Kilka dni temu od naszej blogowej koleżanki dostałam niespodziankę a mianowicie dwie niespodzianki. Dusia to fantastyczna osoba, jest miła, pomocna, zdolna i pracowita. Gdy trafialam do jej świata wiedziałam, że na dłużej zostanę. I tak jest do dziś. Dusia często robi konkursiki, zagadki, pokazuje nam swój ogrodowy raj, I ostatnio pech chciał że chyba trafiłam :-) podobają mi się jej cudeńka, i właśnie takie otrzymałam:-)
Mówiłam Dusiu, że się nimi pochwale to się chwale :-)
A oto mój motylek i ogromniaste koło,wypełnione kwieciem, które na świeżym powietrzu dla mnie idealnie wpisują się w ogrodowy klimat :-)
Dziękuję Ci Dusiu za wspaniałe prezenty:-)
I za liscik.
I oczywiście na koniec kilka wrześniowych., letnich fotek z ogrodu :-) w końcu lato wciąż trwa i jest kolorowo :-) i co niektórzy leniuchuja w cieniu chowając się przed ostrym słońcem :-)
Czyli Bąbel.
Róże po raz drugi, choć słabiej kwitną ale za to czaruja :-)
Krzewuszki również po raz drugi i czas budlei, choć w tym roku motyli zdecydowanie mniej.
Za to chmiel jest wszędzie a wilec obsypany kwieciem:-)
Aksamitki rozrosly się i są wszędzie, są maleńkie i wysokie, są żółte, białe i moje ulubione, pomarańczowe, zostane przy tych, są odporniejsze na choroby i suszę.
Tu rudbekie i nagietki w pełni kwitnienia.
Motyl, mam nadzieje, nie ostatni.
Żegnam Was, życząc spokojnych, słonecznych dni.
Do następnego napisania :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz