Dzień dobry. Październik to równie piękny miesiąc jak wrzesień , sierpień czy lipiec. Piękny jeśli jest pięknie. Pięknie mam na myśli ciepło, słonecznie i bezwietrznie. Wtedy jest pięknie i przyjemnie pospacerować, poobserwować, popracować. Kiedy już nie jest pięknie , wieje, pada, zimno, a nawet zdarzają się przymrozki , co jest oczywiście oczywiste o tym czasie to dla mnie nie jest pięknie...taka pogoda , reset od ogrodu, który się bardzo wielu z nas przydaje.
Niestety dzieje się tak jak myślałam. Nie dość , że szybko nawiedziły nasze strony przymrozki, to już wiało okrutnie. I co się wydarzyło ??? Spadają liście, niektóre drzewa już dosłownie ogołocone - aronia, świdośliwa, katalpa, klon. Jedne z piękniejszych drzew właśnie jesienią i czego nie zdążyłam Wam pokazać. Katalpa może nie jest piękna a nawet właśnie paskudna, bo liście są nie dość, że chore to jeszcze pierwszy mrozik i spadają. Takie to delikatne z niej drzewko.
Październik , miesiąc taki , że nie ma co się dziwić, że tylko liście zdobią jak kwiat. U mnie nawet astry, co jest naturalne już przekwitają, róże przekwitają, proces jak najbardziej naturalny. Dekorują najpiękniej trawy, te ozdobne o pięknych piórach , o różnych kolorach. I już niestety też zaczynają psocić , liście traw są wszędzie.
Ogród pomału szykuje się do snu , a wraz z nim odpoczniemy i my. Uff 😁😁😁
Tymczasem dziś rano , dokładnie o 7.30 nad naszym domkiem widoczna była piękna tęcza pod księżycem . Zaś z drugiej strony wychodziło słonko. Co to za widoki były. Jakież to wszystko takie nienaturalne było. Tęcza bez deszczu ???
Ani mokro, ani to sucho. Słonka nie ma, świecą się tylko liście , które jeszcze widoczne są na drzewach, krzewach. Więcej teraz kolorów w odcieniach pomarańczy i żółci. Deser zostawiam na koniec.
|
Najdzielniej i najokazalej wyglądają rozchodniki, które u nas są dosłownie wszędzie. |
|
Sumaki tam dalej. |
|
To są kwiaty słoneczniczka wierzbolistnego. Wysoka bylina o takich kwiatach. |
|
Jedną mam kaline i koralach czerwonych , zjadły je już ptaki. A mają takie piękne liście. Rośnie ta kalina bardzo powoli. Wiosną i latem nie jest tak atrakcyjna jak właśnie o tej porze roku. |
|
Wierzba płacząca |
|
Jeszcze trochę jabłek pozostało. |
|
Widok pełen dębów. |
|
Miskant olbrzymi i oczywiście dąb. |
|
Trawa variegatus |
|
I tak zostało parę liści na katalpie |
|
Takie małe trawki a już kwitną. |
|
Zobaczymy czy stipy przezimują. |
|
Taki kącik pod jabłonką...i mnóstwo liści mirabelek. Co z nimi zrobię ??? Zobaczycie |
|
Widok za warzywniakiem. |
|
I z drugiej strony. |
|
Borówki amerykańskie nawet pięknie przebarwione. |
|
Winobluszcz został się goły i wesoły. Za to ptaki urządzają sobie tam harce przy owocach |
|
Kokorniak już od dołu zasycha. |
|
Zasychają hortensje. |
|
Sumaki już też zrzucają liście. |
|
Kaliny równie pięknie się przebarwiają. I pojawiły się nawet kwiaty.
|
|
Kilka kwiatków róż a bardziej przykuwają oko niż zaschnięte kwiaty hortensji. Chociaż ja lubię brąz . |
|
I nawet jest tych kolorów u traw. Pięknie przyozdabiają nawet i teraz. |
Tak wszystko razem tworzy najpiękniejszy bukiet jesieni. 🥰
A najbardziej jednak mój namber łan jak to mówię to ambrowiec. Młodziutki, ale jak przykuwa uwagę. Skrad serce moje kilka lat temu i tak się ładnie chowa u nas od czterech lat. Ma już około dwa metry. Ten rok, letni czas obfity w deszcze sprawił , że rósł jak drożdżami podlewany. Na wiosnę dostaje nawozu i na jesień dostaje nawozu w formie granulek. Podlewałam go też kiedy podlewałam ogród. Nie choruje, nie jest wymagający. Pierwsze dwa lata go okrywałam , robiłam chochoły ze słomy pod krasnale. Był taki malutki a teraz to już fajny okaz. Także naprawdę go polecam do większych ogrodów, bo on w rezultacie małym drzewkiem nie będzie. A nam o to chodziło. I jak widać przymrozki mu nie straszne a naprawdę mocno razi , kiedy pada na niego słonko. Wtedy to jest taki rządzący . Mega drzewo naprawdę. Teraz kiedy nie ma słonka, można na liściach dostrzec aż kilka kolorów co jest mega interesujące w jego fazie przebarwiania. Jak u sumaków. Takim spokojnym rytmem wchodzi w stan uśpienia. Nie tak jak katalpa czy dalie. Pierwsze zero na termometrach i bum. Ni ma. Ale co zrobić tak to niestety jest.
Dlatego mamy wybór , jeszcze nam tego nie zakazano. Sadzimy co nam się spodoba i widzimy to oczami wyobraźni w naszych ogrodach. Wszyscy sadzimy tak naprawdę to samo a jednak u każdego wygląda to inaczej , co jest mega fascynujące i staje się inspiracją dla innych ogrodników amatorów i dla młodych pokoleń.
Wciąż trwa czas porządkowania, dzielenia , przesadzania roślin. Sadzimy już cebulowe lecz ze spokojem. U mnie zawsze sadze tulipany, czosnki , narcyze i lilie bardzo późno , nawet w styczniu i zawsze pięknie wszystko kwitnie. Nie śpieszcie się z wysadzaniem. Nornice , krety jeszcze buszują, a nie chcielibyście przecież , żeby porwały wasze cebule. I byłby zonk na wiosnę. Przy okazji , podpowiem że im później tym lepsze trafiają się wyprzedaże 😁😁😁
No to udanego tygodnia 🙋🙋🙋
Ps. Pochwalcie się w komentarzach , jakie jest wasze ulubione drzewko lub krzew jesienią i co tam już ciekawego z cebulowych posadziliście ???
Pozdrowionka. Agata. 🙋🙋🙋
Agatko! Bardzo dziękuję za piękny spacer po Twoim ogrodzie. U Ciebie prześlicznie, jesiennie kolorowo. U mnie wrześniowy przymrozek wszystko zniszczył. Drzewa są już pozbawione liści, więc nie będzie pięknej, złotej polskiej jesieni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dzień dobry. Nas też już koniec wrzenia przymrozki nawiedziły. Trudno. Tak niestety się dzieje. Ktoś musi cierpieć . Pozdrawiam
UsuńMimo tych wszysykich zmian, pięknie tam u Ciebie. My mamy ciepło w dzień, ale było kilka zimniejszych nocy i już drzewa gubią liście. U nas są wyznaczone dni na leaf collection i wtedy przyjeżdża taki odkurzacz jak z Teletubisiów i je wciąga. Ja najbardziej lubię w swoim ogrodzie trawy i rozchodniki właśnie. ;) Dziękuję za spacer po ogrodzie i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeletubisiowy odkurzać. To musi być widok. Zwłaszcza dla dzieci. Trawy i rozchodniki są cudne o tej porze. Więc gorąco je każdemu zawsze polecam. Dzięki za odwiedzinki. Pozdrawiam
UsuńPiękny post! Podoba mi się ambrowiec, jest pięknie wybarwiony. Moim jesiennym faworytem jest sumak - uwielbiam jego ciepłe kolory! Pozdrawiam serdecznie Agato, październik w tym roku jest łaskawy, dużo słonka i ciepła.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się , że Ci się u mnie podoba. Sumaki równie piękne jak ambrowiec. W końcu to nasze polskie palmy. Jak ich nie lubieć. Wiem wiem...ekspansywne ale ja się z tym nie zgodzę. Również dużo słonka i ciepelka życzę. Pozdrawiam
UsuńBardzo długo chorowałam na ambrowca, w końcu posadziłam katalpeę, sumak przepiękny, ciekawe, czy się rozsiewa? Jesień w Twoim ogrodzie jest piękny i wcale nie smutny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Dzień dobry Celinko. Sumaki się nie rozsiewa, lecz ogarnia ogród korzeniami. Gdy go przycinasz, wypuszcza młode. Wiele tak temu o tym nie wiedzieliśmy , szczerze to te nasze jakieś takie nie ekspansywne, lecz korzenie widzimy daleko. Są spokojne. Uprawę ich jednak polecam na uboczu lub w wielkich donicach. Pozdrowionka.
