sierpnia 24, 2018

I ja się chwalę ;-)

Witajcie kochani...w końcu pada,w końcu...roślinki się ucieszą...
w domu,więc kolejny wpis...
Ja się dziś chwalę ,nie autem jakimś tam sportowym,no bo mi nie potrzebny ,podejrzewam pierwsza dziura i zawieszenie by poszło hihi...nie jakąś wycieczką do Egiptu ,czy tam na Madagaskar...nie czuje potrzeby wyjeżdżania z kraju,nie mówie już o lataniu ,o nie to nie dla mnie...
wole parki,ogrody,jeziora,swój las i ogród...i może morze ale za rok...mam małe dziecko ,no tak bo jak można nie jechać,no nie ,nie mogę,bo są ku temu powody i basta...nawet mnie nie pytajcie bo to nasza prywatna sprawa...
dobra...co miałam na myśli...

chwale się drobiazgami...
prezentem od Naszej Kochanej Dusi,tak mnie wciągnęła u niej na blogu zabawa że no chodziłam,myślałam czego jej może brakować w jej pięknym ogrodzie , za upór Dusia mnie obdarowała upominkiem...niespodzianką.
Dusiu paczuszka doszła cała i zdrowa






Dziękuję za prezent,Dusia mnie zaskoczyła,sprawiła mi ogromną niespodziankę.
Serweta jest piękna ;-) a z zawieszki powstanie łapacz snów dla Maciusia ;-)
 do dzisiaj patrząc na prezenty od naszych blogowych koleżanek przypomina mi się co czułam,drobiazgi a tak cieszą,wianek,talerz,tacka,ozdoba...kurcze ale się tego nazbierało

chwale się dalej,moim gigantem...


moim synkiem,dzisiaj skończył cztery miesiące.


moją córcią,co uwielbia ogród,,parasolki i maliny ;-)
tak na malinach już była ;-)



to jeszcze pochwale się co w ogrodzie...






kwiatki dziś odpoczywają,pada ;-)

jabucha dojrzewają

giganty już kwitną

i przekąską taką mieliśmy...niebo w gębie i między zębami hihi

pychotaa,kto lubi ?
Ale się nachwaliłam ;-) życie kochani ,życie ;-)
drobiazgi a cieszą ;-)

do usłyszenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz