Ostatni weekend we troje ???

Hejka ,no zobaczymy...narazie wiosna,wiosna,widać,czuć....ach ,och...korzystać trzeba z pogody....
krótko dziś a na pytanie odpowiem być może w następnym wpisie :-)

mirabelki

coś się dzieje ...wszyscy działają a ja chodzę i pstryk,tu pstryk i tam pstrykam i planujemy,będą zmiany...to napewno...

między czereśniami

a to od męża ,prezent...mnie się bardzo podoba...

pierwsze tulipany

bez koralowy,znaleziony kilka km głęboko w lesie

czosnki ozdobne w tym roku i inne jeszcze mam gatunki,mam nadzieję na obfocenie

rzodkiewka

sałata

czosnek aa miedzy nim planuje buraki ,czy to dobry pomysł ?

braatki córci

Stas maluje drzewka

i czekamy na królową hihi,to tylko magnolia...też cieszy...

 i Jeszcze w brzuszku mieszka najcudowniejszy skarb,nasz mały książe,to od niego już wszystko zależeć będzie:-) już tylko kilka dni...a zmiany ogrodowe no chyba że synuś przewróci nam życie do góry nogami,no a to napewno :-)
pa pa

Pięknej niedzieli jak i tygodnia.pozdrawiam.