maja 13, 2024

Początek maja - czas kwitnących kalin, floksów, czosnków i różanecznika.

 Witam w poniedziałek!

Nowy tydzień, nowe wyzwania. 

Ale najpierw. Kochani mamy piękny, upragniony przez większość ogrodników miesiąc. Nie ze względu na kwiaty a zieleń która w maju nas zachwyca. Jest tak, tak soczyscie zielono, że nie sposób tego opisać słowami... To trzeba zobaczyć swoimi oczyma i  poczuć sercem. Poranny spacer, kiedy tak radośnie śpiewają ptaki to sama przyjemność... Poranna rosa, cudownie operujące słońce, że prawie fotki są zbliżone do tego co dzieje się na żywo... A zamiast kaloszy wolę na boso 😍 Poranna rosa dobrze wpływa na nasze stopy jak i samopoczucie, więc bardzo, bardzo polecam, kochani spacerujcie na boso... Ja to mam dopiero hardkor... Myślicie, że u mnie w lesie nie ma niczego co mogłoby sprawić, że zaliczę breakdance na trawie??? To się grubo mylicie... Żaby, węże, myszy, pająki, jaszczurki... Nigdy nie wiem, kiedy nadepnie przypadkiem na jakieś zwierzę czy mi nie przeleci między nogami... To jest najmniejszy problem... Tu chodzi o przyjemność.

Dobrze to do sedna... Zapraszam na spacer...na taki majowy, poranny spacerek w naszej głębi lasu... Różanecznika wprawdzie nie mam jakiegoś szałowych rozmiarów, ale mnie cieszy ogromnie. To mój podarek urodzinowy od Ani... Ma wyjątkowe miejsce, które widać mu służy, kwitnie co roku i rośnie nie jakoś szybko, ale rośnie... Dla mnie to najważniejsze. Azalie przesadzałam w zeszłym roku i nie dość, że były przesadzone to jeszcze przymrozek kwietniowy im mocno zaszkodził... Zakwitły słabiutko, ale coś zakwitły. Oznaka, że żyją. W różnych zakątkach ogrodu ponad rabatki wystają czosnki.. I kaliny, moje ukochane, aż 11 sztuk... Wciąż cudownie zwracają na siebie uwagę... To 3 tydzień ich kwitnienia...do pierwszego, ulewnego deszczu, więc jeszcze nacieszą  oczy, bo do deszczu daleko. Najbliższe prognozy wskazują upały... Noce zimne... Wstrzymuje się z wysadzaniem pomidorów, papryk, ogórków do foliaka, tak samo dalie czekają sobie grzecznie w skrzyniach... 

Czas na kaliny. 











Floksiki



Czas pięknych kwiatów, ale i czas chwastów, które do wzrostu wody nie potrzebują... Tyle co odchwaszczałam rabaty, warzywniak i tu znowu trzeba wejść... Ach... Jak ja to uwielbiam hihi. 











Różanecznik

Owoce jagody kamczackiej.



Obiela.



Uwielbiam te liście, są ogromne. 







W maju jeszcze tak nie było... Na początku maja przecież... Co to będzie się działo? później... Wow.. 

Dzieje się i dzieje... Jak co roku w maju  sprzątamy nasz oczko wodne... Już przed planowanym sprzątaniem wybieram wodę konewką i podlewam rabaty... Potem jak już nie idzie po prostu w ruch idą wiadra, Pompa po prostu by się zapychała...Powiem szczerze, że teraz się okazało, gdzie podziały się wszystkie, suche kwiatostany hortensji.

Ekipa zgrana i poszło super. Dwa popołudnia i efekt pracy cudowny... Jak za dawnych lat. Karcher jednak robi robotę... Czyszczę nim wszystko... Została jeszcze altana i nasadzenia wokół oczka, między kamieniami. O tym innym razem. 



 Hihi.


Ups. Zapomniałam... Takie słodkości u nas można spotkać... A przeważnie w świeżej wodzie w oczku pływał już sobie zaskroniec długości półtorametrowej, ale ten widok małej jaczurki nie powinien was przerazić... Wszak breakdenca odchaczyłam...


W międzyczasie kiedy niby deszcz, choć to mżawka, zawsze coś upichcić trzeba, coś na ząb, coś na zdrowie i tak samo, czas na leniuchowanie wskazany, kiedy nie pada 😉




Moje ulubione miejsce do poleżakowania tak w samotności. 


