Dziś chcę Wam pokazać moje lilie drzewiaste. Wiele z nich jeszcze jest w paczkach. Cebulki zakupiłam wiosną. Lilie są po prostu obłędne, pierwszy rok a powaliły mnie na kolana zwłaszcza zapachem. Ten ich zapach....idealne perfumy dla mej duszy. Szkoda że nie możecie tego poczuć....a to dzięki Wam je przecież mam, podziwialam je w waszych ogrodach, teraz mam własną, małą kolekcje i w przyszłości napewno się powiększy :-) polecam je każdemu :-) I dziękuję.
A więc lilie, moja nowa miłość :-) :-) :-)
Ta zakwitla jako pierwsza
Resztę lili pokaże gdy zakwitna:-)
A teraz kilka lipcowych migawek
Po deszczach pokazały się floksy, nagietki, kwitną rudbekie, aksamitki, wilec i biała liatra.
Przyszła pora na borówki, każdego dnia jest obrywana przez córcie z niebieskich kuleczek. Cieszymy się na widok arbuza, który rośnie w oczach.
A jabłka i śliwki pięknie obrodzily w tym roku.
Tu nasza ścieżka, którą często chadzamy na spacery. Popołudniami zajadamy się malinami.
A jeżyny spokojnie dojrzewają.
A tu do Was prośba. W warzywniaku jak i w wielu miejscach wysialy mi się takie oto cacka. Chwasciory, ładne zostawiłam. :-)
Mam podejrzenia co do nazw ale Was pytam.Pomożecie? :-)
Dziękuję że zaglądacie do mnie.
Po tych ulewach chyba należy się słoneczko?
A więc życzę Wam pięknej pogody na weekend.
Ps. A jak tam u Was mają się grzyby?
U nas pojawiły się sowy i podgrzybki:-)
Do usłyszenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz