lipca 08, 2024

Letni, lipcowy spacer i wykopki czosnku.

 Dzień dobry w poniedziałek. 

Zapraszam na kolejny spacer po naszej głębi w lesie. Ogród zachwyca kolorami, zapachami - bo już kwitną moje ulubione lilie. Ogród zachwyca również zielonością, soczystą i spokojną, zwłaszcza trawy, których od strony tarasu zdecydowanie przybędzie i małe, owalne rabaty , zdecydowanie zostaną powiększone. Zielony jest też trawnik. To kolejny, wakacyjny sezon, gdzie deszcze nam sprzyjają. W końcu nie muszę biegać po rabatach z konewką czy podlewać z węża. Jest idealnie. Choć kilkudniowe skwary dają popalić, deszcze , które padają wynagradzają ten trud. Trud w jakim przetrwać muszą rośliny od rana do wieczora. Trawy są niesamowite, lilie, wciąż kwitnące lilie i rozkwitające hortensje. Uwielbiam. Więc nie przedłużając mojej paplaniny , jak to fajnie ujęła Iwonka ( Iwonko jeśli mogę- bo bardzo mnie się tak podoba, czuje bluesa i tyle 😁 ) zapraszam na spacerek po moich włościach 🥰



Rozkwitają hortensje Anabel po raz pierwszy, które w zeszłym roku zimą dostałam od dziewczyn z pracy 








Uwielbiam lilie, ale to wy już wiecie nie od dziś. A co dalej.... Również kolorowo 


Hortensja z wyprzedaży . Rośnie w cieniu. Chwilę ma tu troszkę słońca jak widać.

Również hortensja z wyprzedaży, pół dnia cień, pół dnia słońce 


Te anabelki są niesamowite.


Trawy bardzo lubię.

I te róże też, choć już widzę zasychające kwiaty.


Pod niebo, znaczy pod sumakami wije się róża . Ale dała czadu.

Lawendy, każda to inna odmiana.

Floksy, te mam wszędzie. Rosną ogromne i niestety trzeba podwiązywać bo się pokładają.




Perukowiec 

Malwa z nasion.

Idealna miejscówka dla motyli, hyzop.




Przetaczniki 

Zgubiłam jedna rabatę. Ale zdecydowanie przybędzie tu traw. Odmiana memory jest dalej.

Zapowiedź, będą jabłka. Stara odmiana, kwitła dopiero w maju.

Tu mamy piękne liście , czyli ambrowiec. Po 3 latach konkretnie wystartował.



W zeszłym roku wysiałam jeżówki mix i proszę, mamy białego kwiatka narazie.

Lilie się ukrywają pod dereniem. UPS.

Pierwsza z kwitnących traw, śmiałek darniowy.


Jeszcze kwitnie języczka przewalskiego.

Pamiętacie hortensje, które dostałam od Madzi  ??? 4 hortensje bukietowe wims Red mocno  przyciełam, bardzo mocno.  Niestety na jedną postanowił usiąść sobie nasz pies i połamał kilka łodyg , długaśnych , już zakończonych pąkami. Przesadziłam ją,  została z dwoma i tak jeden sobie zakwita, inne dwie ładnie rozkwitły a największa , o najbardziej rozbudowanym systemie wciąż zielona. I u mnie się sprawdza, te hortensje , które mają najwięcej cienia najlepiej rosną i kwitną. Te które mają dużo słońca, słabo. Mając po 5 lat, powinny mieć już pokaźne rozmiary, a tu nawet metra nie osiągają. Czyli coś jest nie tak, bo odżywki dostają wszystkie te same, wody też, wiec stawiam zdecydowanie, że teraz sadzić hortensje na słońcu to dla nich niedobre. Tak samo hortensje Anabel, kto powiedział , że na słońcu im najlepiej niech się więcej nie wypowiada. Po prostu trzeba samemu to przetestować i stwierdzić. Moje Anabel, jeden dzień skwary i umierają, jak nie dostaną wody,  strasznie wyglądają. Więc wieczorne podlewanie ich obowiązkowe.






A co słychać w warzywniaku ? Również kolorowo, bo jakby mogło w warzywniaku nie być kwiatów...a wiecie przecież , że ja lubię. Zajrzymy tam i tu 😁




Daliowe poletko.

Kwitnie fasolka.

Lubię patrzeć na brzoskwinie 

Kwitnie i rozrasta się nasturcja.


Mój busz w alaszklarni, która jak widzicie jest osłonięta plandeką przed palącym słońcem...Żadne zapylacze tam nie wlecą, nawet jak jest przewiew, bo zwyczajnie było tam za gorąco.




Lipiec miesiącem zbiorów bobu, ogórków, borówki amerykańskiej, cukini, kabaczków, czosnku. W zeszłym tygodniu czosnek został wykopany. Zasychały już liście, za dużo deszczu, i kwiaty, które zostawiałam , prostowały się , więc przyszedł czas. Kilka sztuk są w takich kłębkach, suszą się w alaszklarni, powstały dwa wianki i dłuższy wieniec. W tym roku nie myje czosnku. Kiedy tylko obeschnie będziemy obcinać, delikatnie szorować cebulki, najlepiej szczoteczką do zębów 😁 i w skrzyniach przechowywać jak co roku w spiżarni. Największe główki zostają do posadzenia na listopad. 

Tymczasem krótki filmik. Zapraszam 


To by było na tyle. Nieustannie coś się w ogrodzie dzieje, coś zakwita, coś przekwita, co tydzień ogród wygląda inaczej, dlatego raz w tygodniu biorę taczkę i sekator i idę w rejs jak to mówię, obcinam tam , tu. Pilnuje takich spraw na bieżąco. Gdzieś coś trzeba także podwiązać, w szczególności powojniki , czymś podstawić i tak w ogrodzie trwa nieustanna praca a miejsce po wykopaniu czosnku zagospodaruje na ogórki , fasolkę i sałatę...nie lubię pustych miejsc , więc podziałamy na dniach. Ogórki w wannie dojrzewają, więc trzeba szykować słoiki . Dużo kopru w tym roku, ale ja już nie wierzę w powiedzenie, dużo kopru mało ogórków.. eh...stare powiedzenia. Ogórki mają być , bo je bardzo lubimy 🥰 Trzymajcie się i dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Agata 🙋

22 komentarze:

  1. Agatko, jak zwykle, twój ogród jest zachwycający, warzywnik również. Bogactwo kwiecia, kolorów i mnóstwo zieleni, a pracy ogrodnik zawsze ma dużo.
    Pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj kochana, dziękuję za tak miłe słowa...pracy jak zawsze pod dostatkiem ☺️☺️☺️ pozdrowionka.

      Usuń
  2. Ale bogactwo kwiatów, warzyw. Wyobrażam sobie jak pięknie pachną lilie. Pozdrawiam serdecznie 💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak .kochana lilie pachną obłędnie. Zapach wieczorem jest intensywniejszy. Perfumy rozchodzą się po ogrodzie. Aż miło. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Letni ogród faktycznie zachwyca! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne lilie :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie ukwiecony ogród Agatko. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Kochana 💜
    Jak zwykle u Ciebie pięknie i kolorowo i zdrowo! Trzymam kciuki za obfite plony!
    Serdecznie pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogród szaleje i to jest ten widok, który rekompensuje cały włożony trud. Lilie cudne!
    Filmik z czosnkiem przypomniał mi namiot warzywny Mamy. Nad pomidorami, papryką i ogórkami wisiały i obsychały pęczki czosnku, miłe wspomnienie:)
    No i muszę wrócić do poprzedniego wpisu bo już widziałam bananowca w ogrodzie i to całkiem okazałego:)
    Zaczepiłam właścicielkę bo byłam ciekawa jak on zimuje i okazało się, że póki co wnoszą go do wysokiej werandy. Ma już 8 lat i liczą, że w końcu zaowocuje:)
    Będziemy podglądać:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę. Z bananowców wiem że są odmiany które już po roku owocują. Dzięki za odwiedzinki. I cieszę się że przywróciłam Cię do wspomnien. Pozdrawiam.

      Usuń
  8. Agatko!
    Twój ogród zachwyca kolorami, ilością roślin i oczywiście zapachami. Kiedy zakwitają lilie pachnie każdy zakątek ogrodu.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, cieszę się , że spacer się podobał. Lilie pachną niesamowicie. Słowami nie da się tego opisać. Pozdrawiam.

      Usuń

  9. The flowers are beautiful.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciała bym pospacerować po twoim ogrodzie, jest piękny i kolorowy. U nas susza musimy cały czas podlewać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się , że spacer się podobał. Mam nadzieję, że u Was już popadało. Życzę tego. Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Ileż u Ciebie się dzieje! Piękne ogrodowe obrazy, lato zachwyca do granic możliwości!
    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dzieje się dzieje. Dzięki za.odwiedzinki. pozdrowionka.

      Usuń