I to kiedy takie niebo... 




Czyste jak łza... 

Samych cudowności życzę. Do następnego napisania. Agata 🙋‍♀️



24 komentarze:

  1. Uwielbiam majowe kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kaliny. Maj jest bardzo urokliwy i radosny. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Beautiful impressions of the garden. I like the pink flowers and the water

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, jak ładnie. Kaliny naprawdę potrafią zachwycić. Pomysł z hamakiem bardzo mi się podoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... Hamak??? Bardziej łóżko hihi hamak jest w innej części ogrodu... Ale równie wykorzystane są do tego drzewa mirabelki. Pozdrowionka.

      Usuń
  5. Agatka jak pięknie u Ciebie! I ta jaszczurka mnie zachwyciła! A na drożdżówkę to aż się oblizałam 🤤
    Udanego tygodnia 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję. Pozdrowionka. Również udanego, pięknego tygodnia życzę. Pa

      Usuń
  6. Te leżaczki przy kalinie mnie zachwyciły, tylko pytanie ,czy masz czas na leżenie? Wszystkie roślinki cieszą oczy, a smakołyki cudne.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak i tu mnie masz... Może kilka razy uda mi się poleżeć na tym wielkim leżaku... Poopalać zwłaszcza... A na huśtawce prawie codziennie... Kiedy czekam w kolejce do gry w banbingtona hihi jak to u nas mówimy... Dziękuję Celinko za odwiedzinki. Pozdrowionka.

      Usuń
  7. Maj to cudowny miesiąc, sama czuję, że odżyłam w pełni :). Boso po trawie lubię chodzić, choć do lasu chyba bym się nie odważyła :). Twój ogród zachwyca i podziwiam pracę, jaka w niego wkładanie, piękne oczko wodne <3. Jaszczureczka słodka, takie to aż miło gościć :). Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedzinki. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Mamy podobne gusta. Zapraszam. Wszystkiego dobrego życzę. Agata.

      Usuń
  8. Piękny klimat u Ciebie w ogrodzie. Maj najpiękniejszy miesiąc. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺🌺🌺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się, że Ci się podoba. Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Pięknie jest w Twoim majowym ogrodzie:)
    Roślinki szaleją i pokazują co potrafią. Ta wiosna jest taka inna od poprzednich. Przed rokiem kwiecień i maj były zimne i paskudne a teraz jest dosłownie lato.
    Twoi ogrodowi goście to atrakcje specjalne! Już widzę jak pląsasz w podskokach po trawie:)
    Masz też dobre podejście i to mi się podoba!
    Pozdrawiam cieplutko 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze pozytywnie trzeba patrzeć na każde niedogodności w życiu. A bywa różnie... Piękny mamy maj ale zdecydowanie sucho... I tak jakby już wyrównuje mi Siena rabatach z poprzednimi sezonami. Jedynie co że cebulowe i kaliny wystartowały szybciej... A teraz nie pada więc rośliny widać czekają.... Na ten deszcz bo woda z węża to nie to samo. Pozdrawiam

      Usuń
  10. Agatko moja droga, wszystko wszystkim, ale na przykład ja na bosaka się nie nadaję, absolutnie :)
    Umarłabym w jednej sekundzie, gdyby po nodze przebiegło mi coś bliżej nieokreślonego, toteż pozostanę przy swoim ogrodowym obuwiu :)
    Maj w ogrodzie jest piękny, więc korzystajmy póki co... kaliny masz piękne.
    Pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze. Dobrze. Ach. Każdy ma swoje przyzwyczajenia... Ale też każdy lubi coś wprowadzić do swojego menu ogrodowego. Nigdy nie mów nigdy hihi. Trzymaj się cieplutko. Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Kocham kaliny. Mam dwie, ale moje w tym roku takie biedniutkie. U Ciebie to jest prawdziwy spektakl tych cudownych kwiatów. Ja podobnie jak Iwonka nie odważę się nigdy spacerować boso. Nigdy nie wiadomo na co nadepnę. Jestem tchórzem. U nas też są jaszczurki. Jest gorąco i bardzo sucho. Ani kropli deszczu od dawna. Zieleń już wysycha. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach te kaliny. Wprost cudowne... Wraz z pierwszym deszczem kwiaty opadną. Jest tak sucho. Od dawna nie padało. Wyczekujemy deszczu. U nas trawnik już też zaczyna wysychać....

      Usuń