Poniedziałek i plany ogrodowe!!!

 Dzień dobry w poniedziałek. Najpierw Cię zabiorę na spacer a potem poopowiadam o swoich planach, które chce zrealizować jeszcze przed świętami.

Popadało ciut, ciut z rana. Dobre i te ciut. Jeszcze tak suchej zimy, wiosny nie pamiętam !!! Źle to wróży. Musiałoby chyba tak z tydzień popadać i nas zalać jak kiedyś, by faktycznie było wszystko nawodnione jak trzeba i ziemi nie brakowało. Choć w stawie wody nie ubywa... Tyle dobrze.

A tymczasem beczki od deszczówki ciut na dnie , udało się przez zimę całego mauzera napełnić...ale to kropla w morzu potrzeb jak na ogród. 

To zapraszam.

Funkie, hosty już wychodzą z ziemi niczym kły.

Złotlin.

Kwitną czereśnie

Swoje kwitnienie zapowiada akebia

Kwitną w najlepsze jagody kamczackie.

Za chwilę zacznie kwitnąć świdośliwa.

Osypują się już mirabelki.

Zapowiada się brzoskwinia Inka.

I tawuły szare już widać białe punkciki.

Cebulowe dają popis. Ścinam na bukiety

Moje, pierwsze drzewko wiklinowe. Sposobem co 6 się nie udało. Zrobiłam warkoczyki.

Już brunerka obsypuje się kwiatkami niczym niezapominajka.

Taką kolorową mam pokrzywę pod różami.... Nazwy nie pamiętam.

Magnolia przetrwała przymrozki. Do końca kwietnia nie ma ich być, więc teraz może pokazać na co ją stać. Czekam !!!

A jakie mam plany ogrodowe w tym tygodniu ???

🥰

Zagospodarować te puste jeszcze kieszenie 😁 Truskawki, zioła , cebula , nasturcje zwisające napewno i dalej zobaczymy.

Dalie!!!

Moje karpy daliii pomału się budzą, nie wszystkie niestety, niektóre na mocno wysuszone wyglądają i co niektóre niestety miękkie.

W tym roku dalie przezimowałam na sucho, czyli bez trocin , tyle co miały swojej ziemi... Suszyły się na słonku parę dni. Dam znać co z tego wyrośnie napewno. 

Sprawdzałam długoterminową pogodę i do końca kwietnia niby bez przymrozków. Nie wiadomo co przyniesie maj. Może faktycznie już obędzie się bez przymrozków ??? Dąb i katalpa jeszcze nie ruszyły , a zawsze pisałam o dębie , bo katalpa z tych późno ruszających. Kiedy dąb wybudza się , to znaczy , że już przymrozków nie będzie. On wie. Mądre drzewo. A mamy dęba zaraz za domem.  Można siać wtedy już wszystkie ciepłolubne warzywa: ogórki, fasolę. 

Wysiewać mam zamiar już część kwiatów jednorocznych. Wysiewam tak jak bób, groszek czy rzodkiewkę, w odstępach tydzień, dwa tygodnie, przedłużając u warzyw plony a w kwiatach ich kwitnienie. 

Lilie tak można wysadzić później czy inne cebule. Kwitnienie się wydłuży. Sprawdzone przeze mnie osobiście !!! Ja czekam na wyprzedaże 😁

Z prac jakie sobie jeszcze w tym tygodniu zaplanowałam to pielenie w warzywniaku. Niestety. Trzeba obejść czosnek , a sporo rzędów jest i zrobić porządek wkoło borówek amerykańskich. Zrobiłabym to wcześniej, ale czekam na obiecaną motykę i trójząb , które zrobi mi na "nowo" mój mąż. A czekam już tydzień 😂 Nie, nie, wiadomo są sprawy ważne i ważniejsze jak wędzarnia czy nowe ogrodzenie.  Przyjdzie czas będzie "nowa" motyka a nawet będzie szpadel do darni. Z racji , że ostatnio połamałam dwa szpadle, z jednego powstanie szpadel do darni. Tak mój mąż wymyślił. Te szpadle to po prostu jakieś z gumy, wyginają się w te i z powrotem...no wiecie co, żeby taka metrową karpe trawy nie szło nim wykopać to już przesada. 😉

W planach , ale to już z mężem musimy "ogarnąć" temat, w planach przesadzanie kilkuletnich drzew i krzewów. Niestety "mus" to "mus" i tak prawie , że codziennie chodzę i myślę, gdzie to ja mam upchnąć ??? I pomysły czasem z nikąd się biorą a i we śnie się przytrafią. Jak to człowiek czasami się przejmie , to nie odpuści w tych ogrodowych sprawach. I tak to właśnie jest. Jak sie lubi ogrodowo  to  na maxa działa. Więc działamy !!!

A Ty co masz w planach ???

Udanego tygodnia !!!! Agata 🙋