Dziekuję !!!

lipca 14, 2025

Lipiec - miesiąc róż, lilii , hortensji anabell w naszej głębi.

 Dzień dobry w poniedziałek. Dzień dobry w kolejny lipcowy poniedziałek. Czas zdecydowanie za szybko leci. Dwa tygodnie wakacji za nami. Kiedy to zleciało ? Raz deszczowe , raz upalne dni. Czasem nie mogę się połapać co , gdzie , jak. Czemu tak a nie inaczej. Pełnia lata a my tak naprawdę jeszcze nie pokorzystaliśmy z gorących dni, beztroskich. Wakacje dopiero planujemy, dni chill planujemy. Jak wyjdzie? Mam nadzieję, że lepiej jak zawsze. I takich wakacji Wam życzę. Ostatnio taki chill mam ogrodowy. Pielenia teraz mniej. I to jest super. W tym miesiącu jeszcze nie byłam. Ale po deszczach zdecydowanie trzeba będzie.

Dzisiaj zapraszam na popołudniowy spacer. Przekręcony teraz mamy swój codzienny grafik , takiego codziennego naszego życia. Może i na dobre nam to wyjdzie, bo w końcu wakacje !!! Taka nasza rutyna wróci od września. Oj.

Tymczasem...

Na każdej rabacie rządzi się teraz hortensja krzewiasta anabell. Od samego patrzenia na te okrągłe, wielkie białe kule można dostać zawrotu głowy. 



Tylko tyle lawendy.

Trochę porzeczki białej.

I już ucinam lilie na bukiety. Ach ten zapach.


Przed wejściem kilka donic obsypane kwiatami supertuni Vista.

Jest i trochę egzotyki. Trytoma.


Róża czerwona pnąca ma teraz swój czas.


Czekamy i na hortensje kosmate i bukietowe.


Mam trzy hortensje Anabel i trzy strong Anabel. Każda z nich ma już kilka sznurków. Trzeba pomyśleć o innym rozwiązaniu , coś może  w formie gumy od majtek !!! 

Narazie zwykły , biały sznurek im wystarcza, choć kilka kwiatów ułamanych.



Nawet floksy się położyły od deszczu.

Rozkwita hortensja ogrodowa.


Trochę róż od deszczu jakby usychały kwiaty...a złota pełna niestety mi umarła.

Trawy już też nieźle dekorują. Grzebieniasta jest mega świetna.





To dopiero początek Lili...jak widzicie są wszędzie. Jak i floksy.


To Anabel strong.

Tu również Anabel strong.







Mój miszmasz ogrodowy.




Pierwszy kwiat dalii.

Rzutem na warzywniak. Już pomału czas na pełne wykopki czosnku. Już wianuszek jeden wisi. Po czosnku posiejemy fasolę i buraczki.


Borówkowe poletko dostało ot takie zabezpieczenie. Ptaki w tym roku nie odpuszczają, obdziobują wszystko co się da. 


Rozkwitają cynie.


Widzę już pierwsze kabaczki.



Pierwsza malinka. Yupi.

We foliaku super. Wiszą już pomidoreczki, zbieramy ogórki kanapkowe, z tych długich i widać ogóreczki już na pierwsze kiszone. Super. 

Groszkowe zbiory u nas wciąż. 



Róża Booby James ustępuje teraz powojnikom. Pierwsze jak widać kwiaty już są . To Polish Spirit. I gdzieś tam jeszcze odm. o pełnych kwiatach powinna być. Tajga.



Hortensje u mnie inaczej przycięte. Silne , długie łodygi zostawiałam, pod spodem obcinałam. Zrobiłam tak u odmiany kiuszu i wims Red. Co będzie ostatecznie , zobaczymy. Są to kilkuletnie krzewy , więc można z nimi poeksperymentować.


Mąż dzisiaj kupuje paliwo. Glebogryzarka czeka. Tutaj będzie powiększone...mam nadzieję, że ukorzenią się te moje kocimiętki. O tym później.





Są dziadki. Babcia i dziadek z daleka. Są i nowe karmniki na kolejne kilka lat.

Kwitną przetaczniki.

Kłosowce.


Pokrzywy !!!




I kosmosy, które opanowały całą rabatę koło karmnika.


Przetaczniki w różowym kolorze.

I w białym.


Rzutem na całość.
Czekam, aż rozkwitną godencje, cynie i jeżówki. Jest tu kilka traw. Na nie przyjdzie jeszcze czas.


I są moje paskudy!!! Podczas obcinania kocimiętki. Zrobiłam... Czy się ukorzenią ??? Zobaczymy.

Moje kloniki mają się dobrze.


I rzutem w tę stronę.🙃!!!na lewo przejście do sadu, na wprost do warzywniaka. Przed warzywniakiem powojnik pnący zmarzł do ziemi, pięknie odbił, rośnie jak szalony i czeka na coś po czym będzie mógł się owijać nad wejściem do warzywniaka. A znowóż do sadu narazie nad głową ugięta mirabelka. Ot tak rośnie a z drugiej strony ma się po niej piąć winorośl japońska. Odbiła , rośnie jak na drożdżach. Także się cieszę. Sadzonka nie poszła na zmarnowanie. 

Dzieje się, jest kolorowo, tak jak kocham. Mimo przeciwności pogody kwiaty pokazują się od najpiękniejszej strony. Na każdą przyjdzie jej czas. I dlatego mamy taki ogród, który od wiosny do zimy przyciąga wzrokiem, zaprasza na spacer, odcina nas od codziennych trosk tego życia !!!
Wiecie przecież jak fajnie jest mieć swój kawałek nieba !!! Prawda???
Z podziękowaniem za wasze wsparcie i komentarze !!! Dziękuję , że jesteście !!! Pięknego tygodnia i do usłyszenia !!! Agata 🙋




30 komentarzy:

  1. Bogactwo kolorów wymagające ciągłej pracy. Pięknie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pięknie i kolorowo :) kwiaty mnie zachwycają, ale przede wszystkich zazdroszczę własnych warzyw i owoców, to od dawna moje marzenie, aby móc wyjść do ogrodu i zerwać świeże owoce lub warzywa z krzaczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie tak właśnie wyjść do ogrodu nie tylko pospacerować ale pobuszować w krzakach i podejść owoców czy zerwać szczypiorku, marchewki czy groszku.pozdrawiam.

      Usuń
  3. Oj jak przyjemnie obejrzeć te wszystkie piękne zdjęcia! Masz taką rękę i serce do roślin! I wszystkie pięknie Ci odpłacają za tą troskę. Lilie i hortensje boskie! Można patrzeć godzinami. I oczywiście piękne plony warzyw i owoców. Brawa i ukłony dla Ciebie.
    Udanej reszty lipca 🌸

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Również życzę udanego lipca. Choć dzisiaj deszcz, to się i tak cieszymy. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Jak u ciebie pięknie ♥ Lato jest cudowne w ogrodzie :D
    Miłego dnia! :) Pozdrawiam serdecznie!🤗
    PS. Dziękuję za komentarz u mnie ;)
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, lato jest cudowne. A ja kocham lipiec i sierpień. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Chciałabym mieć ogród. W letni dzień na pewno miło jest się skryć wśród roślin. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cudownie! U nas tych upalnych dni niestety bardzo mało a od kilku dni niezmiennie deszczowo i pochmurnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie mój ulubiony miesiąc w roku :) Przepiękny masz ogród! W takim miejscu najlepiej ładuje się akumulatory :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia :) Ja już codziennie chodzę po maliny, bo mam kilka krzewów regularnie owocujących. Po pokrzywę też muszę się wybrać, żeby robić herbatki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super. U nas maliny odm. Polka. pomalutku zaczynają owocować. Pokrzywy też muszę nazbierać. Pozdrawiam

      Usuń
  9. Przepięknie wszystko zakwitnęło. Super zdjęcia!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Na bogato! Aż mi ślinka cieknie na myśl tych smakołyków w szklarni. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Agatko!
    Od zawsze jestem fanką Twojego niezwykłego ogrodu. Lato w nim jest przecudowne.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Jesteś ze mną od początku. Pozdrawiam

      Usuń
  12. Przepiękne zdjęcia! Aż się weselej na duszy robi, widząc takie barwne kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Agatko, Twój ogród zawsze zachwyca! Latem świat staje się najpiękniejszy, więc tym bardziej można zaczerpnąć tej wspaniałości, która nas otacza...
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pogoda dzika. Mnie aż dopadła infekcja na początku tygodnia. Walcze jak moge. Ratuje się zbawienna szałwią. Pije i plukam gardło przy okazji. Moc ziół to jest to, trzeba przyznać że działa. Muszę wyzdrowieć, bo w przyszłym tygodniu może gdzieś pojedziemy. Zdjatka cudowne Agatko. Zazdroszczę ogrodu. Cudowne te niebieskie karmniki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka. Pozdrawiam

      Usuń