrotem do mnie jego e-mail: drediomo77@gmail.com lub zadzwoń/whatsapp: +2349132180420
    +2348155926512

    OdpowiedzUsuń