Hejka. Dzisiaj zapraszam na obiecany spacerek po naszej głębi... Tylko ostrzegam u nas zimno, wieje chłodem od kilku dni, wiatr taki zimny... No i doszły nocne przymrozki... Dzisiaj w końcu ciepłej, na wiosnę tę prawdziwą zdecydowanie musimy poczekać. A i roślinom się nie śpieszy. Bardzo dobrze, to tak jakby czuły ze jeszcze trzeba poczekać... Rok temu już kwitly tulipany, a teraz każą cierpliwie na siebie czekać... Za to mirabelki... Prawdziwy biały deszcz... I ten przesłodki zapach, kiedy spaceruje pod drzewami... Zapraszam.
Dzisiaj niestety mocniej przymroziło i oberwała magnolia... Niestety jak co roku. Musimy pomyśleć o nowym miejscu i nawet jej okrywaniu...
A na deser Torcik... Jak ten czas leci... Nasz najmłodszy skończył już 3 lata... A pamiętam powrót do domu że szpitala. Witały nas lany kwitnących tulipanów... A teraz solenizant już nie zawsze za kwiatkami się obejrzy, lecz interesują go traktory... Traktora wybrał sam... A cała reszta to robota mamy i siostry Maciusia...
Niełatwa sprawa z tym dekorowaniem, ale zabawa udana, bo i cioci się spodobała. Mam nadzieję że Torcik zasmakował naszym gościom i domownikom. ... Dostał kawałeczek i Gucio i Bąbel... A sam solenizant bardzo zadowolony, szczęśliwy i ciut zawstydzony... Bo śpiewali mu sto lat.
To by było na tyle. Życzymy dużo zdrówka i słoneczka na ten tydzień i udanej majówki. Do usłyszenia. Pozdrawiam. Agata.
PS. Na drugim blogu znajdziesz artykuł na temat bieli w ogrodzie... Biel w sadzie, biel na rabatach, w warzywniaku. Biel nie tylko dekoruje ale także chroni. Jesteś ciekaw zapraszam.
