czerwca 30, 2019

Gorąco...

Gorąco...
Witajcie... Mamy niesamowity upał. Skwar nie do wytrzymania.. Współczuję zwierzakom, roślinom, kwiatom... Ta susza nas przeraża, jesteśmy w lesie... Las potrzebuje wody..
Ogród podlewamy co kilka dni,szkoda wody, bo u nas tylko studnia... W stawie też coraz mniej... Nie mamy doprowadzonej państwowej wody... Kto by tam ciągnął wodę do lasu. Prawda??? Oszczędzamy a deszczowa już dawnnnooo się skończyła...

Ogród jakoś sobie radzi.. Ale widać że brakuje kwiatom tchu,podlewam te które potrzebują wody. Może popada na dniach, super by było. Naprawdę.

Dla tych co rozumieją naszą sytuację, bo o trawnik już nie walczę. Jeden porządny deszcz i się zazieleni


























Minęło 6 lat... Jak powiedzieliśmy sobie Tak... To tylko rocznica... I jakoś teraz mało nam cukru...




Nie pora na imprezowanie... Tylko tak symbolicznie... Bo gdy odchodzi ktoś bliski życie już nie to samo... I gdy w szpitalu walczy o życie młoda, niewinna istota, która ma tylko 7 lat. Patryczek jeszcze śpi...
A nam pozostało modlić się.
Trzymajcie się w tym trudnym czasie.... Może niedługo spadnie upragniony deszcz. Buziaki. Papa.

czerwca 13, 2019

...

...
Witajcie.

Nie wiem od czego by tu zacząć.Tak ciężko mi napisać cokolwiek od tragedii, jaka nam się przydarzyła. 2 czerwca utonął mój brat, a był świetnym pływakiem. Przepływaliśmy razem jeziora wzdłuż i wszerz... Nie wierzę, że nie ma go już wśród nas. Jak mogło do tego dojść....
W szpitalu walczy o życie jego 7letni synek... A mój bratanek. Modlimy się i wierzymy że wkrótce wróci do nas,do domu, do szkoły, do rodziny.

Wierzę że istnieje życie tam na górze, wysoko w chmurach i brat czuwa nad Patryczkiem. Wierzę...

W tych ciężkich chwilach trudno mi coś zrobić... Nie mam sił...
Kwiaty kocham, dziś mnie tak nie radują jak zawsze... Ogród płacze razem ze mną...próbuję mnie pocieszyć, zaskoczyć jak zawsze... Zapomnieć nigdy nie zapomnę tej tragedii. A Łukasz zawsze zostanie w moim sercu.
Mam nadzieję że chociaż Wam sprawie przyjemność..























Jesteśmy częścią przyrody. Natura działa cuda....



Wierzymy w cuda...



Cuda się zdarzają...
Patryk to silny, energiczny chłopczyk... Zawsze było go pełno i wszędzie, radosny, rozbrykany.... Patryczku wracaj do nas.

Prosze o modlitwę...

Spokojnej nocy.