Witam w niedzielę. Jak co roku na moim blogu można poczytać o podsumowaniach, o różnych podsumowaniach. Dzisiaj będzie o daliach, inaczej gieorginiach. Mamy październik, drugą połowę miesiąca. W moich stronach wystąpiły już przymrozki, nie raz a dwa razy. Dalie zczerniały, smutny to widok. I trzeba było się nimi zająć. Te piękne kwiaty mają swoich wielbicieli. I ja jestem ich OGROMNĄ FANKĄ. Nie od dziś je bardzo lubię, kwiaty są przepiękne. Jednak ich uprawa wymaga wysiłku. To żarłoczne rośliny, lubią nawożenie, bogatą ziemię w odżywki. To nie problem. Najwięcej wysiłku jest przy ich wkopywaniu na wiosnę i wkopywaniu na jesieni. Karpy z roku na rok są coraz większe i cięższe, co staje się też problemem w ich przechowywaniu. Jednak w tym roku się troszkę pomyliłam, nie myślałam, że karpy będą tak ogromne. Wykopane karpy otrzebuje, oczyszczam z ziemi, czasem myje, osuszam i przechowuje w nieogrzewanych pomieszczeniach w skrzynkach z trocinkami.
Dalie to wyjątkowe kwiaty, swą urodą potrafią złamać niejedno serducho. W pozytywnym sensie, znaczeniu. Nadają się na kwiat cięty, i do bukietów. U mnie bukiety dekorowały cały ich sezon. Dalie nie chorują, nie są podatne na jakieś choroby. Potrafią urosnąć naprawdę pokaźnych rozmiarów. Kwiaty od koloru, kształtu do wyboru. Można zobaczyć tutaj. Serdecznie zapraszam do szaleństw zakupowych 👉 TUTAJ
A tymczasem nasze dalie i daliowa alejka.... Większość dali w tym roku porządziła w towarzystwie kosmosów w warzywniaku. Dla mnie duet doskonały. Dalie dobrze jest sadzić co roku w innych miejscach. Ja już miejsce w przyszłym sezonie dla nich mam. Jeśli nie ma się miejsca i sadzimy co roku w tym samym, warto glebę wzbogacić w kompost i obornik. Bo jak wspomniałam to żarłoczne kwiaty. W piachu nie urosną .
Dzisiaj u mnie spacer od lipca do wykopków. Ach te dalie... Tylko do podziwiania, bo zapach nie taki jak u Lili, niestety. 😉😉😉
Zapraszam na daliowy spacerek.
Lipiec. 💕💕💕
Sierpień 💕
💥💥💥
Podpowiedź. Być może przydatna się okaże. Dowiedziałam się, że czerwone kwiaty u dalii mogą zapylać inne kwiaty dalii, i w przyszłym sezonie wszystkie mogą kwitnąć tylko na czerwono. I wtedy zaczęłam bardzo często ogławiać dalie z czerwonych kwiatów by nie doszło do zapylania.
💥💥💥
Wrzesień 💥 lato i ich kwitnienie się nie kończy. Nie było mocnych opadów więc kwitnienie w pełni. I kwitły nawet te, które myślałam, że nic z nich nie będzie. Posadziłam je na kompoście 😁👏
Październik, pierwsza połowa i ostatni bukiet
Październik, druga połowa, pierwsze przymrozki i wykopki karp dalii.
I takim akcentem kończymy sezon daliowy. Szkoda, że wystąpiły już przymrozki. A mogłyby jeszcze pocieszyć oczy i poradować duszę. Ale nic nie poradzimy. Niech dalie odpoczywają i nabierają sił na kolejny sezon. 💪 Ileż to muszą się napracować, by zakwitnąć takimi okazałymi kwiatami. Nie dziwię się, że są wiecznie głodne 😉😉😉
Jeszcze raz zapraszam na zakupy - TUTAJ
To by było na tyle. Do następnego napisania. Życzę pięknej, ciepłej niedzieli. Pa🙋♀️Agata
PS. Zapraszam również do zabawy trwającej właśnie u Lenki. Bawimy się do 15 listopada.
Więcej szczegółów 👉TUTAJ
Zostawiam banerek do zabawy 😉
I nasz skrzacik biorący udział w zabawie pt. "Magiczny nie zawsze tragiczny"
Do wykonania skrzacika wykorzystaliśmy butelkę po wodzie, oprócz tego kolorowe kartki, bibuły, kawałki kartonu, klej na gorąco, masę liści z naszego ogrodu, kasztany, żołędzie, owoce ognika, trawy ozdobne, kwiaty kocimiętki, troszkę przydasi od babci Gosi. np. oczy 😉
I tak bawiliśmy się w tworzenie skrzacika ładnych, parę godzin. Oto i on. 😁😁😁
Pozdrawiam 🙋♀️🙋♀️🙋♀️
Dalie są cudne a ich kwiaty tak bardzo różne i w kolorze i w wielkości kwiatów po prostu zachwycają.
OdpowiedzUsuńDla mnie mają też wartość sentymentalną bo zawsze rosły w ogrodzie mojego rodzinnego domu.
Zawsze też towarzyszyły im kosmosy i marcinki bo wtedy takiego dostępu do roślin jak jest obecnie niestety nie było.
Ale pamiętam taką wyprawę do szkółki pod Lublinem gdzie właściciel miał pokaźny pas ziemi a na nim tylko dalie. Przeróżne i przepiękne. W jesiennym słońcu robiło to oszałamiające wrażenie. Obraz namalowany przez naturę.
Stałam wpatrzona jak zaczarowana🫠
Dlatego rozumiem Twój zachwyt i cały włożony trud w piegnację.
Warto🙂
Nie wiem jak u Ciebie ale u nas po wczorajszym dosłownie letnim dniu dziś leje solidnie🌧☔️
Bez względu na pogodę życzę udanego miłego dzionka🧡
Masz rację. Dalie rosnące w dużej ilości i w towarzystwie kosmosów wyglądają oszałamiająco. A jeszcze gdy ktoś kolekcjonuje to widok zwala z nóg. Teraz mnogość w ich wyborze. A ja napewno nie zaprzestanie. W kolejnym roku powtarzam zestawienie i to w większej ilości. Hihi Pozdrawiam iście jesienne. U nas odwrotnie. Po deszczu wyszło słonko.
Usuńkocham te kwoaty sa przepiekne
OdpowiedzUsuńOczywiście. Pozdrawiam
UsuńPatrzyłam i patrzyłam na te cuda. Najbardziej przypadły mi do gustu te, których płatki mają taki rozcapierzony kształt, nawet nie umiem tego nazwać. I pięknie wygląda ta biała dalia, przypomina mi słonecznik, na którego punkcie jestem trochę zwariowana. Z Twojego opisu wynika, ile uwagi i pracy wkładasz w pielęgnację tych pięknych kwiatów. Ciężka praca. Efekt za to, wspaniały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
Dalie są wspaniałe a słonecznik również uwielbiam. Też ich mnogość w naszym ogrodzie. Pozdrawiam.
UsuńKocham dalie od dziecka. Rosły w naszym rodzinnym ogrodzie w towarzystwie kosmosów, floksów, marcinków i innych. Dlatego też rosną one w moim ogrodzie. U Ciebie taka różnorodność. Ja niestety nie mam gdzie ich przechowywać i dlatego wybrałam te, które pozostają po zimie. U nas jeszcze kwitną, bo przymrozków jeszcze nie było. Wczoraj prawdziwie letnia pogoda, a dziś zimno i deszcz. Pozdrawiam serdecznie!!!!!
OdpowiedzUsuńO tak. Te widoki kwitnących dalii w rodzinnym ogrodzie. Również i ja pamiętam. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńPrzepiękną kolekcję zgromadziłaś. Moje zdanie na temat dalii znasz, więc nie będę się już powtarzać. Przyznam Ci się, że najbardziej chwyciły mnie za serce te ciemnobordowe, igiełkowe. Są cudne. No i Ty cudownie wyglądasz w ich towarzystwie, otoczona daliowymi kwiatami. Super fotki. Pozdrawiam Agatko z deszczowej Bukowej Chatki :)
OdpowiedzUsuńZnam, znam.... Te igiełkowe również i mnie przypadły do serducha. W tym sezonie pobiły rekord w wysokości i ilości kwiatów. Pokaźny to był krzew a te kwiaty na okrągło były w bukietach. Pozdrowionka
UsuńAgata Twoje dalie są imponujące! Ta mnogość kolorów i odmian. Ale czytam też że sporo pracy. Ale za Twoje zaangażowanie pięknie Ci się odpłacają 😍a skrzacik przeuroczy!! Serdecznie Cię pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tak pracy przy nich jest ale warto było. Pozdrawiam cieplutko
UsuńCudne dalie i znakomity skrzacik, z przyjemnością zabieram go do żabki. Pozdrawiam milutko Agatko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko. Cieszę się i synek się bardzo ucieszył, że skrzacik Macio bierze udział w zabawie😙😙😙 Do usłyszenia.
UsuńŚwietny spacerek daliowy. Piękne kwiaty, bukiety... Takie widoki cieszą oczy. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się, że wpisik daliowy się spodobał. Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńMasz imponującą kolekcję dalii. Skrzat zachwycający, śliczna dekoracja ogrodu. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌹
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za miłe słowa i za odwiedzinki. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńAgatko zgromadziłeś przepiękną kolekcję dalii, tak zwyczajnie można wpaść w zazdrość. W moim ogrodzie dalie nie chcą rosnąć ani w ziemi, ani w doniczkach ale to nic , przeboleje.
OdpowiedzUsuńZachwyciły mnie zdjęcia Twoje z daliami no to pierwsze to po prostu jest bajeczne, cudowne powinnaś sobie zrobić taką tapetę.:)))
Życzę ci przyjemnych ostatnich październikowych dni.:))
Pójdę za Twoim przesłaniem i będzie tapeta, na blogu 😍😙😙😙dziękuję 😙😙😙 nie ma co zazdrościć. Ja też po cichutko zazdraszczam u Ciebie kwiatki ale głośno o tym nie mówię, bo... Różnie to bywa 🙈 Pozdrawiam. I dziękuję za tak mile słowa. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńKwiaty przepiękne! Jak ja już tęsknię za słoneczkiem! Skrzacik wyszedł mega! Musimy spróbować zrobić podobnego- genialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńHejka. Dziękuję za odwiedzinki. I za miłe słowa. Pozdrawiam.
UsuńTwoja kolekcja dalii prezentuje się wspaniale! Podziwiam ilość zgromadzonych krzewów, ich odmiany, bogatą kolorystykę... i ogrom pracy do wykonania wiosną i jesienią ;-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę pięknej niedzieli!
Anita
Dziękuję Anitko za odwiedzinki i mily komentarz.milo mi. Pozdrawiam i również życzę cudownej niedzieli.
UsuńBardzo podoba mi się skrzacik i myślę, że idealnie wpisał się w tematykę zabawy.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zgadzasz się i ze mną. Dziekuje za wsparcie. Pozdrawiam.
UsuńMasę cudownych fotek tu widzę Agatko. Super opisy. Super się czyta i ogląda. Masz fantastyczną pasję. Ściskam mocno
OdpowiedzUsuńKasia Dudziak
Dziękuję Kasiu. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Zapraszam.
UsuńPrzepiękne - cudowne- podziwiam bo dalie to uroczy kwiat ale i pracowity :) Prześlicznie jest u Ciebie a ten skrzacik super stworzony :) pozdrawiam Beata T
OdpowiedzUsuńO tak, dalie to piękne kwiaty. Dziękuję za odwiedzinki. Pozdrawiam serdecznie.
Usuń