stycznia 13, 2025

Jeżeli w sierpniu gorąco będzie, to zima w śniegi długo zasiędzie.

 Dzień dobry. Dzisiaj podsumowanie sierpnia. To jeden z moich ulubionych miesięcy. Dzieje się wtedy tak dużo, tak kolorowo dookoła, tak smacznie , plonów więcej i warzyw i owoców. Człowiek się cieszy. Bywało , że deszczów długo brak, gorąco , parno przez kilka dni bywało...Takie i lato upalne było. Czy przypowiedź z tego miesiąca  zimą się sprawdzi ???? Czas pokaże. Narazie my zasypani, biało wszędzie, zimno , w nocy mrozu trochę, w dzień na plusie. Oby wszystko na dobre wyszło. Chyba raczej powiedzenie się sprawdza.

Tymczasem sierpień i cudowny czas, lato, wakacje. Kocham całym ❤️.

Zapraszam na dłłłuugą fotorelację.







Romeo 🥰











Każdego dnia inne widoki i moich dalii coraz więcej.







Sierpień i jak zawsze mówię u nas później dojrzewają pomidory. Człowiek cierpliwy, to wynagradza.


To był bukiet ostatnich lilii







Biel mi się bardzo podoba...pędzlem nie tylko drzewka pomalowałam, ale i wszystko co drewniane. Mąż się śmiał , bo ja mówię , że pędzel nie dla mnie, ale w ogrodzie mogę wszystko 🥰












Kolejny pokaz daliowy.



Nasturcje w warzywniaku szalały.







Kocimiętki kwitły obłędnie po drugim cięciu. Jest ich tu kilka sadzonek, jednak tylko trzy dają sobie najlepiej radę.


Supertunie kwitły obłędnie.





Milin został jesienią przez mojego m. przesadzony. Stwierdziłam , że rdest z jednej strony pergoli i milin z drugiej to za wiele, za dużo na jedną pergolę.  Pnącza będą się kłócić, jeden drugiego wypcha jak ja to mówię. Musi być jeden, który w podzięce pokaże na co go stać. Uwierz rdest Auberta to potrafi.









Ostatnie lilie na rabatach.




Hibiskus bagienny w takich ogromnych pąkach 
































Jedyne mieczyki jakie wyrosły 


I mamy pierwszego kwiatka.

Bukiet na 15 sierpnia.















Już w sierpniu zaczęły kwitnąć rozplenice 







I hortensje, jedne w bieli, jedne już się różowiły.

Zawilce kwitły obłędnie już w sierpniu...dużo sadzonek porobiłam i z racji zmian, zawilec został przesadzony.






Floksy nieustannie kwitły do mrozów.

Wspomniany rdest nad bramą.




Już kwitła nawłoć. Pod koniec sierpnia zaczął dominować kolor żółty i pomarańczowy.









Rosły w oczach papryki.

Nawet do kwitnienia szykował się miskant olbrzymi.















Uwielbiam słoneczniki w różnych kolorach.





To zdjęcie rozbawia mnie do dziś. Pamiętam jak robiliśmy obchód i zdjęcia przy daliach koniecznie musieliśmy zrobić.





























Tu już było cięcie kolejne kocimiętki. W naszym rejonie trzecie cięcie nie wskazane. Nie zdążyła zakwitnąć 

Świetna jest ta trawa grzebieniasta. Długo na nią polowałam. Zobaczcie jakie ma kłosy, niczym szkielet rybi.







Nasz taras.

Chwila dla siebie 












Końcówka sierpnia 





























Tak kolorowo dookoła, aż nie wiem jak to ubrać w słowa. Ta mnogość kolorów, roślin taka pozytywnie przytłaczająca. Zastanawiające jest to jak taki mały człowiek może stworzyć takie niebo dla siebie tu na ziemi. Owszem może, ale to jednak przyroda robi największą robotę.🥰🥰🥰
I za to jest wdzięczna ❤️





To był cudowny sierpień. Takiego Ci życzę i w tym sezonie. Niech w ogrodzie będzie równowaga. 🥰🥰🥰 Niech sprawdzają się przysłowia a my bądźmy na to gotowi. 

Z tym Cię zostawiam. 

Pięknego, zimowego tygodnia życzę . Uważaj na siebie. Agata 🙋

12 komentarzy:

  1. Cudnie. Taki ogrom kwitnących roślin i wiele smakowitości. Pozdrawiam serdecznie 💕

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, letnie bogactwo na zdjęciach. Dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach jak miło popatrzeć na te fotki. Zimowa biel za oknem również jest piękna, ale ja tak kocham słoneczko. Od twoich zdjęć aż bije sierpniowe ciepełko, za którym tęsknię :). Czy jednak ta zima faktycznie będzie sroga, to nie wiem. Możliwe, że tylko chwilę się śniegiem nacieszymy, bo jednak klimat nam się nieustannie ociepla, co jednak też dobre nie jest.
    Jeszcze raz zachwycam się każdym elementem Twojego ogrodu <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej cieszę się, że spacer się podobał. Ciepło na serduchu się robi. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Jakie słodkie króliczki!
    Na jednym zdjęciu wypatrzyłam też ślicznego kociaka.
    A kwiaty sa cudne. Tęsknię za takimi widokami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej to jest akurat tylko jeden na kilku zdjęciach...Reszta nie taka milutka jak Romeo...są i dwa kociaki i jeden duży pies 😉😉😉 jeszcze są kurki i kaczki 😂 pozdrawiam

      Usuń
  5. O Kochana! Zaszalałaś z tymi fotkami. Ale wszystkie takie piękne i kolorowe. Ta mnogość kwiatów i kolorów robi wrażenie. Warzywne i owocowe zbiory także.
    U nas śniegu trochę jest, ale nie wiele. Poznań jakiś charakterystyczny pod tym względem że śnieg go omijać...ja też już czekam na tegoroczny sierpień. Jak zwykle wyjeżdżamy wtedy na urlop. Nawet już zaklepana miejscówka 😁
    Udanego tygodnia 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejka kochana super, że już zaklepana miejscówka. Oby do wakacji. Super będzie.Fototelacja napewno będzie .prawda??? ...my sąsiadki, więc właśnie niby blisko ale u nas więcej śniegu jak u was...eh...i po co jak już deszcze, ocieplenie zapowiadają... pozdrawiam

      Usuń
  6. Piękne wspomnienie sierpnia. U nas śniegu po kolana. Dawno tak nie było. Miło pooglądać w zimie takie kolorowe i słoneczne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺🌺🌺🌺🌺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej cieszę się, że wpis się podobał...no u nas po kolona snigu nie napadało ale sporo go jest. A tu deszcze zapowiadają i to marznące i do tego ocieplenie za kilka dni. Będzie się działo. Uważajcie na siebie. Pozdrawiam

      Usuń