UsuńNie mam ambrowca i już mieć nie będę, bo nie mam na niego miejsca, ale bardzo mi się podoba wybarwienie jego liści. Katalpa z kolei to śmieciarka, te jej liście są wszędzie, ale ja ją lubię za cień, którego dużo daje w lecie mojemu ogrodowi.
OdpowiedzUsuńOdnośnie Twojego pytania, to ja kocham moją winorośl japońską i jej jesienne przebarwienie. Żyłki na jej liściach są w tylu kolorach, że trudno zliczyć :)
U mnie nie było jeszcze przymrozków, więc liście lecą spokojnie i zupełnie przyzwoicie :)
Pozdrowionka!!!
Witaj Iwonko. Zgadza się, katalpa to śmieciarka. Liście jej wczoraj właśnie wyzbierałam i nie kompostuje , bo już zdązyla dostać mączniaka. Z kolei winorośl japońska tak za mną chodziła na od lat. I w końcu udało mi się ja zdobyć. Dostała miejsce po wisterii. Glicynii pozbyłam się z ogrodu. Ze względu na panujące warunki w naszej części nie będzienuprawiana w naszym ogrodzie. Super wspaniale , że u Ciebie jeszcze przymrozkow nie bylo. Aż nie do uwierzenia. Jak niedaleko.jestesmy od siebie a nas już kilka razy odwiedził mrozik.Pozdrowionka.
UsuńJesiennie także i w moim ogródeczku, a kwitną jeszcze róże, astry, rudbekie, kosmosy, owocuje ognik:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wyglądać przez okno, od razu mi cieplutko na sercu, nawet w deszczowy dzień:)
Serdeczności moc zostawiam kochana:)
Dokładnie. Takie widoki wynagradzają niepogode. Pozdrawiam.
UsuńDokładnie. Takie widoki wynagradzają niepogode. Pozdrawiam.
UsuńWitaj Kochana 💜
OdpowiedzUsuńU nas tylko raz w październiku był przymrozek. Niestety trzeba się pogodzić z tym że idzie chłód!
Póki co w Twoim ogrodzie nadal pięknie i kolorowo.
Ja ogrodowa nie jestem więc nie mam ulubionego krzewu.
Serdecznie pozdrawiam 😘
Już coraz głośniej. To prawda. Pozdrawiam
UsuńZgadzam się, że jesień jest piękna, o ile tylko pogoda dopisuje :). Ambrowiec jest naprawdę prześliczny <3
OdpowiedzUsuńAmbrowiec jest the best. Dzięki.
UsuńU nas piękna złota polska jesień ♥️. I niech taka pozostanie jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńTwój ogród niezmiennie zachwyca!
Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mnie 🙂
Dzięki. Cieszę się że Ci się spodobało. Pozdrawiam.
Usuń