czerwca 10, 2016

Bez deszczu ; )

Witajcie.
piątek ,piatunio i znowu weekend.Dla jednych wyczekiwany dla innych mniej.Dla mnie osobiście wyczekiwany a czemuż to ? O tym w kolejnym poście .
A dziś zabieram WaS na długi spacer po ogrodzie.Po dwóch tygodniach biegania z konewka i wiaderkami ogród wygląda na tak :-) znowu wyczekujemy deszczu.
Zapraszam serdecznie ;) i witam cieplutko nowych obserwatorów ;)

Zacznę od mojego bukszpanowego serducha.Widoczny z każdej strony,tyle że maleństwo .

Przy wejściu do domu,czyli pod oknem kuchennym i inaczej pod okiem gospodyni :) 
Róże i Róża. 



Pośród róż rośnie sumak octowiec i dereń, narazie maleńki. 
Ukrytych pod padagrycznikiem, nie wiem czy dobrze napisałam, czyli pod kolorowymi liśćmi ukryte są inne kwiatki i bylinki, o tym to dopiero latem... 

A wracając do sumakow, mam ich 4 niewysokie drzewka, biorąc od nich szczepki powiekszylam sobie ich kolekcje. Rosną już nie jako drzewa a krzewy. 
Moje paskudy wypuścili o takie szaszunie. 

Idziemy dalej,kącik bylin cieniolubnych i samosiejek. 





A teraz zapraszam do warzywniaka. 

Kwitnie rukola i ziemniaczki. 
I co mnie zaskoczyło najbardziej, lekki szok. 
Kwitnie arbuz. 

Pośród warzyw jak co roku wysiewam aksamitki, i teraz doszła maciejka. Jest dosłownie wszędzie, tak jak turki, moje ukochane. 



Idziemy przed dom, do sadu dziś na chwileczkę. 
Kwitnie żurawina, nieźle musiałam się nagimnastykowac żeby zrobić kwiatku zdjęcie. Hihi
A reszta to przed wjazdem, tu zaprasza tawułka szara, która już przekwitla, tawuły i pecherznica. 
Pecherznica chyba wkoncu znalazła stałe miejsce, niestety fruwala po ogrodzie ciągle przesadzana słabo kwitla,. Chyba przed wjazdem jej dobrze, ma duży przyrost i narazie jednego kwiatka. 

Piękne bordo liście przykuwają jej uwagę, po prostu rarytas. 
I czarny, biały bez. Jest też berberys, Róża dzika i pomarszczona. 





Tak jak teraz uwagę przykuwają jasminowce, nie tyle widok, kochani co zapach, wojej słodko, zwlaszcza że jeden  rośnie przy altanie. 



A co zaczyna kwitnąc przy altanie? 
Surfinie, różnokolorowe. 


Jestem z siebie naprawdę dumna, wyhodować surfinie, to dopiero wow, czy komuś się udało??? Piszcie. 
Dziękuję za wspólny spacer
Na koniec Róża  dla mojej mamy Małgorzaty i dla wszystkich Gosiuniek jakie znam:-) 
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin :-) 



Miłego dnia i udanego weekendu. 
Pa




































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz