napadało ,oj napadało,ogród zarasta,wszystko zarasta...kwiatom się dostało,wszystkie oberwały...
a
dziś świeci słoneczko,jest ciepło,latają ważki,motyle i żaby kumkają ;-) i mimo deszczu rozkwitły lilie...zrobiło się kolorowo i pachnąco.Niech tak zostanie...ja już nie chce deszczu,mam dość.
motyli całe mnóstwo,żab,ważek...widoki za free
ku końcówce kilka podeszczowych migawek.
po co mi dziurawe gumowce... |
tylko to co we foliaku nie oberwało... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz