Dzień dobry w marcu. Mimo, że jeszcze zima kalendarzowa, za oknem wiosna. Iście wiosenna pogoda. Słoneczko grzeje i dogrzewa rabaty. Z ziemi wychyliły się rośliny cebulowe, które kwitną i cześć, która kwitnie dopiero latem... Lilie. Ruszyły byliny, za chwilę zakwitnie forsycja, derenie.
Przycięte zostały już hortensje bukietowe, krzewiaste, winogrona, pnącza , byliny, trawy a nawet już przycięłam róże. Prześwietliłam drzewka owocowe i krzewy owocowe, co koniecznie robimy zimą, kiedy jeszcze nie płaczą 😊
Zapraszam na krótki spacer.
Zrobiło się tak ciepło, że obudziły się bzyki, motyle a nawet dzikie pszczoły.
Prace jakie zaplanowałam sobie na marzec to przekopanie warzywniaka i przygotowanie go na pierwsze siewy.
W warzywniaku wykorzystuje obornik króliczy.
Pierwsze siewy jakie poczynie pod koniec marca i gdy będzie pogoda oczywiście dopisywać to posieje rzodkiewkę, bób, groszek, marchewkę, pietruszkę, szpinak, rukolę wprost do gruntu. Te warzywka mrozów się nie boją. Zapowiadają, że w naszych stronach ma mrozić tylko w nocy w okolicach 0 do minius 3, więc myślę, że będzie ok.
A w marcu też będzie siać i trzymać na domowych parapetach pomidory, ogórki... Papryki na dzień dzisiejszy mają po jednej parze liści. Nie wszystka wzeszła, więc dosiejemy. Dzieci uwielbiają czerwoną paprykę, więc musi być jej dużo 😉
Na rabatach jak zauważyliście nie sprzątałam jeszcze i jakoś tak nie prędko będę sprzątać, bo zawsze to dodatkowa ochrona dla roślin przed mrozem. Tym bardziej, że już takie dzidziusie są na rabatach. Przyjdzie raczej je poprzykrywać niż zostawić na ścięcie przez mróz.
To by było na tyle z głębi lasu 😊
Życzę udanego poniedziałku jak i całego tygodnia. Dużo słonka i radości. Trzymajcie się ciepło i do usłyszenia. Agata 🙋♀️
PS. A tak wygląda cięcie rdestu auberta... Tym pnączem od kilku lat to zajmuje się mój mąż...
Raz, dwa, trzy i został przycięty... Bardzo mocno.
Ale wiosennie. Uwielbiam krokusy! Miłego tygodnia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wzajemnie
UsuńAgatko, praca w ogrodzie u Ciebie aż wre, mnóstwo pracy masz już za sobą.
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero przycięty winogron i wygrabiony trawnik, dalsze prace czekają na większe ciepełko ;)))
Ściskam serdecznie, Agness:)
Staram się. Jeśli z ogrodem w pojedynkę to jest pracy sporo...kazdego dnia po troszeczku i będzie super. Dla mnie to ma być super... Nie dl akogis. Trzymaj się Aguś cieplutko.
UsuńBardzo wiosennie już u Ciebie. Ja też już wyruszyłam, by trochę uładzić w ogrodzie. Ale robię to spokojnie bez pośpiechu, bo sił brak. Hortensje już przycięte ale róże czekają z nabrzmiałymi pąkami liściowymi, bo nie wiem czy już można je przyciąć. Zapowiadają u nas przymrozki. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńHejka kochana, ja też na spokojnie działam, bez szaleństw, żeby zaraz kręgosłup nie oberwał... Trzeba trzeba, rownowaga musi być. Roze swoje przycięłam... I myślę, że jakiś większych przymrozków jak minus 5 nie będzie już... U ciebie raczej też i to nie powinno za niepokoić. Znasz przysłowie, kiedy kwitną forsycje, tniemy róże??? Kiedy tylko wtedy cięłam swoje róże, w tym roku sekator poszedł jednak szybciej w ruch... Z przyczyn osobistych. Trzymaj się cieplutko.
UsuńU mnie w ogrodzie też już czuć wiosnę. Najwięcej żonkilów się pojawiło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U mnie właśnie też. Oby nie zmarzły. Pozdrawiam.
UsuńPięknie się budzi wiosna u Ciebie w ogrodzie. I już czekam na zdjęcia Twoich zbiorów z warzywnika 😉
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia 😘
Budzi się budzi przyroda... A i ja już nie mogę doczekać się zbiorow. Dzisiaj akurat brzydka pogoda więc wzięłam się za siewy pomidorów i ogórków do mojej alaszklarni na koniec maja, do tego czasu wszystko na domowych parapetach. ... Aż normalnie poczułam smak ogurka i pomidora... Tak by się chciało zjeść... Bo my nie kupujemy warzyw w marketach😬 trzymaj się cieplutko.
UsuńJa dzisiaj siałam pomidory na parapet , wygrabilam liście i suchą trawę. Teraz czekam na cieplejsze dni. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńHejka kochana. Ja też dzisiaj przez te smutaśną pogodę posiałam już pomidory i ogórki szklarniowe... Do doniczek i grzecznie stoją na parapetach w domu. Oby do maja. Pozdrawiam. I życzę pięknych, słonecznych dni.
UsuńCieszę się, że juz prawie wiosna. Mam ogródek i podziwiam każdą nową roślinę.
OdpowiedzUsuńWiosna i każda budząca się roślinka cieszy jak nie powiem co. Pozdrowionka.
UsuńOj pogoda piękna, wiosenna. W ogrodzie robi mój mąż i nawet coś tam posiał ;) ja będę tylko zbierać.
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałego męża..brawo. . Mój też dużo pomaga... Ba, w końcu ogród to nasze miejsce na ziemi. Pracujemy w nim razie. Pozdrawiam.
UsuńCo za piękny komentarz! Pełen optymizmu i radości z nadchodzącej wiosny. To wspaniałe, jak opisujesz swoje ogrodowe plany na marzec, pełne troski i pasji. Świetnie, że dzielisz się swoimi doświadczeniami ogrodniczymi z nami. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć efekty twojej pracy na rabatach i w warzywniaku. Trzymaj się ciepło i życzę ci udanej pracy w ogrodzie oraz pełnego słonecznego tygodnia! Pozdrawiam serdecznie! 🌷🌞
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Do usłyszenia.
UsuńUwielbiam wiosnę :D
OdpowiedzUsuńJa też. Pozdrawiam.
UsuńI jak tu nie kochać wiosny? Uwielbiam patrzeć jak wszystko budzi się do życia. Człowiek zaraża się tym optymizmem od Matki Natury :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. To prawda. Dzięki. Pozdrowionka.
UsuńOoo, czyli u Ciebie wiosna już jest tuż tuż. A może już śmiało zagościła w Twoich progach? Pięknie uchwyciłaś to wszystko na zdjęciach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak... Już za chwilę prawdziwa wiosnka. Dzięki za odwiedzinki.
UsuńUwielbiam te wszystkie wiosenne widoki i kolorki:)
OdpowiedzUsuńWszystko takie świeże i soczyste zielone.
Pracy na pewno jest dużo ale jest też taki pozimowy zryw i entuzjazm:) a w perspektywie piękny ogród, który będzie cieszył przez kilka miesiecy:)
Wszystkiego dobrego!
Ach kto nie lubi takich widoków. Prawda...??? Zacznie się oj zacznie już niedługo ten szał ogrodowy. Nie mogę się doczekać. Pozdrawiam.
Usuń